Czy jest w Ostrołęce jakiś lutnik??

Polityka, wydarzenia, opinie, problemy, komunikacja
Awatar użytkownika
Heniek
szeregowy
Posty: 6
Rejestracja: 26 gru 2005, 12:32
Lokalizacja: Ostrołęka :)

Czy jest w Ostrołęce jakiś lutnik??

Post autor: Heniek »

Witam :wink: jest to mój pierwszy post na forum :D mam pytanie do wszystkich wtajemniczonych: czy jest w Ostrołęce jakiś lutnik (jakby ktoś niewiedział to koleś zajmujący się gitarami :) ) ??? Jeżeli ktoś z Was zna lutnika w Ostrołęce i najbliższych okolicach to czy mógłby mi podać jego adres albo chociaż imie i nazwisko? Bardzo prosze o odpowiedż bo zalezy mi na tej informacji.

pozdrawiam Henio :wink: (DZIKI HENDRYK :twisted: )
And nothing else matters.....
Dyw
kapral
Posty: 104
Rejestracja: 20 maja 2005, 16:54

Post autor: Dyw »

Wątpię, żeby był. Przynajmniej mi o tym nic nie wiadomo. Popytaj ludzi z kapel, którzy grają na wiosłach. Albo ktoś bardziej kompetentny niż ja się udzieli, np. rebel.
Awatar użytkownika
Brodway
starszy kapral
Posty: 173
Rejestracja: 21 maja 2005, 13:06
Lokalizacja: NRD

Post autor: Brodway »

nie wiem czy nie widziałem lutnika gdzieś na centrum, ale moge sie mylić
your remainder is an unjustifiable egotistical power struggle
Awatar użytkownika
Heniek
szeregowy
Posty: 6
Rejestracja: 26 gru 2005, 12:32
Lokalizacja: Ostrołęka :)

Post autor: Heniek »

serio nikt nie zna lutnika? Nie ma gitarzystów w ostrołęce? Ludzie nie ukrywajcie się nikt was nie pobije :lol:
And nothing else matters.....
Awatar użytkownika
oes
starszy chorąży
Posty: 498
Rejestracja: 20 maja 2005, 23:04

Post autor: oes »

znałęm jednego, ale już nie żyje od 5 lat, a innych nie znam

lutnik to chyba jest od .......... strojenia skrzypiec :D
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
Awatar użytkownika
Hendrix
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 21:04
Lokalizacja: Ostra łąka

Post autor: Hendrix »

Wiecie co ja też chyba nie znam żadnego :? a co do lutników to zajmują się wszystkim co posiada struny :lol: Ale po co się pytasz o lutnika ? Chcesz sobie customa u niego walnąć :lol:
Granie na gitarze jest jak robienie kupy.
Robisz to systematycznie i sprawia ci to przyjemność.
Awatar użytkownika
Heniek
szeregowy
Posty: 6
Rejestracja: 26 gru 2005, 12:32
Lokalizacja: Ostrołęka :)

Post autor: Heniek »

Nie, nie customa tylko chce żeby mi trochę naprostował gryf i zmienił przetworniki na jakieś inne np. hambakery :). Trudno jak nie ma zadnego lutnika w ostrołęce to sobie sam spróbuje naprawic :( .

Pozdrawiam Henio(DZIKI HENDRYK :twisted: )
And nothing else matters.....
Awatar użytkownika
Hendrix
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 21:04
Lokalizacja: Ostra łąka

Post autor: Hendrix »

Radze ci lepiej kup sobie jakąś nową gitare bo Skywaya to nie warto naprawiać a co do przetworników to nazwa to Humbucker i jak juz sie zmienia przetwornik to kupuje się jakiejś porządnej firmy bo zmiana z made in Taiwan na made in China niewiele zmieni. Jak chcesz koniecznie zmienić przetworniki na Humbuckery to uzbieraj troche kasy i kup sobie DiMarzio dwa humby gdzies od 220 (za sztuke of korz :) ) znajdziesz juz niezlego :wink:. Co do elektryków to ja z tanich to bym corta jakiegos polecil albo washburna x10.
Granie na gitarze jest jak robienie kupy.
Robisz to systematycznie i sprawia ci to przyjemność.
Awatar użytkownika
Jimmy
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 20:26
Lokalizacja: Srodkowa Europa

Post autor: Jimmy »

nie naprawiaj tej gitary! Lepiej pograj na bębenku :lol: ! Poza tym to Skayway rozpadłby się podczas naprawy, jesłi nie wiesz to niektóre elementy są robione z materiałów recyklingowych (makulatury z zuzytego papieru toaletowego i aluminium z puszek a ta extra sklejka jest otrzymywana ze starych meblościanek a la póżny Gierek :lol: )

