Strona 1 z 8

Królestwo "Milandia"

: 12 sty 2007, 8:50
autor: freestyller
Witam i zapraszam wszystkich zainteresowanych (pracownicy, b. pracownicy, kontrahenci itp.) do zamieszczania swoich wypowiedzi związanych z SML "Ostrołęka". Temat ten dodaję, by żyjąc w demorkatycznym państwie, osoby zainteresowane mogły nieskrępowanie wyrażać swoje opinie czy wypowiadać się na tematy związane z pracą, współpracą z SML "Ostrołęka". Przypominam o nie używaniu obraźliwych treści, które napewno cisną się na usta wielu z zainteresownych ..ZAPRASZAM

: 12 sty 2007, 19:02
autor: cooler
Witam. Mam wątpliwą przyjemność być od kilku lat pracownikiem SML "Ostrołęka.
Nareszcie powstało miejsce, gdzie jest możliwość ( bez poniesienia konsekwencji ) uświadomić wszystkich nie znających tej firmy od wewnątrz, o tym co tu naprawdę się dzieje. Wydaje mi się tylko, że będzie naprawdę wielkim problemem (jak zaznaczył ..freestyller" ) - nie używać obraźliwych treści. Może na razie to tyle, bo już się zdenerwowałem. :!:

: 12 sty 2007, 23:21
autor: freestyller
Witam serdecznie "cooler" i zapraszam kolejnych "poddanych" z Naszego Królestwa do uczestnictwa w otwartej dyskusji, a jak wiemy jeeest o czym pisać:-) ..dodam tylko, że w końcu to nic złego, bo prawdziwa cnota krytyki się nie boi, a znamy takich ..oj znamy;-)[/img]

: 13 sty 2007, 17:15
autor: Czejen
... Ale mleko jest nawet smaczne...Nie wiem jak traktuje się pracowników więc się nie wypowiadam...

: 13 sty 2007, 17:51
autor: cooler
Jak to powiedział pewien pan rodem z naszej firmy - " w TESCO mają gorzej" :lol:

: 13 sty 2007, 22:34
autor: andzia
wszedzie dobrze gdzie nas niema

: 13 sty 2007, 22:49
autor: mleko
:shock:

: 14 sty 2007, 10:58
autor: mleko
:shock:

: 14 sty 2007, 12:42
autor: cooler
Gadaj zdrów. Ja wiem swoje ,Ty wiesz swoje. Widze że jesteś kimś kto preferuje sado-maso. Mam nadzieje że do tego forum dołączy więcej wyzyskiwanych podwładnych tego "królestwa", którzy będą mieli coś do powiedzenia odnośnie tego "dobrobytu". A tak na marginesie nie jest to firma państwowa tylko spółdzielnia i pracownikowi nie należy się więcej niż gdziekolwiek indziej, bo to prawo stanowi komu co sie należy bez względu na to czy pracuje u prywaciarza, czy nie.

: 14 sty 2007, 13:07
autor: Czejen
Może w końcu przejdziecie do rzeczy i napiszecie co tam jest takiego złego ?? Co za nadgodziny nie płacą ?? Wykorzystują ?? Molestują?? Bo pisanie takiego ,,mociumpania'' to kpina...
cooler pisze: uświadomić wszystkich nie znających tej firmy od wewnątrz, o tym co tu naprawdę się dzieje.
no to może w końcu nas uświadom :?:

: 14 sty 2007, 18:22
autor: MlecznaKrówka
Wydawać by się mogło, że źródłem pomysłu na temat do forum jest złośliwość i lenistwo jego pracowników (szczególnie fizycznych.. obiboków i mącicieli bez gps-ów póki co ;-)), którzy przesadzają zamiast cieszyć się, że mają pracę. Jednak nie… ja domyślam się powodów, bo widzę raz w miesiącu przelew z SML-u na wyciągu bankowym kogoś z moich bliskich i jest mi tej osoby zwyczajnie żal… I nie wynika to z jej baraku chęci do pracy, przeciwnie… bardzo lubi swoją pracę i jedyne co BOLI to to, że nie docenia się żadnych starań jeśli nie jest się osobą z bliskiego otoczenia władzy. Interesujące, że ludzie pracując na tych samych stanowiskach mają różne wynagrodzenie !!! Czy nie powinien zainteresować się tym PIP… A może w kwestii dyskryminacji powinien wypowiedzieć się sąd pracy… Nierówne traktowanie to norma w tej firmie więc TAKI PAN MLEKO niech się pochwali ile zarabia i na jakim stanowisku. Nikt nie broni wypowiadać się i pozytywnie… jak mu dobrze  i niech sobie pracuje.. bez narzekania. Proszę jednak pozwolić, żyjemy w wolnym kraju.. i jeśli ktoś ma inne zdanie i podstawy ku temu, swobodnie wypowiedzieć się choćby anonimowo na forum. Przydałoby się też ktoś (może NIK?) kto by trochę poprzeglądał dokumentację inwestycyjną, bo coś mi są zdaje, że ludzie którzy się tym zajmują choć są od wszystkiego to tak naprawdę są do niczego.. i napsocili troszkę ;-)
Nowa marka MILANDIA i super produkt jest super.. i wcale tego nie neguję, kupuję i zachęcam do zakupu , co więcej temat forum niejako też jest jego reklamą.. Pan Mleko może z marketingu to powinien o tym wiedzieć.. Pozdrawiam i popieram

JAK MI SIE PRACUJE

: 14 sty 2007, 20:35
autor: Prawdę Wam powiem
Jak mi się pracuję?

Kiedy ktoś mnie pyta
Jak mi się pracuje
Odpowiadam zawsze,
Że „dobrze, dziękuję”

Zanim się wieczorem
do łóżka położę
myślę sobie czasem
„w Tesco mają gorzej!”

Jeszcze przed zaśnięciem
Ta myśl mnie nurtuje
„Jeśli d… nie dam
to nie awansuję?”

A gdy rano wstaję
do pracy wychodzę
myślę sobie zwykle
„Co ja tutaj robię????”

Po co studiowałem/am
pilnie cztery lata
Piątkę na dyplomie
Oblewałem/am latem…

Po co mi języki,
Word, exel, internet
Gdy fizycznie „robię”
Za złoty osiemset?

Lecz dopóki pracy
nowej nie znajduję
Muszę odpowiadać
„Dobrze się pracuje” L

: 14 sty 2007, 23:01
autor: kurpś
Brawo przyjacielu za odwage i sluszna sprawe , dla mnie juz jestes bohaterem. Wracając na podrówko SML prawda jest taka , że nadszedł najwyższy czas by zrobić operacje na brzmiałego wrzoda, gorzej jak pęknie to efekt będzie lepszy jak celloza i oczyszczalnia razem wzięta a tego nie pochłonie kanalizacja "fuszerka" ani zapach nowej technologii masła.
Prawda jest taka , że te nieroby , fizyczni siędza na niskich stołkach tym lepiej bo upadek będzie mniej bolesny ja też jestem prostym kurpiem ale swój honor mam mam też proste narzędzie pracy jak cep szczególnie w porze zimowej przydatny oj pany czas omłotów jeszcze trwa a wy radni synowie kurpiowskiej ziemi zróbta porządek. :twisted:

: 15 sty 2007, 10:37
autor: smietanka
Drogi forumowiczu „kurpś” czy prosty to jest to samo co prostak?
Piszesz dziwnym językiem nie jest to kurpiowski i na 100% polski.
Dzieci z podstawówki mniej błędów ortograficznych robią i mają lepszą stylistykę, używaj opcji sprawdzania pisowni, napisz tekst na brudno daj przeczytać dzieciom i później przepisz to na forum. Może uda się wtedy ogółowi zrozumieć o czym właściwie piszesz.
Opierając się o poziom intelektualny bijący z Twojego tekstu , powinieneś być natychmiast zwolniony z pracy a czemu pracowałeś i pracujesz cóż może ci którzy oceniali nie posiadają większych możliwości.
Wracając do głównego tematu, zastanówcie się co za bzdury wypisujecie, NIK, PIP i prokurator, chcecie żeby nam firmę zamknęli ?
Za co, za to że załoga skręca się żeby to jakoś chodziło. Popatrzcie mądrale na pracę tych z produkcji i zamieńcie się stanowiskami lepiej niż oni zrobicie.
W tej firmie nic się nie zmieni, dlaczego? bo taki jest zarząd na tyle ich stać na ile widać ( a gdyby rada nadzorcza miała więcej mózgów to zarząd też byłby inny) a z tym jest związana kondycja firmy i portfeli. Związki zawodowe, to kpina a rada pracownicza to związki zawodowe więc sami widzicie jak bardzo to wszystko może być proste i oczywiste.
Skończcie ten temat nie piszcie paszkwili bo piszecie na siebie samych i co z tego że kolejny zbiornik śmietany poleci w ścieki, co z tego że z gównianej receptury produkt zwrócą na magazyn nikogo to nie obchodzi i nikt nie rozliczy głównego smakosza firmy ( ciekawe czy odróżnia pieprz od wanilii ) co z tego że zrobią kolejną sknoconą inwestycje, co z tego ?
Pracujcie czyli róbcie swoje lub zmieńcie zarząd ale czy ci następni będą lepsi ? czy oni nie będą mieli pustych żołądków i kieszeni ?

