maurinhio pisze:Jest miszkanie na sienkiewicza 22 po remoncie. Chłopak krzyczał miesiąc temu 4200 za metr. Wczoraj juz krzyczał 3100 ! RÓŻNICA 1100 za metr w ciągu miesiąca ? HEHEHE tak własnie sprzedaje większośc. A za miesiac bedzie za 2800
Tak jak przewidywałeś, teraz koleś wystawił to mieszkanie za 3000 do negocjacji! Wiecie moze cos wiecej o tym mieszkaniu? Dziwne ze tak szybko zchodził z ceny i raptem z 4200 za m2 zszedl na 3000 m2 i pewnie cos sie jeszcze wynegocjuje.
Widział ktoś to mieszkanie albo rozmawiał z właścicielem? Dziwne...
Witam.
Szukamy z mężem mieszkania od wiosny, ale tak naprawdę to zdecydowaliśmy się na kupno w sierpniu. I niespodzianka! Ceny poszły w górę nawet do 3 800zł/m2. Oczywiście w starym bloku z płyty. Na początku się złościłam na sprzedających, że chyba nie są świadomi jakie są w Ostrołęce zarobki. A potem z przerażeniem zobaczyłam, że część tych mieszkań rzeczywiście schodzi. Nie wiem, czy ostatecznie sprzedający schodzą z cen, czy część ludności tego miasta jest bogata,wiem, że sa to ceny okrutnie wywindowane- zwłaszcza, że nie różnią się jakoś w zależności od tego, czy blok jest z pustaka czy z płyty. Moją faworytką pozostaje pani z ul. Łęczysk-
3 800 za metr mieszkania do kapitalnego remontu. Dla mnie wyremontowane mieszkanie w tak małym mieście nie powinno kosztować więcej niż 3000/m2, zwłaszcza, że na podstawie analiz bankowych są one warte 2 300zł/m2, co powoduje kolejne problemy przy uzyskaniu kredytu na mieszkanie.
Pozdrawiam.
Także zacząłem szukać mieszkania w Ostrołęce, no i faktycznie ludzie chcą ok 4 tys/m w bloku z płyty, dla porównania taka cena jest w Ząbkach pod wa-wą!!!
sam nie wiem co robić, cena realna powinna być 3 tys/m max.
Mieszkanie okolo 70m2, jak dla mnie do remontu, chociaz wlasciciele twierdzili inaczej, kupilem za 2600zł/m2. Mieszkanie nie jest w bloku z wielkiej plyty, transakcja zawarta w pazdzierniku 2010. Wydaje mi się, ze to rozsadna cena, byc moze mial na to wplyw nieco wiekszy metraz.
Na pewno nie nalezy sie spieszyc.... i troche ponegocjowac. U mnie zeszli z ceny ponad 16%.
Kupno mieszkania do remontu w Ostrolece za ponad 3000zł to blad. Oczywiscie są sprzedajacy, ktorzy sie upieraja np. przy 3300zł/m2 i koniec. Nie ma wtedy co dyskutowac. Czesto tez okazywalo sie, ze cena taka a nie inna bo brakuje na wykonczenie domu czy na dolozenie coreczce do mieszkania w Wa-wie i dlatego tyle musi Pani dostać
Powodzenia w szukaniu
Ceny mieszkań w Ostrołęce i tak nie są takie tragiczne... W większych miastach to jest dopiero ból... 4500 zł/m2 do 10 000 zł/m2... to naprawdę może być ból dla portfela...
__________________ Motocykle Harley Davidson i Stacja Kontroli Pojazdów Łódź
Ostatnio zmieniony 12 lip 2013, 15:26 przez Tekla, łącznie zmieniany 1 raz.
Wg. najnowszych doniesień banki zaostrzają jeszcze i tak wysokie progi przyznania kredytów, do tego program rządu "rodzina na swoim" wprowadził kupno tylko nowych mieszkań, także ceny mieszkań z rynku wtórnego będą musiały spaść mocno w dół, dla tych osób ,które dysponują pieniążkami będzie wkrótce dobry czas na kupno.