[ Dodano: 14:39, 27.12.2005 ]
Kup sobie taką gitarkę jak na moim zdjęciu
<------ Napewno nie pozałujesz! Na takich zaczynali najwięksi 8) , ja tez :lol:
Kapitan Dobre Życie mówi:
"myj zęby trzy razy dziennie, bądź miły dla innych dzieci, segreguj śmieci, myj ręce po skorzystaniu z toalety, a zasłużysz na miano prawego przedszkolaka i otrzymasz odznakę SUPERDZIECIAKA"
*cena odznaki 7.99 PLN + VAT
Awatar użytkownika
Hendrix
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 21:04
Lokalizacja: Ostra łąka

Post autor: Hendrix »

Jimmy pisze:nie naprawiaj tej gitary! Lepiej pograj na bębenku ! Poza tym to Skayway rozpadłby się podczas naprawy, jesłi nie wiesz to niektóre elementy są robione z materiałów recyklingowych (makulatury z zuzytego papieru toaletowego i aluminium z puszek a ta extra sklejka jest otrzymywana ze starych meblościanek a la póżny Gierek )
dobre :lol: ale to niestety prawda :wink: Sky waye otrzymuje się po trzykrotnym przeprasowaniu żelazkiem patyczków od lizaków, puszek od coli i wyrobów czekoladopodobnych razem z opakowaniem :P ja to bym sobie gibsona albo epiphona kupił :mrgreen: ale tak serio to nie warto tej gitary naprawiac i lepiej kupic nową (lepszą) np. corta albo washa x10

pozdro Hendrix

ps.
Kup sobie taką gitarkę jak na moim zdjęciu
<------ Napewno nie pozałujesz! Na takich zaczynali najwięksi , ja tez

jaką gitare ma kupic bo tu nic nie widac chyba, że z tego poprzedniego zdjęcia :lol:
Granie na gitarze jest jak robienie kupy.
Robisz to systematycznie i sprawia ci to przyjemność.
Awatar użytkownika
Brodway
starszy kapral
Posty: 173
Rejestracja: 21 maja 2005, 13:06
Lokalizacja: NRD

Post autor: Brodway »

Washburna tak, ale Cort ? :o
your remainder is an unjustifiable egotistical power struggle
Awatar użytkownika
Hendrix
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 21:04
Lokalizacja: Ostra łąka

Post autor: Hendrix »

No co ty nie znasz cortów :shock: ? Cort na początek jest w sam raz :wink: , jak przejdzie ze skywaya na corta to i tak się zgasi bo jest ogromna różnica :) . Corty (droższe :P ) są robione z prawdziwego drewna nie z jakiejś sklejki(mówiąc droższe nie miałem na myśli cen kosmicznych :? bo są corty po 400 pln i są troche droższe gdzieś powyzej 600 pln z prawdziwego drewna, są tez powyżej 1000 i 2000 tysięcy albo jeszcze droższe :wink: ).
Widze, że jestes w temacie ziom. Wpadnij czasem na temat ostrołęcka gitara :wink: .

Pozdro Hendrix :mrgreen:
Granie na gitarze jest jak robienie kupy.
Robisz to systematycznie i sprawia ci to przyjemność.
Awatar użytkownika
Brodway
starszy kapral
Posty: 173
Rejestracja: 21 maja 2005, 13:06
Lokalizacja: NRD

Post autor: Brodway »

po pierwsze nie mów do mnie "ziom", tak to sobie wołaj do kolesiów ze szkoły... poza tym, jak ty sie czymś jarasz to nie znaczy że ja też musze sikać w majty z podniecenia

widze że zarejestrowaliście sie tutaj żeby pogadać o gitarach, od tego są fora gitarowe, nie musicie się tutaj popisywać wiedzą... tyle na ten temat
your remainder is an unjustifiable egotistical power struggle
Awatar użytkownika
Hendrix
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 21:04
Lokalizacja: Ostra łąka

Post autor: Hendrix »

