wczoraj w dniu 06.11.05 zginął mi pies prawdopodobnie w okolicy Gorbatowa
mały ratlerek koloru rudego, pies jest chory jeśli ktoś go widział proszę o informacje każda jest może okazać się pomocna
Podejżewam że mógł go sobie ktoś przywłaszczyć. Jeśli ktoś z was zobaczył że np. sąsiad ma nowego psa który odpowiada temu opisowi proszę o odpowiedz tu na forum lub na gg 1863720
Dokładnie. Foumowicz zwrócił się z prośbą o pomoc i co ? I kurva jajco. A Admin i moderatorzy (o ile są) pozwalają na offtop, do tego mało zabawny. Jakie miasto takie forum ?
Nie róbcie sobie jaj z kolesia, bo napewno nie jest mu wesoło. Miałem podobną sytuację, mój tez zaginął, a dokładniej ktoś sobie go przywłaszczył, znalazłem go przez weterynarza (osoba co go wzieła poszła i założyła książeczkę i tak do niego dotarłem, wywieżli go z centrum az na Białobiel ).
witam i wspólczuje i wiem jak sie czujesz bo mojego pieska tez se ktos przywłaszczył jest rasy sznaucer min. i juz go niemam ponad 2miesiace i jest mi tez trudno ale z ty weteryniarzem to dobry pomysł tez pójde i się popytam a nawet foto zostawie
mArCiNq pisze:ostro ! po jakim czasie ci sie znalazl ? i co z tego ze zalozyl mu ksiazeczke ? wytlumacz dokladniej jak go wytropiles
P.S. 2 dni temu zginal kolejny pies. tym razem mojego dziadka...
po 3 dniach od zaginięcia poszliśmy przejśc sie po weterynarzach i popytac czy ktos się z takim psem nie zgłosił... dokładniej mój miał jeden znak sczególny - z jednej strony dw kły (stały i mleczak który nie wypadł).
Weterynarz powiedział, że był taki i po rozmowie udało sie wyciągnoć adres odoby, która zakładała mu książeczkę i szczepiła...
zaginął na centrum, znalazł sie na Białobieli... po 4 dniach
a kobieta powiedział, że sam tam zawędrował - jaaaaaasne
Nie ma co się przejmować... dopiero 7'dmy dzis 
Widziałem go...! pobiegł tamtędy -------->
).
![:]](./images/smilies/icon_smile5.gif "Smile"){kind=icon}
