Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

No niezły numer. Dopiero co zainstalowaliście czujnik, a Airly zablokowało dostęp do odczytów dla najlepszej aplikacji do tego zadania: Kanarek .

Może coś do nich skrobniecie?

Kanarek przygotował petycję, zachęcam do wypełnienia.

Już wczoraj podpisałem tę petycję, chociaż jestem niechętny udostępnianiu swoich danych osobowych nieznanej firmie. Niestety jak na razie jest mniej niż 2 tysiące osób. Najwyraźniej ludzie nie są zainteresowani dostępem do odczytów z czujników zapylenia. Jak to mówią: mniej wiesz, dłużej pożyjesz (przynajmniej teoretycznie).

Jeżeli chodzi o sprawdzanie czujnika w Ostrołęce, to aplikacja Airly jest najlepsza - jest szybsza i zawiera to czego potrzebujemy. Inne czujniki i tak nie pozwalają określić jakości powietrza w Ostrołęce, bo są za daleko.

Jeżeli chodzi o czujniki w Ostrołęce to na dzień dzisiejszy masz rację, ale co będzie za pół roku, czy nawet za miesiąc, to kto wie. Sam zastanawiam się nad zakupem miernika LookO2 z pomiarem formaldehydów, ale trudno będzie mi do tego przekonać rodzinę.

Co do aplikacji to nie sprawdzałem Airly, gdyż widzę słabe oceny w sklepie Play (2.7/5). To jest jakiś szrot a nie program godny polecenia. Poza tym staram się myśleć przyszłościowo a nie na tu i teraz. Akcja Airly z blokadą Kanarka ma tło ograniczania konkurencji, czytaj LookO2. Na taką sytuację nie mogę się zgodzić.

Wiele osób dało aplikacji Airly ocenę 1 właśnie po tym jak zablokowali Kanarka. To zorganizowana akcja czytelników różnych serwisów, np. dobreprogramy.pl. Poczytaj komentarze np. pod tym wpisem: https://www.dobreprogramy.pl/Czarne-chm ... 85243.html

Aplikacja jest ok, do odczytu wartości naszego czujnika w sam. Używam i nie widzę nic złego. I naprawdę jest szybsza niż Kanarek.

Z góry przepraszam, ale to co napisałeś o genezie niskich ocen aplikacji Airly jest po prostu zwykłą dezinformacją (z szacunku do twoich wcześniejszych działań nie chcę nazywać tego kłamstwem).

Fakty:
1. https://www.appbrain.com/app/airly/eu.airly.android
Tam znajdziesz wykres zawierający historię średnich ocen Airly i jak widać najniższa była w okolicach połowy grudnia (dokładnie 2.44 z 10 grudnia), czyli dobrze przed wybuchem afery "kanarkowej".

2. https://www.spidersweb.pl/2018/01/kanar ... olsce.html.
Tam znajdziesz dużo lepszy artykuł na temat sytuacji z Kanarkiem oraz masę ciekawych komentarzy. Chociaż trzeba przyznać, że część wprowadza w błąd. Nie wiem, czy piszą je osoby nie znające tematu, czy powiązane z firmą Airly osoby. Od 24 grudnia 2017 do 7 stycznia br. nie zaobserwowano żadnej mierzalnej zmiany (2,78 const).

A powiem nawet więcej. Mam podejrzenie, graniczące z pewnością, że właśnie taki gwałtowny spadek ocen Aplikacji Airly mógł się przyczynić do podjęcia przez zarząd decyzji o walce z Kanarkiem. Po co im konkurencja? Jak ludzie nie będą mieli alternatywy to "pokochają" aplikację airly .

3. Dla porównania historia ocen aplikacji Kanarek: https://www.appbrain.com/app/kanarek-ja ... ert.canary
Przecież aplikacja Kanarek nawet w swoim "najgorszym" etapie (4.4) przewyższała średnią ocen najlepsze momenty Airly (~4.1 - pomijając pierwsze dwa tygodnie istnienia, gdzie oceny wystawiali zapewne pracownicy firmy i ich rodziny). Przewagę w ilość instalacji już z litości pominę.

Nie mam pojęcia jak Airly mogło się zdecydować na konfrontację z takim potentatem. Najwyraźniej ciśnienie finansowe jest tam ogromne i mają wielki problem z LookO2.

Dopiero teraz miałem czas przeczytać komentarze pod wskazanym przez Ciebie artykułem i widzę, że twoje podejrzenia miały jakąś podstawę. Niestety nie mogę już edytować wcześniejszego postu więc prosiłbym o skasowanie tej części w nawiasie w pierwszym akapicie .

Ale jak widać "akcja" wymyślona i opisana tam w komentarzach miała niewielki wpływ na średnią ocen (spadek z 2,7 na 2,5).

Na długo macie umowę z tą "Pracownią"?

Tak

hcuj pisze: ↑12 sty 2018, 23:39 Na długo macie umowę z tą "Pracownią"?

Pewnie na dwa lata, gdyż krócej to się słabo opłaca brać czujnik Airly nawet darmo. Roczny abonament płacony z góry to około 540 a dwuletni to 960 złotych netto. Po jakimś czasie zostajesz z czujnikiem, który sam musisz opłacić.

Polska ma jedne z najbrudniejszych miast w całej Europie. Oto twarde fakty.

