Multicentrum, centrum natura , muzeum żołnierzy

[endyrodik]

Może warto by sprawdzić jak działają te hucznie otwierane miejsca.
Centrum natura- miało być coś o przyrodzie, obecnie chyba mozna przyjsc na koncert co jakiś czas ?
Multicentrum- co jest tam takiego multi?
Muzeum ŻW- ?

Może redakcja postarałaby sie o jakies zestawienia roczne, bo szczerze mówiac z tych atrakcji to az idzie oszaleć w ostrołęce.
Mieszkańcy powinni wiedzieć jak radzą sobie te miejsca.

[Werbia]

- Nie szalej posiedź sobie i pomedytuj albo i nawet pozwól sobie na kontemplację na którejś z ostrołęckich ławeczek przy ulicznej kapliczce albo krzyżu: nowe, eleganckie i zadbane - takich i ze świecą gdzie indziej możesz nie znaleźć .... ... ...

[Tapatik]

Centrum Natura - co jakiś czas organizowane są koncerty, nie mniej moim zdaniem wadą jest położenie. Nie wiem po co to Centrum powstało. Chyba ktoś miał za dużo kasy.

Multicentrum - nie wiem czy cokolwiek tam się dzieje.

Muzeum - co jakiś czas są spotkania historyczne albo jakieś strzelanki z zabawek.

[Werbia]

Centrum Natura - co jakiś czas organizowane są koncerty, nie mniej moim zdaniem wadą jest położenie. Nie wiem po co to Centrum powstało. Chyba ktoś miał za dużo kasy.

Multicentrum - nie wiem czy cokolwiek tam się dzieje.

Muzeum - co jakiś czas są spotkania historyczne albo jakieś strzelanki z zabawek.

W 2012 roku wyszłam z projektem założenia jakiegoś kościelnego muzeum w budynku przy Al. I Armii Wojska Polskiego 23. Można było tam rozpatrywać sprowadzenie eksponatów misyjnych Księży Pallotynów z Konstancina, ale jako to w Kościele, za łatwo ani zbyt nieciekawie nie może być więc jest rozpatrywane sprowadzenie eksponatów związanych z kultem Bożego Miłosierdzia, które de facto w większości są relikwiami. Moja sytuacja finansowa, zdrowotna i zawodowa na ostrołęckim rynku pracy jest tak "fantastyczna", że JE Kard. Krajewski nawet może mi to muzeum osobiście ufundować jako jałmużnik papieski a nuncjusz apostolski w Polsce te eksponaty do Wojciechowic przywieźć ... zasadnicze pytanie więc brzmi czy poza mną ktoś jeszcze w tym mieście takiej instytucji i takich eksponatów potrzebuje ... ... ... Co jest Twoim zdaniem wadą tej inicjatywy, że tak trudno ją zrealizować? Że ludziom stąd w głowach ani w sercach się nie mieści? Czy nieodpowiednia lokalizacja albo coś jeszcze? - Bo już naprawdę nie wiem ... ... ...

[mroczny mrówkojad]

endyrodik pisze:
> Może warto by sprawdzić jak działają te hucznie otwierane miejsca.
> Centrum natura- miało być coś o przyrodzie, obecnie chyba mozna przyjsc na
> koncert co jakiś czas ?
> Multicentrum- co jest tam takiego multi?
> Muzeum ŻW- ?
>
> Może redakcja postarałaby sie o jakies zestawienia roczne, bo szczerze
> mówiac z tych atrakcji to az idzie oszaleć w ostrołęce.
> Mieszkańcy powinni wiedzieć jak radzą sobie te miejsca.

Każdy ma prawo do otrzymania informacji w trybie dostępu do informacji publicznej. Skoro takie pytania się nie pojawiają, a w każdym razie nikt się publicznie tym nie chwali, to znaczy, że prawie nikogo to co się w tych miejscach dzieje nie interesuje.
Jeżeli interesuje to Ciebie to możesz takie pytanie tym instytucjom zadać. A o wynikach poinformować choćby na tym portalu. Myślę, że redakcja MO z pewnością zainteresuje się materiałami, które będzie mogła zamieścić , gdy nie będzie ani za to musiała płacić, ani tracić czasu na tych materiałów zbieranie.
W tych miejscach nie dzieje się nic ciekawego dla większości mieszkańców. Bo gdyby było inaczej to pojawiłyby się w przestrzeni publicznej minimalne choć objawy takiego zainteresowania.
Skoro w MŻW organizowane są jakieś rozgrywki w gry planszowe, to znaczy, że właściwie nie wiadomo po co to muzeum w ogóle powstało.
To znaczy cel był szczytny, natomiast forma to kompletna porażka. Wydano wiele milionów na coś co nie spełnia swojej społecznej roli.
Bo nie akceptuję argumentu, że te stanowiska pracy, które się w związku z powstaniem tego muzeum pojawiły mają być przechowalnią dla pisowskich aparatczyków , czyli tak zwanymi du..pochronami. Ja rozumiem , że z punktu widzenia lokalnego Janusza , ważne jest , aby znalazła się posada pozwalająca mu zarobić na pół litra chleba w momencie gdy wyborcy dadzą mu czerwoną kartkę. Tylko dlaczego na ten luksus mają się składać obywatele całego kraju - to naprawdę nie jestem w stanie pojąć.
A to jak radzą sobie te miejsca najlepiej byłoby sprawdzić gdyby to sprywatyzować. Podejrzewam, że żadne nie przetrwałoby nawet roku.
Oczywiście sprywatyzować za wyjątkiem gruntów i budynków.
Nazwa multicentrum podejrzewam, że jest skutkiem leczenia prowincjonalnych kompleksów- bo ani to multi ani centrum.
Sensu otwarcia żadnego z tych miejsc nie widzę. Zamiast MŻW w zupełności wystarczająca byłaby dodatkowa ekspozycja w istniejącym na Placu Bema muzeum. Oczywiście trzeba byłoby dodatkowo to muzeum doposażyć, być może zwiększyć liczbę etatowych pracowników.

