Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Witam. Jestem mieszkańcem gminy Rzekuń i mieszkam na Ławach, ale problem i zarazem pytanie powinno zainteresować wszystkich forumowiczów. Otóż - jak jest z przydatnością wody z kranu do bezpośredniego spożycia. Czy można ją pić bez żadnego gotowania filtrowania tylko prosto z kranu. Jak z tym jest w Ostrołęce, Rzekuniu , Oszewo Borkach ?

O wodzie w Ostrołęce pisaliśmy wiele razy.

- http://www.archiwum.moja-ostroleka.pl/z ... 463,2.html
- http://www.archiwum.moja-ostroleka.pl/n ... 927,2.html
- http://www.archiwum.moja-ostroleka.pl/s ... 507,2.html

O gminie Rzekuń także:
- http://www.archiwum.moja-ostroleka.pl/b ... 746,2.html

Sanepid twierdzi (wypowiedź z ubiegłego roku), że woda jest bezpieczna do picia i spełnia normy.
http://www.archiwum.moja-ostroleka.pl/w ... 383,2.html

Wiele osób jednak jej nie pije. Popularne stały się filtry do wody, np. takie: http://allegro.pl/filtry-do-wody-filtry-73134. Część osób zaopatruje się w wodę w butelkach.

Nie możesz pić kranówki, ale możesz zjeść np. jabłko, które wcześniej umyłeś pod kranem

Ja tam piję bezpośrednio od kilku lat wodę z wodociągu miejskiego. Woda w butelkach PET jest mniej razy badana niż kranówka. I sama butelka nie jest obojętna tak całkiem dla zawartości (np przenikanie antymonu). Z rur najwyżej trochę rdzy się napiję

W moim pytaniu chodziło mi o to, czy sanepid i odpowiednie służby na dzisiaj są w stanie stwierdzić, że kranówka OFICJALNIE nadaje się do picia i że jest tak cały czas bo jest odpowiednio uzdatniana i badana.

Według sanepidu woda jest badana na bieżąco i spełnia normy. Wielu mieszkańców jednak w to wątpi.

Obecna strona internetowa nie jest uzupełniona, na poprzedniej wyniki badań były publikowane i można było się z nimi zapoznać. Mam nadzieję, że sekcja z wynikami badań zostanie uzupełniona także na nowej stronie internetowej.

Zapytamy w najbliższych dniach sanepid ponownie o stan kranówki w Ostrołęce.

Moje pytanie wynikło z tego , iż ostatnio w mediach wielokrotnie słyszałem, że woda z kranu obecnie nadaje się do bezpośredniego spożycia i jest nawet lepsza od tanich wód butelkowanych. No to jak to z tym jest na naszym kurpiowskim , lokalnym podwórku?

Takie opinie pojawiają się w mediach od dawna i są powtarzane przez przedstawicieli wodociągów w miastach i gminach. Wiąże się to z tym, że woda z kranu posiada wiele minerałów, których woda po przefiltrowaniu nie posiada. Podobnie jest z wodą z butelek. Trzeba wiedzieć, która z nich jest bogata w minerały, a która nie. W internecie jest na ten temat bardzo wiele artykułów świetnie opisujących różne aspekty tego tematu. Podstawowy podział to woda źródlana i mineralna, przy czym ta druga uważana jest za bogatszą w minerały.

Co do wody w ostrołęckich kranach, to wiele osób wątpi w jej jakość. Niektórzy zwracają uwagę na ogólny zapach, inni na ilość wyczuwalnego chloru. Spotkałem się także z opiniami mówiącymi o tym, że ujęcie wody w mieście jest bardzo blisko cmentarza.

W odnośniku, który podałem w pierwszym poście, znalazła się informacja z jednego z badań. Woda została dopuszczona, choć warunkowo. Poniżej cytat.

Kranówka musi spełniać wymogi wyznaczone rozporządzeniem ministra zdrowia. Czasem zdarzają się niewielkie przekroczenia od normy, ale inspektorzy uznają, że choć niedoskonała, woda nadal jest bezpieczna dla ludzi. Przykładem mogą być ostatnie badania wykonane w Ostrołęce. W wodzie stwierdzono występowanie jonu amonowego (0,74-0,87 mg/l przy dopuszczalnej wartości 0,50 mg/l). Po rozważeniu stopnia zagrożenia dla zdrowia konsumentów, sanepid stwierdził warunkową przydatność wody do spożycia przez ludzi i wszczął postępowanie administracyjne. Wkrótce przeprowadzona zostanie kolejna kontrola.

Qrzysio pisze:Takie opinie pojawiają się w mediach od dawna i są powtarzane przez przedstawicieli wodociągów w miastach i gminach. Wiąże się to z tym, że woda z kranu posiada wiele minerałów, których woda po przefiltrowaniu nie posiada. Podobnie jest z wodą z butelek. Trzeba wiedzieć, która z nich jest bogata w minerały, a która nie. W internecie jest na ten temat bardzo wiele artykułów świetnie opisujących różne aspekty tego tematu. Podstawowy podział to woda źródlana i mineralna, przy czym ta druga uważana jest za bogatszą w minerały.

Co do wody w ostrołęckich kranach, to wiele osób wątpi w jej jakość. Niektórzy zwracają uwagę na ogólny zapach, inni na ilość wyczuwalnego chloru. Spotkałem się także z opiniami mówiącymi o tym, że ujęcie wody w mieście jest bardzo blisko cmentarza.

W odnośniku, który podałem w pierwszym poście, znalazła się informacja z jednego z badań. Woda została dopuszczona, choć warunkowo. Poniżej cytat.

Kranówka musi spełniać wymogi wyznaczone rozporządzeniem ministra zdrowia. Czasem zdarzają się niewielkie przekroczenia od normy, ale inspektorzy uznają, że choć niedoskonała, woda nadal jest bezpieczna dla ludzi. Przykładem mogą być ostatnie badania wykonane w Ostrołęce. W wodzie stwierdzono występowanie jonu amonowego (0,74-0,87 mg/l przy dopuszczalnej wartości 0,50 mg/l). Po rozważeniu stopnia zagrożenia dla zdrowia konsumentów, sanepid stwierdził warunkową przydatność wody do spożycia przez ludzi i wszczął postępowanie administracyjne. Wkrótce przeprowadzona zostanie kolejna kontrola.

Studnie położone najbliżej cmentarza nie pracują bodajże od 1997 roku, właśnie ze względu na zagrożenie sanitarne.

mieszkam w bloku 4lata i nigdy sie nie odwazylem napic nawet 1lyka surowej czy przegotowanej,