Brodway pisze:po pierwsze nie mów do mnie "ziom", tak to sobie wołaj do kolesiów ze szkoły... poza tym, jak ty sie czymś jarasz to nie znaczy że ja też musze sikać w majty z podniecenia

widze że zarejestrowaliście sie tutaj żeby pogadać o gitarach, od tego są fora gitarowe, nie musicie się tutaj popisywać wiedzą... tyle na ten temat
Utwierdziłem się w przekonaniu, że w ostrołęce nie ma fajnych ludzi. Jeśli chodzi o fora gitarowe to pisze na wielu ale chciałem zobaczyć czy jest coś w okolicy i obserwowałem od jakiegoś czasu tą stronę. Kiedy zobaczyłem temat o którym wcześniej wspomniałem postanowiłem się zarejestrować. Jak narazie rozmawiałem tylko z paroma osobami w tym z toba i byłem przekonany, że są tu ludzie z którymi można pogadać. Widać, że się myliłem. Jeśli chodzi o popisywanie to raczej narazie nie znalazłem nic czym można by się było popisać, chyba że dla ciebie podstawy są czymś tak niesamowitym, że można się tym chwalić. Tyle na ten temat.
Granie na gitarze jest jak robienie kupy.
Robisz to systematycznie i sprawia ci to przyjemność.
Awatar użytkownika
karloss
kapral
Posty: 138
Rejestracja: 31 maja 2005, 19:08
Lokalizacja: Stamtond

Post autor: karloss »

No i Ci doje*bał .... :)
zawsze w środku peletonu
Awatar użytkownika
Jimmy
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 20:26
Lokalizacja: Srodkowa Europa

Post autor: Jimmy »

I to sie nazywa fachowy pojazd, lub jak kto woli szybka, zwięzła, inteligentna odpowiedź :wink:
Kapitan Dobre Życie mówi:
"myj zęby trzy razy dziennie, bądź miły dla innych dzieci, segreguj śmieci, myj ręce po skorzystaniu z toalety, a zasłużysz na miano prawego przedszkolaka i otrzymasz odznakę SUPERDZIECIAKA"
*cena odznaki 7.99 PLN + VAT
rebel
szeregowy
Posty: 10
Rejestracja: 10 cze 2005, 20:35

Post autor: rebel »

lutnika z prawdziwego zdarzenia w Ostrołęce nie ma.
Ale jezeli chesz zmienic przystawki to nie trzeba do tego lutnika, znam kolesia ktory to zrobi.
Co do prostowania gryfu. W słabszych gitarach to roznie wychodzi, mozna troche namieszac i bedzie jeszce gorzej. Moze byc tez tak ze krecenie sruba nie zmienia nic w jego ksztalcie, ja w moim świetej pamięci Mayonesie.
Najpierw postaraj sie wymenzurowac gitarke, potem , jesli to nic nie dalo, chwytaj sie za krecenie gryfem.

PS. Chce ktoś moze kupic Piec 40 WAT samoróba.Ma tylko czysty kanal ale dorzuce przesterek Exar Overdrive. Byc moze jeszcze do tego pake 100 wat 4-glośnikową. Cena do uzgodnienia w komplecie taniej :D
Awatar użytkownika
Brodway
starszy kapral
Posty: 173
Rejestracja: 21 maja 2005, 13:06
Lokalizacja: NRD

Post autor: Brodway »

no i wyszło na to że jestem głupi i niefajny... chyba się popłacze
your remainder is an unjustifiable egotistical power struggle
Awatar użytkownika
Jimmy
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 20:26
Lokalizacja: Srodkowa Europa

Post autor: Jimmy »

Ej Rebel! Mogłbys napisać cenę samego exara? Bo mam dość grania na tych pieprzonych ręcznych robótkach, a i w jakim jest stanie... :?:
Kapitan Dobre Życie mówi:
"myj zęby trzy razy dziennie, bądź miły dla innych dzieci, segreguj śmieci, myj ręce po skorzystaniu z toalety, a zasłużysz na miano prawego przedszkolaka i otrzymasz odznakę SUPERDZIECIAKA"
*cena odznaki 7.99 PLN + VAT
rebel
szeregowy
Posty: 10
Rejestracja: 10 cze 2005, 20:35

Post autor: rebel »

stan jest niemal idealny uzywalem tego Overdrive'a moze z dwa razy.
Wzialem tylko z niego tylna klapke od baterii i nie wiem czy ja znajde. Cena okolo 40 zl w zaleznosci od tej klapki :P

[ Dodano: 15:38, 28.12.2005 ]
tak btw. to mamy jeszce z kumplami Exary Metal i Heavy Metal. i jesze jakis Phaser Koda. Jak by ktos byl chetne to raczej wszystko jest do kupienia :D
Awatar użytkownika
Jimmy
szeregowy
Posty: 14
Rejestracja: 26 gru 2005, 20:26
Lokalizacja: Srodkowa Europa