W górę za to pójdą ceny za wynajem mieszkań, już teraz w Ostrołęce trudno znaleźć czyste mieszkanie za 600-700 zł za za miesiąc , a wszystko wskazuje na to ,że będzie jeszcze drożej.
oczywiście to była ironia,że białołęka jest ekskluzywną cześcią warszawy,w każdym razie zgodzę się z tym,że mieszkania w Ostrołęce są niewspółmiernie drogie do średnich zarobków i mimo iż w Warszawie rzecz jasna są one droższe to dyspropocja jest mniejsza.
Witam! Dziękuję bardzo osobom, które zechciały podzielić się swoimi spostrzeżeniami n. t. cen mieszkań w O-ce. Przy okazji widzę, że niektórzy ludzie mieszkający w blokach, nie chcą lub po prostu nie radzą sobie z tzw. nieproszonymi współlokatorami. Ja mam bardzo prostą, tanią receptę wypróbowaną od lat. W mim przypadku zaczęło się od tzw. mrówek faraonek, przyprowadzone wraz z obrazem, wtedy nawiedzjącym mieszkania. Kupowane były różności a efekty krótkotrwałe. Potem pojawiły się te z wąsami, słowem tragedia. Ktoś podał mi receptę na to świństwo, bardzo prosta i skuteczna. Stosuję ją do dziś, tylko że profilaktycznie. Ale do rzeczy: Należy zaopatrzyć się w cukier puder, chleb razowy( kromka), 1jajko ugotowane na twardo i 30 gram(łyżkę) kwasu bornego(kupuje się go w aptece). Te skłdniki należy dobrze wymieszać na ciasto, porobić kuleczki wielkości np. małej piłeczki pimpongowej, które należy porozkładać w mieszkaniu w miejscach, gdzie najczęściej łażą obrzydłe francuzy. Ja rozkładam po kącikach nawet w pokojach. Należałoby zaprosić do działania sąsiadów. Efekty gwarantowane. W mojej klatce od lat nie mamy problemu robactwa. Nie korzystamy z usług firm świadczących dezynsekcję. Polecam, to sprawdzone.
Na jednym z forum na money napotkałem na taki tekst:
"Wg. najnowszych doniesień banki zaostrzają jeszcze i tak wysokie progi przyznania kredytów, do tego program rządu "rodzina na swoim" wprowadził kupno tylko nowych mieszkań, także ceny DOMÓW, mieszkań i działek z rynku wtórnego będą musiały spaść w dół, dla tych osób ,które dysponują pieniążkami będzie wkrótce dobry czas na kupno.
W górę za to pójdą ceny za wynajem mieszkań, już teraz w Ostrołęce trudno znaleźć czyste mieszkanie za 600-700 zł za miesiąc odstępnego , a wszystko wskazuje na to ,że będzie jeszcze drożej.
Jest duża liczba osób , które poszukują mieszkania do wynajęcia ponieważ banki nie przyznały im kredytów, a gdzieś trzeba mieszkać"
Ja sprzedałam swoje mieszkanie 48m2 (do wymiany panele ) za 3600 za m2 i poszło pierwszego dnia .Owszem można kupić taniej .Moja znajoma kupiła swoje za 2700 za2 ale drogi czynsz i mnóstwo robactwa .Pierwszego dnia jakiego dałam ogoszenie miałam z 70 telefonów zainteresowanych.Widocznie w naszej pieknej Ostrołece nie ma dobrych mieszkan wartych swojej ceny
o Inwestbud nic nie wiem, wiec proponuje poczytac na forum łomżyńskim o tej firmie, za to agromasz bym odradzał bardzo dużo reklamacji mają, nawet chyba były artykuły w tygodniku o spadających kawałkach z sufitu...