moja-ostroleka vs zaluska
moja-ostroleka vs zaluska
siedzac w toalecie i czytajac rozmaitosci natknalem sie na bardzo ciekawy artykul moja-ostroleka vs zaluska. dobrze nie wiem o co chodzi bo sprawy polityki kompletnie mnie nie interesuja, ale zeby karac kogos za posty osob na forum. Jaki sad wydal taki werdykt. To dowodzi tego ze ostroleka jest 1000 lat za murzynami, a wolnosc slowa tu nie obowiazuje, rowniez w internecie.
ps. ciekawy jestem jak dlugo ten temat bedzie wisial i komu on zaszkodzi:)
ps. ciekawy jestem jak dlugo ten temat bedzie wisial i komu on zaszkodzi:)
Myślę, że nie o wolność słowa tu chodzi, gdyż wolność słowa obowiązuje, ale nie wtedy, gdy nazywasz kogoś np. "sk....synem". Nie mniej jednak przykłady podane na łamach "Rozmaitości" dziwią mnie, gdyż komentarz typu, cytuję:"prezydent jest do bani" ciężko według mnie zaklasyfikować do rzędu obraźliwych.
Poza tym nie wiem czym sąd się kierował, obarczając karą kogoś, kto nie był autorem tych słów...może niedługo zaczną karać np. policjantów za to, że nie uchronili jakiegoś domu od kradzieży albo, że nie udaremnili zamachu terrorystycznego???
Jeśli zaś ktoś wspomni o cenzurze, niech sobie zajrzy na inne strony i poczyta "yntelygentne" komentarze, w których dostrzeże różne, doskonale znane wersje słów na "k"(często przez "q") i na inne "popularne" literki. Niech zobaczy do czego ogranicza się "cenzura" na internecie i niech pomyśli, co by było, gdyby każdy administrator miał płacić za niezliczone przypadki takich nieodpowiedzialnych zachowań internautów.
PS.też mam nadzieję, że ten temat nie zostanie usunięty, gdyż zapowiada się ciekawie i może w nim zostać wiele istotnych wątków poruszonych.Pozdrawiam.
Poza tym nie wiem czym sąd się kierował, obarczając karą kogoś, kto nie był autorem tych słów...może niedługo zaczną karać np. policjantów za to, że nie uchronili jakiegoś domu od kradzieży albo, że nie udaremnili zamachu terrorystycznego???
Jeśli zaś ktoś wspomni o cenzurze, niech sobie zajrzy na inne strony i poczyta "yntelygentne" komentarze, w których dostrzeże różne, doskonale znane wersje słów na "k"(często przez "q") i na inne "popularne" literki. Niech zobaczy do czego ogranicza się "cenzura" na internecie i niech pomyśli, co by było, gdyby każdy administrator miał płacić za niezliczone przypadki takich nieodpowiedzialnych zachowań internautów.
PS.też mam nadzieję, że ten temat nie zostanie usunięty, gdyż zapowiada się ciekawie i może w nim zostać wiele istotnych wątków poruszonych.Pozdrawiam.
Visne homo retrosexualis esse, sicut ego ?
-
- szeregowy
- Posty: 20
- Rejestracja: 17 maja 2005, 18:23
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Ex Hoppler
- starszy sierżant
- Posty: 311
- Rejestracja: 01 cze 2005, 9:43
Mam pytanie do administratorów... Czy macie może w archiwum gdzieś schowane kopie ówczesnych wypowiedzi internautów Jeśli faktycznie nie ma się czego obawiać, to czemu by ich nie udostępnić jako argument do sprawy. Z chęcią bym się odniósł do sprawy, ale znając poziom tychże bluzgów, bo faktycznie w Rozmaitościach troszkę to za gładko było pokazane. Nie ma sensu chyba wypowiadać się o czymś, czego się nie widziało iu zna jedynie z artykułów.