Post autor: Jimmy »

Bylbym chyba zainteresowany tym Overdrivem , to zależy od ceny... i od tego jak go użyłeś te dwa razy, bo wiesz mozna używać coś długo i jest to jak nowe, i mozna użyć coś raz i zdemolować za pierwszym podejściem (np. jak Nirvana na koncertach :D )

PS zaraz się odezwe na gg
Kapitan Dobre Życie mówi:
"myj zęby trzy razy dziennie, bądź miły dla innych dzieci, segreguj śmieci, myj ręce po skorzystaniu z toalety, a zasłużysz na miano prawego przedszkolaka i otrzymasz odznakę SUPERDZIECIAKA"
*cena odznaki 7.99 PLN + VAT
baker
szeregowy
Posty: 1
Rejestracja: 31 gru 2005, 0:09

Post autor: baker »

ej misiaczki i po co sie tak zaraz denerwowac!!
nie ma sensu wymieniac pikapow w czyms co udaje gitare bo sam pickup bez drewna nie zagada. no i jak masz single to zeby wlozyc humbakery trzeba sie duzo napier...wiec to nie ma sensu. juz po swietach ale ta gitarke oddaj lepiej mlodszemu bratu a sam spraw sobie nowa i nie schodz ponzej 1000zl. w tym przedziale cenowym odradzam gitary z floyd-royse bo Cie ch... strzeli. no i dobrze jak by gryf byl wklejany-to juz jest wyznacznik klasy sprzetu. zajrzyj na allegro tam cos sobie fajnego ustrzelisz. ja bym polecil np. Epiohine'a Les Paul studio kupisz nowy w necie za ok1100zeta-masz kawal solidnego stalego mostka, 2 humbuckery i wklejany gryf. taka gitarka wystarczy Ci na dlugo- potem to juz sie na Gibsona przesiadziesz:) Corty tez sa wporzo ale zalezy od modelu. wiadomo ze jak gitara jest tania to moze byc tylko ladna i to sie tyczy wszystkich marek. :twisted: to tyle

[ Dodano: 00:29, 09.01.2006 ]
a tak przy okazji to mam fajnego Crate'a GX 15 do pchniecia. maly ale sprytny-najlepszy 15 wattowy piecyk jaki slyszalem. pozdro
redorchestra
szeregowy
Posty: 18
Rejestracja: 14 gru 2007, 18:24

Re: Czy jest w Ostrołęce jakiś lutnik??

Post autor: redorchestra »

Jest taki jeden gitarzysta z Ostrołęki,dorabiał jakiś czas temu w muzycznym.Zajmuje się takimi podstawowymi rzeczami,ale całkowicie go odradzam.Za przylutowanie kabelka i kondenstatora wziął 60zł,tyle samo przy regulowaniu menzury,akcji itp.(i stwierdzeniu,że jeden pikap jest ustawiony odwrotnie).Poza tym ja raczej nie odpicowywałbym gitarki u gościa,który twierdzi,że im kabel grubszy tym lepszy...

A tak poza tym-skywaye to się nadają tylko do palenia w piecu.Dobry pikap jest więcej warty niż takie "wiosło".A Epiphone'y to kupa na kółkach,drogie to to i w ogóle nie gra(klucze dają tragiczne,przystawki też nienajlepsze,tak samo ogólne wykonanie,a mianowicie wykończenie progów itd.).Jedyny dobry Epek na jakim grałem to G400.Reszta(a ogrywałem Standardy,Studio,Customy itd.)nie byłą warta nawet połowy swojej ceny.

IMO do 1000-1500zł to tylko używki.Można ustrzelić mexykańskiego stratocastera,ew. jakiegoś fajnego Japończyka z lat 80.
Nancy
szeregowy
Posty: 3
Rejestracja: 12 mar 2009, 19:53

Re: Czy jest w Ostrołęce jakiś lutnik??

Post autor: Nancy »

A ja odświeżę wątek, i pytam- czy jest w Ostrołęce jakiś lutnik? Nie chodzi mi o gitarę lecz o stare skrzypce, w których trzeba by wymienić maszynkę do strojenia i pewnie coś jeszcze, ogółem doprowadzić je do stanu używalnego...

Pozdrawiam.
waldi
szeregowy
Posty: 6
Rejestracja: 24 lut 2019, 9:07

Re: Czy jest w Ostrołęce jakiś lutnik??

Post autor: waldi »

Czy coś się zmieniło? Czy jest tu ktoś, kto potrafi ustawić akcję strun, przyliszfować progi gitary?
ODPOWIEDZ