DJ -> moda czy szpan

Polityka, wydarzenia, opinie, problemy, komunikacja

DJ-> moda czy szpan

moda
2
11%
szpan
5
28%
jendo i drugie
11
61%
 
Liczba głosów: 18

emsi
szeregowy
Posty: 16
Rejestracja: 23 maja 2005, 14:21
Lokalizacja: ostroleka/leeds

DJ -> moda czy szpan

Post autor: emsi »

no wlasnie chyba jeszcze nikt nie poruszyl tego temat, ostatnimi czasy zauwazylem ze w naszym slodkim miescie zrobilo sie wielu DJ-i niewiem czy to moda czy tez szpan? chodzi mi o to DJ-e wyrastaja jak grzyby po deszczu czym jest to spowodowane??
Awatar użytkownika
Fett
Inkwizytor
Posty: 52
Rejestracja: 19 maja 2005, 17:20
Lokalizacja: jestem?

Post autor: Fett »

Myśle, że jest to za razem i moda, i szpan. Niektórzy widząc dobrze grających DJ'i chcą sami spróbować, jak to jest nim być. Inni z kolei zapewne chcą sobie w ten sposób zapewnić popularność itp. Najlepiej by było, by każdy robił to co lubi, a nie to co popularne...
Awatar użytkownika
Y@rosh
chorąży
Posty: 420
Rejestracja: 19 maja 2005, 21:16
Lokalizacja: Ostrołeka / Olsztyn / Władysławowo / Ostrołęka

Post autor: Y@rosh »

Moda i szpan ,ale dla mnie to Hobby i miłość do muzyki!!!.....
Dyw
kapral
Posty: 104
Rejestracja: 20 maja 2005, 16:54

Post autor: Dyw »

No i widzę, że wszyscy hołdują zasadzie "miłość, przyjaźń, muzyka", szczególnie DJ'e :]

// posty nie na temat WYCIĘTE - Fett
GSS
szeregowy
Posty: 26
Rejestracja: 21 maja 2005, 22:40
Lokalizacja: owni.

Post autor: GSS »

nick pisze:Emsi stajesz się naprawdę coraz bardziej zabawniejszą osobą !!! I po co te ankiety ? Myślisz że będziesz na pierwszym miejscu i ktoś pomyśli o Tobie.Twoja era już minęła a co to tego pytania to fakt każdy myśli pewnie że Jak jestem DJ to jestem ***** mam dużo pieniędzy i laski. BŁĄD.
zazdrość?! Znasz się z nim osobiście?

W tym mieście.. hm... nie słyszałem, żeby narobiło się jakichś nowych dji. Jedynie dla kasy bo lubia przygrywać do kotleta i lubią gdy micha im się cieszy gdy ludzie skaczą przy ich muzyce.
Jeśli chodzi o mnie to chcialbym kiedys poznac uczucie stania na djce przed masa ludzi i zagrac jak prawdziwy DJ (pojecie wzgledne, kazdy zrozumie jak chce).
"Jeśli coś kontrolujesz, jesteś za gruby." (c)
Awatar użytkownika
oes
starszy chorąży
Posty: 498
Rejestracja: 20 maja 2005, 23:04

Post autor: oes »

Fett pisze:Myśle, że jest to za razem i moda, i szpan. Niektórzy widząc dobrze grających DJ'i chcą sami spróbować, jak to jest nim być. Inni z kolei zapewne chcą sobie w ten sposób zapewnić popularność itp. Najlepiej by było, by każdy robił to co lubi, a nie to co popularne...
a czemu się dziwicie :lol2:

niech wyrastają następcy DJ SEBY [*] czy ktoś jeszcze pamięta :oops:
Awatar użytkownika
dodziu
kapral
Posty: 126
Rejestracja: 26 maja 2005, 4:27

Post autor: dodziu »

mysle ze jest jeszcze duzo ludzi którzy pamietaja o SEBIE [*]
SpArKeY
szeregowy
Posty: 4
Rejestracja: 22 maja 2005, 23:39
Lokalizacja: ....:::O-KA:::....

Post autor: SpArKeY »

Szacunek.... dla Seby [+]
djvampire
szeregowy
Posty: 9
Rejestracja: 26 maja 2005, 15:59
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: djvampire »

Znowu bezsens.........




Respect for Seba pamietają i pamiętać bedą...........
The Truth Is Out There
Awatar użytkownika
oes
starszy chorąży
Posty: 498
Rejestracja: 20 maja 2005, 23:04

Post autor: oes »

nie pamiętam......................... :(

ale chyba na dniach będzie I rocznica odejscia DJ Seby do domu ojca

[*]
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
Awatar użytkownika
dodziu
kapral
Posty: 126
Rejestracja: 26 maja 2005, 4:27

Post autor: dodziu »

rok czasu minie 30.lX....CZAS SZYBKO MIJA
whitesand
starszy szeregowy
Posty: 77
Rejestracja: 23 cze 2005, 12:20

Post autor: whitesand »

Jedno i drugie, plus trzecie. Tak w ogóle określenie DJ w większości przypadków mocno na wyrost. Co zaś się tyczy Seb'a - nie znałem więc żadnych świeczek palił nie będę.
Awatar użytkownika
Qrzysio
Redaktor
Posty: 3362
Rejestracja: 17 maja 2005, 18:16
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: Qrzysio »

Ja Nieznanego żołnierza też nie znałem, a świeczkę zawsze idę zapalić....
whitesand
starszy szeregowy
Posty: 77
Rejestracja: 23 cze 2005, 12:20

Post autor: whitesand »

Taa. A miałem być grzeczny. Co mają żołnierze ginący z ojczyznę z człowiekiem, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu (tak przyłożyłem się i sprawdziłem) i zgodnie z teorią Darwina, zupełnie bezsensownie i niepotrzebnie ale jednak zginął ?
Awatar użytkownika
Ex Hoppler
starszy sierżant
Posty: 311
Rejestracja: 01 cze 2005, 9:43

Post autor: Ex Hoppler »

Szkoda mi takich ludzi jak Ty. Nikt Ci człowieku pamiętać nie każe. Jestem pewien, że jest sporo ludzi, u których pamięć o Sebie nie gaśnie i będą pamiętać jeszcze długi czas...[*]
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
AirCafe.pl
whitesand
starszy szeregowy
Posty: 77
Rejestracja: 23 cze 2005, 12:20

Post autor: whitesand »

Mnie nie szkoda. Co do reszty - skoro go znali to dlaczego mają go nie pamiętać ? Ja go nie znałem - i tak samo jak od kogoś obcego nie wymagam/będę wymagał by palił za mnie świeczki - to myślę, że tak samo nie wymagał tego człowiek o którego toczy się jakaś śmieszna potyczka. Dla odmiany na zakończenie powiem czego mi szkoda - porównań jak te z przed mego poprzedniego posta ... EOT
ODPOWIEDZ