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
AirCafe.pl
AirCafe.pl
Wydaje mi się, że ponowne opublikowanie treści obraźliwych postów (nawet, gdyby wydawały się nam niedostatecznie obraźliwe) mogłoby tylko na obecną chwilę zaognić sytuację a sąd mógłby to potraktować jako kpinę ze swego wyroku (mimo że jeszcze, jak widzimy powyżej, nieostatecznego).
Czemu sądzisz, że na podstawie relacji artykułów nie można się wypowiadać o wyroku w tej sprawie? to fakt - jest jak na razie 1 źródło informacji ogólnodostępnej, czyli "Rozmaitości", i nie ma z czym porównać go, by móc wyrokować o wiarygodności, ale ponadto nie można sądzić, że wszystko, co piszą w gazetach, to fałsz.
Manipulacja zawsze istniała (jak się okazuje zręcznie zaciemniać prawdę potrafiono już w starożytności), istnieje i będzie istnieć, problem polega na umiejętności wychwycenia, co jest prawdą a co fałszem (nie znaczy to, że przypisuję sobie tę zdolność - do jej uzyskania jeszcze kilku lat ciężkiej pracy mi potrzeba).
Najlepiej, by było jakby powstał o tym jakiś artykuł naukowy, ale chyba pozostanie to tylko marzeniem.
Oczywiście z wielką niecierpiwością oczekujemy wieści z "pola bitwy", pochodzących od samych uczestników owej batalii sądowej.
Czemu sądzisz, że na podstawie relacji artykułów nie można się wypowiadać o wyroku w tej sprawie? to fakt - jest jak na razie 1 źródło informacji ogólnodostępnej, czyli "Rozmaitości", i nie ma z czym porównać go, by móc wyrokować o wiarygodności, ale ponadto nie można sądzić, że wszystko, co piszą w gazetach, to fałsz.
Manipulacja zawsze istniała (jak się okazuje zręcznie zaciemniać prawdę potrafiono już w starożytności), istnieje i będzie istnieć, problem polega na umiejętności wychwycenia, co jest prawdą a co fałszem (nie znaczy to, że przypisuję sobie tę zdolność - do jej uzyskania jeszcze kilku lat ciężkiej pracy mi potrzeba).
Najlepiej, by było jakby powstał o tym jakiś artykuł naukowy, ale chyba pozostanie to tylko marzeniem.
Oczywiście z wielką niecierpiwością oczekujemy wieści z "pola bitwy", pochodzących od samych uczestników owej batalii sądowej.
Visne homo retrosexualis esse, sicut ego ?
- Ex Hoppler
- starszy sierżant
- Posty: 311
- Rejestracja: 01 cze 2005, 9:43
Co do publikacji artykułów - fakt - z pewnością nikt na to się nie zdecyduje. A mam pytanko teraz do właściciela serwisu - p.Kleczkowskiego. Czy moglibyśmy poznać pańskie pełne stanowisko w owej sprawie. Chodzi właśnie o odpowiedzi na pytania typu: czemu nikt nie moderował wypowiedzi, czemu wtedy bluzgi były akceptowane - a teraz na przykład nie są. Na czym polega rola moderatora, jeśli nie na trzymaniu porządku... Najprościej - pewnie wielu chciałoby poznać Pana stanowisko w tej sprawie.
W tej chwili jak najbardziej mam szacunek do serwisu - istnieje porządek jakiego się oczekuje od porządnego forum - w czasach wypowiedzi na temat presidenta niestety jeszcze się z M-O nie znaliśmy i nie mam pojęcia jak wtedy wszystko wyglądało.
Pozdrawiam
W tej chwili jak najbardziej mam szacunek do serwisu - istnieje porządek jakiego się oczekuje od porządnego forum - w czasach wypowiedzi na temat presidenta niestety jeszcze się z M-O nie znaliśmy i nie mam pojęcia jak wtedy wszystko wyglądało.
