Witam.
Mam pytanie do mieszkancow blokow odnosnie fenolu w podlogach... Jak jestem w domu nie odczuwam tego, ale wystarczy ze wyjde z domu na pare godzin i smrod jest dla mnie nie do wytrzymania. Czy ktos usuwał ten problem?
Czytalem na necie, ze w blokach fenol byl stosowany do izolacji i aby sie pozbyc niechcianego zapachu, trzeba albo skuc posadzki, odczekac 3 miesiace i dopiero wylac nowe ,albo szybsza wersja po zerwaniu posadzek wymalowac strop kilkoma warsywami farby olejnej przed wylaniem nowych...
Ja myslalem o tym, zeby stare posadzki wymalowac dwoma warstwami folli w plynie, ale nie wiem czy cos to pomoze. Czy komus udalo sie rozwiazac ten problem w swoim mieszkaniu bez skuwania posadzek?
Fenol w ostrołęckich blokach
Re: Fenol w ostrołęckich blokach
ja napisze tak: kolega usuwał przed remontem fenol w mieszkaniu, może mniej czuć u niego w domu, ale jak do mnie przyjdzie do domu to czuć od ubrań ten specyficzny zapach!
Moim zdaniem żeby w większym stopniu pozbyć się tego zapachu i dla własnego zdrowia to skuć podłogę i go wyrzucić.
P.S. Szukając mieszkania pierwsze co robiłem to wchodząc do klatki wąchałem nosem czy czuć fenol, jak tak od razu wchodziłem!:)
Moim zdaniem żeby w większym stopniu pozbyć się tego zapachu i dla własnego zdrowia to skuć podłogę i go wyrzucić.
P.S. Szukając mieszkania pierwsze co robiłem to wchodząc do klatki wąchałem nosem czy czuć fenol, jak tak od razu wchodziłem!:)
Re: Fenol w ostrołęckich blokach
No wlasnie miedzy innymi w tym ptoblem.. Robiac glupie pranie.. Wyciagajac z pralki jest pachnace... Po wyschnieciu jest przesiakniete fenolem
Re: Fenol w ostrołęckich blokach
U mnie w był fenol.10 lat temu ostrolęcka Spoldzielnia mieszkaniowa usuwala go we własnym zakresie.Wykuwana byla podloga do stropu ,wietrzone przez kilka tygodni,wymieniane wszystkie przewody w podlogach i zalewane cementem.Do najemcy nalezalo polozenie samej posadzki.Nic innego nie pomoze.Pytaj w Spoldzielni.