Złodzieje ciągają za klamki?
: 12 kwie 2020, 10:16
Cześć.
Chciałbym poruszyć temat nocnych złodziei w naszym mieście. Głównie w blokach.
Otóż sporo moich znajomych, głównie z osiedla centrum, narzeka na to, że nocami są budzeni
przez wrażenie, że ktoś złapał lub szarpał za klamkę. Nie którzy, gdy podeszli do judasza, to nikogo nie widzieli bo żadne
światło nie było włączone. Część zauważyła, że nie wiadomo co w ich klatce powoduje, że światło na czujnik ruchu się załącza.
Czytałem o tym w necie i bywają w Polsce podobne przypadki wrażenia, że ktoś łapał za klamkę.
Niestety też przy tym można znaleźć info, iż złodzieje sprawdzają kto ma otwarte mieszkanie, by okraść śpiących lokatorów.
Pewien pan, który posiada owczarka niemieckiego, w nocy zdezorientowany myślą, że ktoś łapał za klamkę, otworzył drzwi
i usłyszał jedynie szybkie, lecz ciche kroki.
Czy to paranoja, czy ktoś z Was lub Waszych znajomych też ma w nocy wrażenie, że ktoś złapał za klamkę?
Może policja też coś na forum się wypowie.
Chciałbym poruszyć temat nocnych złodziei w naszym mieście. Głównie w blokach.
Otóż sporo moich znajomych, głównie z osiedla centrum, narzeka na to, że nocami są budzeni
przez wrażenie, że ktoś złapał lub szarpał za klamkę. Nie którzy, gdy podeszli do judasza, to nikogo nie widzieli bo żadne
światło nie było włączone. Część zauważyła, że nie wiadomo co w ich klatce powoduje, że światło na czujnik ruchu się załącza.
Czytałem o tym w necie i bywają w Polsce podobne przypadki wrażenia, że ktoś łapał za klamkę.
Niestety też przy tym można znaleźć info, iż złodzieje sprawdzają kto ma otwarte mieszkanie, by okraść śpiących lokatorów.
Pewien pan, który posiada owczarka niemieckiego, w nocy zdezorientowany myślą, że ktoś łapał za klamkę, otworzył drzwi
i usłyszał jedynie szybkie, lecz ciche kroki.
Czy to paranoja, czy ktoś z Was lub Waszych znajomych też ma w nocy wrażenie, że ktoś złapał za klamkę?
Może policja też coś na forum się wypowie.