Pozdrawiam
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
AirCafe.pl
AirCafe.pl
ależ hoPPer nie masz racji
przeciez moderatorzy to są chłopcy w wieku delikatnie mówiąc jeszcze niedojrzałym i są przesiąknieci atmosferą korytarza szkolnego i dla nich usłyszane bluzgi w realu to nic nowego i przymykali oczy na to co się dzieje na forum.
Dopiero jak opuścili progi szkolne (ci moderatorzy) i przeniesli się w inne środowisko, to zauważyli że ktoś źle się wyraża i to wyrażanie nie jest akceptowane przez wiekszość kulturalnych ludzi.
przeciez moderatorzy to są chłopcy w wieku delikatnie mówiąc jeszcze niedojrzałym i są przesiąknieci atmosferą korytarza szkolnego i dla nich usłyszane bluzgi w realu to nic nowego i przymykali oczy na to co się dzieje na forum.
Dopiero jak opuścili progi szkolne (ci moderatorzy) i przeniesli się w inne środowisko, to zauważyli że ktoś źle się wyraża i to wyrażanie nie jest akceptowane przez wiekszość kulturalnych ludzi.
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
wulgaryzmy czy nie wulgaryzmy, tu chyba nie o to poszlo, internet jest pelen wulgaryzmow, wystarczy poczytac forum gazety wyborczej czy onetu. Nad tym nie da sie zapanowac, poza tym z zalozenia forum sluzy ludziom a nie moderatorom i oni sie wypowiadaja. Tu chodzi o osobe pana zaluski, bo gdyby to byl zwykly kowalski to nikomu by to nie przeszkadzalo.
Karac admina strony za wypowiedzi internautow to tak jak karac własciciela bloku za to, ze na scianie ktos napisal "sasiad spod 10 to skur...". Ciekawy jestem czy w swiecie mialo miejsce cos podobnego...
Karac admina strony za wypowiedzi internautow to tak jak karac własciciela bloku za to, ze na scianie ktos napisal "sasiad spod 10 to skur...". Ciekawy jestem czy w swiecie mialo miejsce cos podobnego...
Miało.. kilka innych serwisów kontaktowało się z nami, jednak ich sprawy sądowe wciąż trwają.
Pozdrawiam
www.moja-ostroleka.pl
www.moja-ostroleka.pl
Trochę przesadziłeś z tymi Chinami (fakt - tam jest cenzura), przecież presidento gdyby był człowiekiem honoru to tę sprawę by inaczej rozwiązał.r0dzyn3k pisze:Powoli to sie zaczynaja Chiny robic, wladze kontroluja internatow
Do Sądu idą ludzie którym się wydaje, że całkowita racja jest po ich stronie (co traktowane jest z przymróżeniem oka i śmiechem za plecami), a rzeczywistość jest inna imć presidento starajac się o urząd podjął pewne zobowiazania (tylko czyim kosztem), ale do chwili obecnej z tych zobowiazań sie nie wywiązał rozumiem, że na realizację tych zobowiazań nie starczyło Mu charyzmy dla swoich wielbicieli i respektu dla swoich przeciwników, cóż żeby zmienić jego tok myslenia (mgr inż ze szkoły chyba partyjnej) to musiałby się od nowa narodzić, gdyż nie ma kto nim kierować a sam nie potrafi podjąć ryzykownej decyzji nawet kosztem swojej popularności a bedącej korzystnej dla .............. miasta Ostrołęki
On musi decyzję podejmować kolektywnie, a że ma kolektyw złożony z takich samych jak on, to nie ma się czemu dziwić, że jest tak a nie inaczej, co jest powodem do uzasadnionej krytyki mieszkańców miasta orientujacych się co nieco w ekonomi, gospodarce czy też finansach, że nie wspomnę o bezpieczeństwie które leci do dołu ale to już jest uzależnione od nas samych
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
Tu nie ma niczyjej winy procz internautow, ktorzy bluzgaja na forach.... poprostu osoba Pana Załuski jest taka, a nie inna i nalezy uszanowac, ale nie zmienia to faktu, ze ten wlasnie Pan nie nadaje sie na osobe, ktora reprezentuje miasto i nas mieszkancow. Moze praca przy komputerze (gra w pasjansa) jest trudna, nie lepiej zlapac za lopate? Mysle, ze tam lepiej bedzie szlo naszemu prezydentowi....
