Ceny mieszkań idą w dół czy w Ostrołęce też tak jest?

[zygfryd]

A jednak ceny mieszkań od lipca poszły trochę w dół. Pod koniec grudnia wykonałem parę telefonów i zauważyłem że sporo osób nie znalazło kupców na swoje mieszkania. Jednocześnie ceny tychże mieszkań spadły o ok 500 zł za metr. Do ok 2.200 - 3.000 za metr. (w zależności czy to jest "nowe" czy stare budownictwo) - tak wynika z moich telefonów. Ale i tak nowych ofert jest bardzo mało, nawet jak na takę Ostrołękę.
Ja mam jednak nadzieję że ceny mieszkań będą jeszcze spadać.

Ciekawy jestem czy wie ktoś ile trzeba zapłacić za mieszkanie w tych nowych blokach Agromaszu, albo ile będą kosztowały te Lastmaru?

[maurinhio]

Cenka opada

Nie ma innej drogi jak to że ceny ostrołęckich mieszkań spadną, już spadają. Jak już ktoś pisał wcześniej ci co wystawiają po 3 tyś to tak tylko jak się ktoś za tyle znajdzie, podobnie z dzialkami na dzbeninie były niedawno działki po 10 tyś za ar a ja już widzę po 4 tyś niezłe działeczki a więc widzicie że warto czasem poczekać. Ci co wzieli kredyty w wakacjie zwłaszcza we frankach mają teraz kłopot. Nie dość że przepłacili o około 20% to i raty kredytu wzrosły już o ponad 20 % . A wiec widzicie 20+20=40% na 300 tyś = 120 tyś za to można kupić dodatkowo super kawalerkę ....

[maurinhio]

Dzisiaj na TVN CNBC BIZNES mówili że ceny mieszkać w Polsce spadną w 2009 na pewno jeszcze o około 20%. Także wypas ..!!!!!!!

[_KanaR_]

podobnie z dzialkami na dzbeninie były niedawno działki po 10 tyś za ar a ja już widzę po 4 tyś niezłe działeczki a więc widzicie że warto czasem poczekać.

nie wiem gdzie Ty takie okazje wynalazłeś ja tma nawet ostatnio widziałem ceny w okolicy od 6 do 10 tys. /ar w Dzbeninie od 8.5 tys./ar

[prezes]

Czy ktoś się orientuje jakie są ceny mieszkań na Jaracza? Może macie jakiej namiary na osobę sprzedającą mieszkanie.

[Czuly/Narew88]

Dzisiaj na TVN CNBC BIZNES mówili że ceny mieszkać w Polsce spadną w 2009 na pewno jeszcze o około 20%. Także wypas ..!!!!!!!

Nie wiem czy to rzetelna informacja. Gdyby ceny mieszkań spadły o 20 % to deweloperzy musieliby dokładać do interesu.

[zygfryd]

Nie wiem czy to rzetelna informacja. Gdyby ceny mieszkań spadły o 20 % to deweloperzy musieliby dokładać do interesu.

Z tym dokładaniem do interesu przez dewewloperów to mała przesada. I tak zarobią sporo na tych swoich inwestycjach, mimo obniżki cen mieszkań o 20%.

[prezes]

Ponawiam pytanie czy moze ktos wie jakie sa ceny na osiedlu Jaracza lub ma namiary na osobę która chce sprzedac mieszkanie na tym osiedlu.

[zygfryd]

A jednak, ceny mieszkań idą w dół. Są już mieszkania za 2.500 zł./m2 ... i na dodatek do negocjacji:). Co prawda są to mieszkania duuże.
Fajnie by jeszcze było gdyby ogólnie mieszkania w Ostrołęce poszły w dół... Myślę że jesteśmy na dobrej drodze, by np. we wrześniu, październiku 2009r mieszkania sprzedawane były za 2000 - 2500 zł./ m2

[_KanaR_]

spokojnie obserwując powtarzające się ogłoszenia widac tendencję zniżkową... w końcu chociaz nadal znajduja się osoby, które za mieszkanie do remontu chcą ok. 2800,- / m2 w łomży mieszkania ostro staniały więc i nasz rynek też taki los czeka

[bobo]

ceny mieszkań reguluje popyt i podaż. Z jednej strony popyt spada ze względu na problemy z kredytowaniem ale z drugiej strony przy tak słabym złotym wzbogacili się znacznie emigranci, którzy przy tak wysokim kursie EUR/GPB/USD często inwestują w mieszkania - dotyczy również Ostrołęki. W obecnej sytuacji finansowej na świecie, ceny nieruchomości generalnie w Polsce muszą spaść i nie ominie to Ostrołęki ale nie spodziewałbym się szału ....

