AHS też? To smutne, aczkolwiek ja jeszcze nie spotykam go u nas zbyt często. Myślałem, że cena przynajmniej część ludzi odstraszy, są w sumie 2x droższe niż lacosty.
Za to Acqua di Gio, i One Million to aż nadto. Co gorsza, tego drugiego niektórzy używają nawet w upały