"Jeśli coś kontrolujesz, jesteś za gruby." (c)
do takiego poziomu imć presidento się nie zniży prędzej pójdzie na emeryturę, bo już jest w wieku emerytalnym (administracja rzadowa i samorządowa przechodzi na emeryturę po osiagnięciu wieku 60 lat przy zaliczonym stażu pracy min.25 lat) i bedzie się śmiał z naiwniaków przy emeryturze rzędu 4 tys. złMoze praca przy komputerze (gra w pasjansa) jest trudna, nie lepiej zlapac za lopate?
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
-
- szeregowy
- Posty: 20
- Rejestracja: 17 maja 2005, 18:23
- Lokalizacja: Ostrołęka
Wybory samorządowe odbywają się co 4 lata czyli za rok na jesieni będziemy wybierali 23 radnych miasta Ostrołęki, Prezydenta oraz radnych wojewódzkich.
Wybory do Sejmu i Senatu też odbywają się co 4 lata, z tym że mogą one zostać skrócone - odbędą się w tym roku 25 września.
Wybory Prezydenta RP odbywają się co 5 lat, odbędą się w tym roku 9 października.
Wybory do Sejmu i Senatu też odbywają się co 4 lata, z tym że mogą one zostać skrócone - odbędą się w tym roku 25 września.
Wybory Prezydenta RP odbywają się co 5 lat, odbędą się w tym roku 9 października.
Ja mam takie pytanie: Czego Administrator MO próbuje dokonać przez publikację takich sond:
Co do całego tematu to powiem, że administracja nie powinna pozwalać na oszczerstwa pod adresem prezydenta. To świadczy tylko i wyłącznie o poziomie pracowników MO (jeżeli na to pozwalają).
Sam powiem ze nie podobają mi się sposoby rządzenia Ostrołęką przez Prezydenta ale szacunek dla tego urzędu jednak się nalezy. Jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza to trudno.
Czy Prezydent Załuska powinien publicznie pokazać swoją teczkę z IPN-u?
Co do całego tematu to powiem, że administracja nie powinna pozwalać na oszczerstwa pod adresem prezydenta. To świadczy tylko i wyłącznie o poziomie pracowników MO (jeżeli na to pozwalają).
Sam powiem ze nie podobają mi się sposoby rządzenia Ostrołęką przez Prezydenta ale szacunek dla tego urzędu jednak się nalezy. Jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza to trudno.
-
- szeregowy
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 paź 2005, 6:20
- Lokalizacja: bielsko-biala
no coz pan zaluska bardzo lubi wnosic sprawy do sadu to tak jest z ludzmi ktorzy nie umieja sie przyznac do popelnionych bledow ja jestem kolejnym pozwanym przez zaluske do sadu tak przynajmniej obiecal ale czy mu starczy odwagi watpie w to ale ja napewno go podam do sadu bo mu sie to nalezy ja nazwalem go pdczas poniedzialkowego spotkania w ratuszu ze jest klamca ,lgarzem i nie udolnym prezydentem bo przeciez co sie obiecuje to trzeba dotrzymac a on jak to rak [bo trzeba wam wiedziec ze jest z pod znaku raka, a rak wogule sie nie nadaje do zadzenia bo to sa tchurze oczywiscie rak]a on nie pamieta ze pozwolil stac do konca tegoroku na deptaku i powiedzial ze koniec z handlem,ale co bede wiecej pisal,jezeli was to interesuje moge napisac caly artykul lacznie i tu ciekawostka mam jako jedyny w calej ostrolece film z tego spotkania bardzo ciekawy pokazujacy prawdziwe oblicze inzyniera Z. mariuszpapa