Zainteresowanym proponuję się nie spieszyć z kupnem ... warto dzwonić po pewnym czasie na te same ogłoszenia i można się przekonać, że wcale nie tak łatwo sprzedać mieszkanie i ciężko osiągnąć wystawioną cenę. Po pewnym czasie przy braku popytu na wysoką cenę, właściciele ją obniżają. Problemem jest jeszcze to, że dużo ogłoszeń z wysokimi cenami, to ludzie "którym się nie spieszy" ale to wcale nie oznacza, że sprzedadzą swoje mieszkania. Pamiętajmy, że "średnie ceny" nie pochodzą z ogłoszeń ale zawieranych transakcji i są znacznie niższe niż ogłoszenia.

powodzenia

[kiwajakotako]

Ludzie nie mogą kredytow brać to wszystko spada

[zorza]

Ceny mieszkań w Ostrołęce idą w dół i będą spadać. Pod Warszawą są już porównalne cenny do ostrołęckich.Możliwości kredytowe są ogranicznone jak potencjał finansowy przeciętnego Polaka.
Cena za m2 to ok.2 tys.

[Tapatik]

Malykazio
Jeśli ktoś wziął kredyt na 300000 i za tyle kupił dom na kredyt, to ma też pewnie hipotekę na tą kwotę. Jeśli wartość domu czy mieszkania spadnie do 200000 to teoretycznie bank może być 100000 złotych do tyłu, jeśli klient kredytu nie spłaci.

To nie Ameryka. Tu mamy Polskę. W opisanej przez Ciebie sytuacji bank zabierze mieszkanie, sprzeda je za 200.000 zł i będzie nadal wymagał spłaty 100.000 zł.
W USA jest tak, że jak bank zabierze zastawioną nieruchomość, to nie może wymagać od kredytobiorcy niczego więcej. W Polsce jest inaczej.

Maurinhio
Ci co wzieli kredyty w wakacjie zwłaszcza we frankach mają teraz kłopot. Nie dość że przepłacili o około 20% to i raty kredytu wzrosły już o ponad 20 % . A wiec widzicie 20+20=40% na 300 tyś = 120 tyś za to można kupić dodatkowo super kawalerkę ....

My tych procentów nie dodajemy tylko mnożymy. 20% tj. 0,2. Czyli mamy 1,2*1,2 = 1,44, czyli nie 40% a 44%.

Maurinhio
Dzisiaj na TVN CNBC BIZNES mówili że ceny mieszkać w Polsce spadną w 2009 na pewno jeszcze o około 20%. Także wypas ..!!!!!!!

W Polsce nie ma jednolitego rynku nieruchomości. Możemy mówić o rynkach nieruchomosci konkretnych miast lub aglomeracji.

_KanaR_
w łomży mieszkania ostro staniały więc i nasz rynek też taki los czeka

Po ile są mieszkania w Łomży?

[_KanaR_]

Po ile są mieszkania w Łomży?

Ok 2000,- PLN za 1m2 w blokach z wielkiej płyty częściowo wyremontowane... coś w stylu mieszkań agromaszu za ok. 2800,- PLN za 1m2

[Tapatik]

2000 za 1m2? Czyli taniej niż u nas

[zygfryd]

A w Ostrołęce:
ul. Gorbatowa 12A - 3900 zł/m2.
blok przy "naszej obwodnicy" 4200 zł/m2.
Ciekawy jestem za ile naprawdę zostaną sprzedane te mieszkania. Co prawda te na Gorbatowa może i znajdzie chętnego za taką kwotę, ale ceny powyżej 4000 zł/m2. chyba lekka przesada.
Odbiegając od tych kosmicznych cen, widzę że już coraz częściej można spotkać mieszkanie /wielka płyta/ w granicach 2500 - 2700m2, to i tak jeszcze sporo, ale widać dokładnie jak ceny tych mieszkań spadają i mam nadzieję że będą jeszcze spadać. Dotyczy to również mieszkań trochę nowszych; widać tendencje do spadku, ale jeszcze trudno znaleźć mieszkanie w tzw. nowym budownictwie poniżej 3000 zł/m2... mam jednak nadzieję że ceny mieszkań w Ostrołęce będą jeszcze spadać.

[_KanaR_]

Nie wiem jaka jest tego przyczyna ale na Powstańców kilka osób sprzedaje mieszkania w blokach "z pustaka" a ich ceny poniżej 3000,- m2 w ogłoszeniach podane. Ludzie sobie za lokalizację liczą te kosmiczne dodatki cenowe, które na Ostrołękę są zdecydowanie za duże.