: 15 sty 2007, 11:54
autor: MlecznaKrówka
Witaj Śmietanko,
To już pozytywny oddźwięk, że przynajmniej anonimowo masz odwagę zabrać głos. Nie jest mi do śmiechu i właściwie to zdaję sobie sprawę, że trudno będzie znaleźć receptę na to, by naprawić te chorą sytuację. Piszę PIP, NIK.. Powołując się na kogokolwiek kto, by ten bałagan naprawił, bo od tego przecież są te instytucje. Pytasz czy chcę, żeby tę firmę Wam zamknęli.?  Zastanów się co piszesz.. bo wypowiadając się w ten sposób potwierdzasz tylko istniejące nieprawidłowości, tym samym szkodząc własnej firmie. Jeśli wszystko byłoby w porządku to zarząd nie ma się czego obawiać. Ale jeśli nie to niech winni poniosą tego konsekwencje. Przepraszam, ale Twoja wypowiedź nie wnosi nic konstruktywnego. A Twoja postawa nie odbiega od postawy większości załogi, która zaciska zęby i boi się odezwać. Nikt nie jest nie zastąpiony, NOWY zarząd ? Hmm, póki co niech ten istniejący wie, że ludziom taki stan rzeczy się nie podoba. A czy to coś zmieni. Zobaczymy. Rozumiem Twoją obawę o pracę, ale taka bierność nigdy i niegdzie nie przyniosła nic dobrego.
Co do Pana o nicku kurpś, faktycznie język nieomal niezrozumiały, ale nie zaprzeczysz, że po dokładnym wczytaniu się każdy, nawet mniej wykształcony człowiek, zauważy.. jadem z niego aż bije. Widocznie jest bardzo niezadowolony i dał upust swoim emocjom, jako bystry forumowicz powinieneś to dostrzec.
Temat kontrowersyjny nie zaprzeczysz? Trochę szkoda tego zbiornika śmietany. Piszesz, że poszedł w kanał? A jaki jest los tego pracownika, czy zabrakło mu kompetencji i został za to zwolniony? A może była jakaś inna przyczyna? Przecież to ogromne koszty..

: 15 sty 2007, 12:49
autor: freestyller
Witam ponownie
Powiedzcie mi moi drodzy, jak długo jeszcze można pracować w dobrej wierze, odstawiać na dalszy plan rodzinę i na to wszystko patrzeć obojętnie z boku? Jak długo można jeszcze żyć mrzonkami , słuchać słodkiego, urzekającego pierdzenia o poprawie sytuacji i godzić się na wyrzeczenia (na prośbę zarządu) widząc jak sobie poczynają co niektórzy jego członkowie? Dodam, że trwa to m/w od ponad 6 lat z niewielkimi przebłyskami na lepszą przyszłość firmy. A co powiecie na to, co jeden z włodarzy cudem uratowany z pod topora w trakcie uprzednich zmian wyprawia teraz? Co na to jego zwierzchnik, zwierzchnicy? Kto w końcu może jeszcze cokolwiek w tej firmie móc zmienić? Jeśli nie zarząd? Jeśli nie Rada Nadzorcza? Jeśli nie związki zawodowe? Kto? Przecież nie zstąpi Duch Święty i nie uczyni tego za nikogo. Jak można budować coś dobrego, prężną firmę z tradycjami która ma potencjał w swoich dobrych produktach rynkowych i załodze, dając jawne i ciche przyzwolenie takim praktykom? Odwołam się tu do sumienia tych, którzy jeszcze nie są oplątani mackami tej ośmiornicy i chcą cokolwiek dobrego dla tej firmy uczynić. Czy jestem jedyny???
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i zapraszam ..dyskusja TRWA!!!