[Werbia]

A to jak radzą sobie te miejsca najlepiej byłoby sprawdzić gdyby to sprywatyzować. Podejrzewam, że żadne nie przetrwałoby nawet roku.

Wydaje mi się, że wszędzie na świecie kultura jest i zawsze była dotowana.

A odnośnie muzeów żołnierskich, to ja się nie mogę nadziwić, że w Ostrołęce do dzisiaj nie ma muzeum Piątego Pułku Ułanów Zasławskich a chyba tylko jakaś izba pamięci, która jakimś cudem nie rozrosła się w muzeum i nie stała się zamiejscową filią Muzeum Wojska Polskiego ... ... ... A żeby zebrać wystarczające środki na muzeum poświęcone Bożemu Miłosierdziu w Wojciechowicach w budynku przy Al. I Armii Wojska Polskiego 23 wystarczyłoby też przejść się z kwestą po kilku koszarach albo napisać parę e-maili do kilku jednostek wojskowych. Wydaje mi się, że Wojsko Polskie nie żałowało by grosza na taki cel, ponieważ bł. ks. Michał Sopoćko był przez kilka ładnych lat kapelanem wojskowym - tylko po co mi forsować taką inicjatywę przez kardynałów albo generałów o której miejscowa ludność by nic nie wiedziała i do której by nie zaglądała?

[mroczny mrówkojad]

Werbia

"Wydaje mi się, że wszędzie na świecie kultura jest i zawsze była dotowana."

Tego nie wiem. Nie jestem przeciwnikiem dotowania kultury. W danych czasach w Europie, ale nie tylko ludzie zamożni byli mecenasami kultury.
I ten rodzaj wspierania kultury jest jak najbardziej godny poparcia. Po pierwsze najczęściej dotowana jest kultura wysoka, a po drugie donator finansuje kulturę z własnych środków. Obecny model, który w większości dominuje w wielu państwach w tym szczególnie w eurokołchozie polega na tym, że osoby decydujące komu należą się dotacje wydają cudze pieniądze. To prowadzi do patologii. Nie widzę żadnej przyczyny, żeby pieniądze pochodzące z moich podatków miały być przeznaczane na "kulturę" produkowaną przez twórców utworów o "majteczkach w kropeczki" lub podobnych. Albo żeby dotacje trafiały do Zdzicha , który jest szwagrem burmistrza i to jest jedyna zasługa dla kultury rzeczonego Zdzicha.
Tak zwana kultura masowa da sobie radę , ze względu na dużą rzeszę odbiorców, co zapewni środki na utrzymanie najbardziej popularnych twórców tej kultury. Najbardziej lubiani twórcy disco polo są w stanie zarobić na swoje utrzymanie tworząc treści dla masowego odbiorcy.
Więc dotowanie takich miejsc jak wspomniane multicentrum mija się z celem. Muzea przy ich racjonalnym tworzeniu powinny dać sobie też radę samodzielnie. Ale akurat w tym przypadku pomoc publiczna jest możliwa do rozważenia. Co nie znaczy, że należy każdy obiekt nazywający się muzeum dotować bezwarunkowo.

[Werbia]

Wiesz, czasem są takie sytuacje, że jakby człowiek nie podszedł do projektu, to i tak go posądzą o nepotyzm. Formalnie pozwolenie na tworzenie muzeum kościelnego w Wojciechowicach poświęconego Bożemu Miłosierdziu dostałam dzięki różnym znajomościom w Kościele i zaufaniu osób duchownych m.in. księdzu, który uczył mnie religii w ostrołęckim liceum i choć nie jest ze mną spokrewniony, to bardzo podobny do rodziny ze strony mojej matki (Bóg jeden wie dlaczego ... ) A jeśli założenie tego muzeum poprze także wojsko, to ludzie będą mówili, że to tylko dzięki mojemu szwagrowi, który jest zawodowym żołnierzem ... ...

- A mnie się wydaje, że ten projekt jest po prostu wart poparcia; gdyby w Wojciechowicach powstało muzeum poświęcone Bożemu Miłosierdziu bł. ks. Michała Sopoćki i muzeum 5. Pułku Ułanów Zasławskich a w samej Ostrołęce za dworcem PKS jeszcze filia muzeum diecezjalnego, to Ostrołęka spokojnie mogłaby się lansować w turystyce jako Miasto Muzeów .... ...