[pawik87]

Ceny mieszkan w ostrołęce nic sie nie zmieniają, a w wawie mieszkania, np na ursynowie sa o 2 lub 3 tys nizsze niz rok temu. Kiedy u nas bedzie taniej? Cena za mieszkanie w bloku z plyty powyzej 2,5 zl/m2 to śmiech na sali. Ktos wie kiedy agromasz odda ten nowy blok? bo teraz mieszkania w agromaszu ok 3500zl/m2 kosztuja. Moze jak OTBS pobuduje i lastmar zacznie budowe, to sie cos u nas na lepsze zmieni. Pozdrawiam kupujących, cierpliwosci, będzie taniej, na pewno. Wystarczy poczytac w necie co sie dzieje na rynku nieruchomosci w europie zachodniej i w stanach.

[brenda]

Niedaleko do Warszawy i chcecie tańsze mieszkania? Tańsze mogą być tylko w małych miasteczkach.

[Tapatik]

Niedaleko do Warszawy i chcecie tańsze mieszkania? Tańsze mogą być tylko w małych miasteczkach.

No, nie tak znowu "niedaleko". Biorąc pod uwagę komunikację, to jest wystarczająco daleko. Samochodem około 2 godzin (chyba, że ktoś ma mocny silnik i spisany testament). Autobus - 2,5 godziny jeśli nie trafi na korki. O pociągu wolę nie wspominać ze względu na częstotliwośc kursowania. No chyba, żeby ktoś wpadł na pomysł i dociągnął to TGV

[Madam]

Jestem zainteresowany kupnem mieszkania i szukam danych na temat cen. Troszke dzwonilem i widze ze ceny wogole nie spadly.

Czy ktos interesowal sie mieszkaniami w bloku na madalinskiego 27. Sa to mieszkania tzw bezczynszowe. Jak tam sie ksztaltowaly ceny za metr kwadratowy. Teraz nie ma tam dostepnych ofert ale wiem ze wczesniej bylo kilka lokali na sprzedaz. Moze ktos z was dzwonil i pytal sie o ceny.

[zainkir]

Dzwoniłem dzisiaj
Na Psarskiego podano mi 3300 zł za metr kw. (38m.) Mieszkanie po remoncie. Znam blok. Jeden z tych "normalnych", ale mimo wszystko uważam, że to bardzo drogo.
(Na Psarskiego widziałem jeszcze nie tak dawno ofertę po 2450 zł za m. kw. , ale blok "fuj" i bez wątpienia do remontu.)
Na Celulozowej 3000zł za m. kw. (48 m.) Detali nie znam.
Ogólnie chyba popyt zaczyna przeważać nad podażą i ceny zwyżkują
Może ktoś z ubiegających się (polatał po bankach) o kredyt hipoteczny się wypowie, gdzie według niego proponują "najlepsze" warunki (W cudzysłowie najlepsze bo zawsze są złodziejskie).

[_KanaR_]

Dzwoniłem dzisiaj
Na Psarskiego podano mi 3300 zł za metr kw. (38m.) Mieszkanie po remoncie. Znam blok. Jeden z tych "normalnych", ale mimo wszystko uważam, że to bardzo drogo.
(Na Psarskiego widziałem jeszcze nie tak dawno ofertę po 2450 zł za m. kw. , ale blok "fuj" i bez wątpienia do remontu.)
Na Celulozowej 3000zł za m. kw. (48 m.) Detali nie znam.
Ogólnie chyba popyt zaczyna przeważać nad podażą i ceny zwyżkują
Może ktoś z ubiegających się (polatał po bankach) o kredyt hipoteczny się wypowie, gdzie według niego proponują "najlepsze" warunki (W cudzysłowie najlepsze bo zawsze są złodziejskie).

Chyba ludziki się z głupimi na rozum pozamieniali Cyfry niezłe ale trzeba pamiętać, że są to ceny wywoławcze
Co do kredytów to zależy czy interesuje Ciebie normalny kredyt, czy ten z dopłatą i czy masz coś kasy na wkład. Z tego co biegałem swojego czasu to chyba najlepsze warunki mają w PKO BP i Pekao S.A. (na 100% inwestycji) tylko żeby obniżyć marżę banku musisz założyć u nich konto i wziąć kartę kredytową. Jeśli chcesz wziąć kredyt z dopłatą to tylko na krótki okres kredytowania (max do 12 lat) i z wkładem własnym.

[zainkir]

Dzięki,
Co do kredytu z dopłatami to własnie takie się ostatnio słyszy opinie, że nie jest wcale tak atrakcyjny i w co trudno uwierzyć droższy (np 30 lat kredytowania) od kredytu bez wsparcia państwa