50 Najbardziej zanieczyszczone miasta w Unii Europejskiej. Większość jest w Polsce:

https://imgur.com/a/DYONUAY

Ciekawe jakich metod użyto do pomiaru.Wśród tych miast nie ma Ostrołęki.Więc kolejny raz propaganda o apokalipsie w mieście nie wytrzymuje konfrontacji z faktami.
I tak z ciekawości wszedłem sobie na stronę portalu m-o, na której można dane jakości powietrza odczytać.
Całe miasto , w każdym punkcie dla którego jest podawana wartość liczbowa jest ocena : bardzo dobra.
A już przy okazji.Samo nazwanie ,tej kontrolki otwierającej stronę z odczytami "smog" to manipulacja.
Przecież o smogu w Ostrołęce można mówić raczej rzadko- stan powietrza określany jako smog jest wyjątkowy.
Więc kontrolka powinna się nazywać bardziej neutralnie.Na przykład : jakość powietrza.
Ale przecież nazwa już musi sugerować wynik.Ot taka próba wpłynięcia na odczucia internautów, którym ma się utrwalić na pierwszej stronie słowo : smog.
Czy to nie przypadkiem próba manipulacji ?

hcuj pisze: ↑12 sty 2018, 23:39 Na długo macie umowę z tą "Pracownią"?

Chyba jednak ledwie rok. Jakoś od początku grudnia nie widać czujnika przy Insurekcyjnej.

Czujnik z naszej redakcji przenieśliśmy do Ostrowi Mazowieckiej do siedziby zaprzyjaźnionego serwisu www.ostrowmaz24.pl. W Ostrowi Mazowieckiej do tej pory nie było żadnego czujnika smogu.
W Ostrołęce obecnie działa siedem czujników utrzymywanych z publicznych pieniędzy. Nasz czujnik wobec tego woleliśmy wykorzystać w miejscach, gdzie smog jeszcze nie jest monitorowany.

No rozumiem, że w duchu świąt dzielicie się z potrzebującymi .

Akurat dla mnie trochę szkoda, gdyż teraz brakuje jednego czujnika w siatce dla centrum miasta. Przy przeważających zachodnich wiatrach nie zawsze wiem, co z osiedla Sienkiewicza do mnie leci. No, ale cóż. Mniej wiesz, dłużej pożyjesz .

No i sypnęło śniegiem i zimową temperaturą, więc proste czujniki (nos i oczy) zadziałały błyskawicznie.
Wystarczy przejść się po osiedlach domków jednorodzinnych (czyli tych nie najbiedniejszych obywateli) , żeby zobaczyć kłęby ciemnego dymu i powalający smród.
Wcale nie potrzebujemy tej starej elektrociepłowni czy nowych bloków elektrowni, sami skutecznie zatruwamy siebie i sąsiadów.
Podobno mieli pilnować (i karać mandatami) przepisów panowie ze Straży Miejskiej, ale jakoś łatwiej im pogonić staruszkę w parku, bo przechodziła z pieskiem ratlerkiem na ręku przez park Psarskiego.

Instruktor_Marcin najważniejsze lokalizacje to osiedla domków jednorodzinnych. Koło naszej redakcji jest duży blok i galeria handlowa, domki nieco dalej. Wystarczy, że wejdziesz na naszą stronę z pomiarami smogu i zrobisz sobie średnią. W całym mieście wartości są podobne o tych samych porach.
Najbardziej odstaje os. Łazek, tam jest koszmar, nawet kilkukrotnie gorsze wyniki niż w innych rejonach.

Dzisiaj około godziny 11.00 już na samym końcu Rzekunia ( okolice Ostrowskiej i sklepu Dino ) , ktoś napalił jakimś świństwem w przydomowym piecu. Potężny smród i dym spowił praktycznie całe osiedle mieszkalne oraz okoliczne ulice. Tak się zastanawiam, gdzie zgłaszać takie przestępstwo. Bo to było przestępstwo polegające na celowym i świadomym truciu innych ludzi.. Ze też do tej pory nie ma kary na takie chamskie postępowanie.

Rzekuń to (według wskazań czujnika) taki Rybnik na Mazowszu. Tam ciągle dym i smród. Nawet, gdy inne czujniki pokazują dobrą jakość powietrza, w Rzekuniu wcale nie oznacza to, że jest ok. Postaram się pojechać tam w godzinach wysokiego smogu i sfotografować jak wygląda trucie mieszkańców.

Nie trzeba jechać do Rzekunia, wystarczy wpaść na Stare Miasto, domy na 2-3 pietra, ogrodzenia stal i beton jak fortece, a z kominów często ciemno szary dym aż gryzie w gardle.
A potem słychać, że Elektrociepłownia truje mieszkańców, wystarczą sami mieszkańcy żeby się potruć skutecznie.
Niektórzy postawili kocioł gazowy bo było dofinansowanie, ale obok stoi taki "wszystkopalny" wynalazek napędzany domowymi śmieciami, bo taniej.
Czy rzeczywiście SM lub Policja może i chce kontrolować jakie śmieci i odpady są palone w prywatnych piecach?
Czy może karać lub nakazywać zmiany? Bo skuteczność sąsiedzkiego zwrócenia uwagi raczej rodzi agresję niż sugeruje zmiany w zadymianiu.

Proszę, aby szanowna Redakcja Mojej Ostrołęki poruszyła problem smrodu spalanego cholera wie czego w piecach na Stacha Konwy, Padlewskiego, generalnie os. Łazek. Dlaczego, widząc na czujnikach tak wielkie zanieczyszczenie Urząd Miasta nic z tym nie robi?

Nie można otworzyć okien, ludzie palą albo śmieciami albo mokrym drewnem. Czy nie może ktoś się ruszyć i przeprowadzić kontroli w godzinach palenia i zmierzyć ilość pyłów i innych zanieczyszczeń z kominów?