: 17 sty 2007, 18:26
autor: mleczarz
wiad. skasowana

: 17 sty 2007, 20:35
autor: freestyller
Witaj mleczarzu w XXI wieku :D Teraz zamiast wideł używamy internetu ..pozdrowienia dla wszystkich, szczególnie dla tych jeszcze niezdecydowanych do udziału w forum

: 18 sty 2007, 10:21
autor: mleczarz
Drogi Kolego Freestyller. Największy rozkwit Mleczarni (nie wiem, czy wiesz...) był w latach '85 -'86. A teraz w czasach kapitalizmu jest odwrotnie. Trzeba zlustrować Zarząd i wyeliminować ORMOwców i Masonów. Należy powołać ludzi, którzy naprawdę będą dbali o interesy Mleczarni. W przeciwnym razie "z torbami" pójdziemy i Ty, i ja.

: 18 sty 2007, 17:30
autor: freestyller
No i o to chodzi, jestem dokładnie tego samego zdania drogi kolego. Czas by tą firmą zajęły się odpowiednie osoby, z kwalifikacjami (a nie metryką urodzenia) ..ludzie, którym zależeć będzie na rozwoju i poprawie kondycji firmy ..a nie własnego portfela, przy tym samym pozostając nadal człowiekiem. Jest takie fajne stare polskie przysłowie: "Zapomniał wół jak cielęciem bół" W końcu nikt nie rodzi się prezesem (no chyba że u nas znalazły się wyjątki ..pozdrawiam wszystkich czytających :wink:

: 18 sty 2007, 23:17
autor: omi3
1. Jakie są plany co do dalszego losu zakładu , z tego co można usłyszeć i przeczytać to będzie przeznaczony do sprzedaży , miejmy nadzieję , że z korzyścią dla spółdzielni bo niedawno został sprzedany zakład mleczarski w Przasnyszu za bardzo śmieszną kwotę mniej więcej wartości średniego mieszkania w ostrołęce , a może jest już ukartowana sprzedarz dla kogoś , od kogo będą wynajmowane magazyny , bo przecież w nowym zakładzie na dzień dzisiejszy takich magazynów nie ma , już dziś ratują sytuację kiedy w nowym magazynie trzeba poprawiać posadzkę , to dopiero początek większych przeróbek.
2. Dlaczego kierownikiem produkcji jest osoba małodoświadczona w mleczarstwie nie mająca wykształcenia w tym kierunku , w dobrym guście rady i zarzadu powinien być rozpisany konkurs na to stanowisko i znalezienie odpowiedniej osoby bo produkcja kięłbasy nie wiele ma wspólnego z mlekiem , a obstawiać się innymi ludźmi i udawać , że się coś wie to nawet osoba bez wykształcenia zróbiłą by to tak samo dobrze a może nawet lepiej. Jak może być dobrze kiedy kadra kierownicza to mechanicy i piwowarowie , ich doświadczenie w mleczarnii to tylko zarządzać ludzmi , wymagac , ale napewno nie pomóc.
3. Czy to prawda , że mamy nowy produkt Milandii - masło w workach , jak tak dalej pójdzie wszyscy pójdziemy z torbami...

: 21 sty 2007, 16:15
autor: MlecznaKrówka
bozenka pisze:6lat temu to wy udzialowcy pomogliscie uratowac spoldzielnie przed bankructwem blokujac brame zakladu. T,eraz sytuacja sie powtarza, a zarzad robi z zakladu rodzinna firme, majac ogromne pieniadze z kredytow wasze udzialy, wasze tzw.czterogroszowki lekcewarzy, nie tylko pracownikow, wam tez mydli oczy. W przypadku upadlosci nie tylko my stracimy prace wy stracice tez bardzo duzo.... udzialy ktorych nie odzyskacie nawet na drodze sadowej..[/b]
O zgrozo... Czytam i w głowie mi się nie mieści, że kilka osób potrafiło okręcić sobie wokół palca tylu ludzi.. :? Zarząd bawi się w najlepsze i urządza ze spółdzielni PRYWATNY FOLWARK.. !!! Ludzie czy Wy tego nie widzicie? Ja jak słucham w domu, co sie tam wyprawia to rece opadają. :!:

: 23 sty 2007, 21:40
autor: smyk
Witam. Jestem byłym pracownikiem OSML Ostrołęka. Jestem jeszcze młodym, ambitnym i kreatywnym człowiekiem, który chciał zrobić karierę w tej firmie. Niestety moi drodzy - człowiek bez tzw. "pleców" nic nie zdziała. W każdej komórce jest układ, powiązania rodzinne i brak możliwości zatrudnia młodych ludzi na zasadzie klarownej rekrutacji.
Dodam jeszecze jedno, kadra kierownicza jest w podeszłym wieku i naprawdę nie ma pojęcia o nowoczesnym zarządzaniu. Zastanówcie się 50 i 60 latki i wpuście młodych, wykształconych, ambitnych ludzi, którzy pokarzą Wam co znaczy zarządzanie.
Życzę powodzenia.

P.S Jak się nie połączycie z jakimś molochem typu - "Mlekowita" czy "Mlekpol" to zginiecie.

: 31 sty 2007, 23:54
autor: Serwatka
Witam ponownie Szanownych Mleczarzy. Trudno sobie odmówić choć krótkiego komentarza po wypowiedzi Pana „N”aczelnego. Bo faktycznie jak już Bożenka wspomniała orator z Pana niezły, choć do mnie przytaczane przez Pana argumenty nie trafiają (więc kariery politycznej dużej nie wróżę :wink: ), ba powiem więcej mnie razi wręcz w Panu wyniosłość i wyczuwalne na odległość poczucie wyższości... Cóż punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, a 600 zł to Pan Prezes wydaje podczas pojedynczych zakupów w markecie, więc nie męczcie człowieka, bo wyobrazić mu sobie życie przez miesiąc za te pieniądze może go zbyt mocno wyczerpać. Idąc dalej, który szef, uważający się za „prawego” człowieka przymyka oko na fałszowanie dokumentów ścisłego zarachowania (kart drogowych) i pobłażliwie nazywa to drobnym nadużyciem o niskiej szkodliwości czynu (?!) Bardzo szlachetne i godne do naśladowania.. szczególnie dla podwładnych Panie Prezesie. Tak, tak.. czekamy na kolejne tego typu lekcje. Gratuluję błyskotliwości umysłu .. przecież Pan w takich „sprawkach” czuje się jak ryba w wodzie. I co istotne Drogi Zarządzie cieszę się niezmiernie, że jutro rano moja opinia wyświetli się na tych kilku służbowych komputerach. Wreszcie zaistniała możliwość nieskrępowanego wypowiedzenia się i wymiany opinii, co w bezpośredniej rozmowie, z obawy o pracę niestety nie jest wskazane. Nie trudno było to zauważyć choćby podczas ostatniego spotkania zarządu z załogą. Tymczasem pozdrawiam i życzę milszej reszty dnia :wink: .

moim zdaniem...

: 01 lut 2007, 9:20
autor: KTOS TAM
Moim zdaniem zdolności oratorskie Pana prezesa dość marne . Szacunek do rozmówcy na poziomie skandalicznym : mówienie z ręką w kieszeni, odbieranie telefonów co kilkanaście minut i stwiedzenia typu: „ Jak mówię do pracownika : <Dostałeś? Nic nie mów! Zamknij się! >( chodzi o ciche podwyżki) Żałosne! Po ostatnich wydarzeniach ze zwolnieniami już nikt się nie ośmieli mówić o podwyżce bo będzie się obawiał zwolnienia. Zdaje się, że między innymi o to chodziło?

Pracownicy dobrze wiedzieli po co te flagi i nie zostały one powieszone bez ich wiedzy czy wbrew nim. Są dobrze zorientowani. Przecież jak takie nazwiska Pan „zwolnił” to rzeczą oczywistą jest , że nikt ze „zwykłych” pracowników z Panem nie będzie dyskutował.

I jeszcze jedna moja wątpliwość , mianowicie skoro podwyżki dostają „wykwalifikowani specjaliści” to skoro są takimi specjalistami i na te podwyżki zasługują to dlaczego te podwyżki są tajne?