bombardowanie na Mostowej
: 01 cze 2023, 14:24
Remont starego mostu trwał długo i jest naprawdę ładny, tylko trochę przyoszczędzono skracając najazd na most o kilkanaście metrów i cięższe samochody jadąc Mostową są "dobijane" na wjeździe.
Uderzenie jest słyszalne i odczuwalne i mocno uciążliwe, więc postanowiono zmniejszyć szybkość przy wjeżdżaniu na most, jakby codziennych korków było za mało i zabudowano progi zwalniające.
Samochodziki rzeczywiście zwalniają, ale sznur potężnych tirów mimo niewielkiego zwolnienia, dopiero teraz wydaje odgłosy i drgania jak przy ciężkim bombardowaniu.
Okoliczne domy chwieją się w posadach jak przy stałym trzęsieniu ziemi, drzewa trzęsą się jak przy silnym wietrze, a odgłos niemal jak eksplodujących bomb dopełnia atmosfery - wszystko zapewne dla łatwiejszego zrozumienia Ukraińców w oblężonym Bachmucie. Rozumiem współczucie i solidarność, ale czy nie można wybrać mniej wojenne rozwiązania, przecież to jest droga krajowa z dużym ruchem towarowym idąca przez miasto, a nie osiedlowa uliczka z progami chroniącymi matki z wózkami.
Może to i chwilowo tańsze rozwiązanie jakiegoś problemu komunikacyjnego, ale jeśli chodzi o ograniczenie szybkości na tym prostym odcinku drogi, to patrol drogówki z bloczkiem mandatów w miesiąc zarobi na swoje wypłaty, remont drogi i parę imprez rozrywkowych.
Uderzenie jest słyszalne i odczuwalne i mocno uciążliwe, więc postanowiono zmniejszyć szybkość przy wjeżdżaniu na most, jakby codziennych korków było za mało i zabudowano progi zwalniające.
Samochodziki rzeczywiście zwalniają, ale sznur potężnych tirów mimo niewielkiego zwolnienia, dopiero teraz wydaje odgłosy i drgania jak przy ciężkim bombardowaniu.
Okoliczne domy chwieją się w posadach jak przy stałym trzęsieniu ziemi, drzewa trzęsą się jak przy silnym wietrze, a odgłos niemal jak eksplodujących bomb dopełnia atmosfery - wszystko zapewne dla łatwiejszego zrozumienia Ukraińców w oblężonym Bachmucie. Rozumiem współczucie i solidarność, ale czy nie można wybrać mniej wojenne rozwiązania, przecież to jest droga krajowa z dużym ruchem towarowym idąca przez miasto, a nie osiedlowa uliczka z progami chroniącymi matki z wózkami.
Może to i chwilowo tańsze rozwiązanie jakiegoś problemu komunikacyjnego, ale jeśli chodzi o ograniczenie szybkości na tym prostym odcinku drogi, to patrol drogówki z bloczkiem mandatów w miesiąc zarobi na swoje wypłaty, remont drogi i parę imprez rozrywkowych.