Strona 1 z 1

Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 30 maja 2010, 15:50
autor: bicykl
Witam.Dzisiaj byłem świadkiem "wybitnego" wsparcia dla powodzian udzielonego przez naszych lokalnych proboszczów.Zamiast sprawie pomocy nadać odpowiednie nagłośnienie w parafiach i zachęcać ludzi do niesienia wsparcia materialnego dla powodzian , to cała sprawa została potraktowana w sposob marginalny.Myślałem że dzisiaj będzie zbierana "taca" dla powodzian , ale tacę to zebrali na swoje własne cele , a powodzianom to do puszek.Zastanawiające jest zawsze to że, informację o zbiórce do puszek zawsze ksiądz podaje na samym końcu mszy jak już wszyscy dadzą to co mieli dać -na tacę Właśnie,a nie można by poinformować na POCZĄTKU MSZY o zbiórkach do puszek na tak szczytny cel jak pomoc bliźniemu.Myślę że po prostu wtedy wielu wiernych dało by pieniądze powodzianom a nie księdzu, I O TO PEWNIE W TYM WSZYSTKIM CHODZI. :!:

Re: Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 30 maja 2010, 20:56
autor: MarianZjeziura
Kościół zawsze był od brania a nie dawania

Re: Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 30 maja 2010, 21:43
autor: nofak
hmm nie wiem jak w innych parafiach drogi Kolego, ale w parafii Św Franciszka ogłoszenie o zbiórce było zapowiedziane tydzień przed. Myślę, że w innych też tak było

Re: Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 30 maja 2010, 22:04
autor: sebastianu
w parafii farnej ogłaszane było o zbiórce przez cały tydzień w 1 LO, nawet w tvp warszawa o tym mówili, poza tym siostry miłosierdzia przyjmują jedzenie i środki higieniczne

A tak w ogóle... to kiedy na Mszy powinno mówić się o zbiórce? Ogłoszenia to chyba zawsze na końcu są :P Wystarczy być częściej niż na niedzielnej Mszy a już można się wiele dowiedzieć :)

Re: Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 31 maja 2010, 0:52
autor: uzytkownik
jakby Kosciol chcial pomoc to by poprostu oddal pieniadze z tacy np z dzisiejszej niedzieli i tyle ale oni "swojej" kasy nie oddadza...

Re: Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 31 maja 2010, 9:38
autor: cassteam
gdzies kiedys slyszalem taka wypowiedz ze kosciol to po prostu legalna mafia. tyle w tym temacie.

Re: Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 31 maja 2010, 14:41
autor: sebastianu
cassteam oskarżać potrafi każdy, podaj konkretny dowód

to tak jakbym powiedział wszyscy dziennikarze to kłamcy, ciekawe czy admin uzna to za spam? poprzednia wypowiedź mu pasowała...

Re: Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 02 cze 2010, 13:03
autor: prezes
Witam serdecznie,

Moim zdaniem nie można tu uogólniać. Szczegolnie w tak delikatnych sprawach. Pamiętajmy, że księża też są tylko ludźmi i popełniają błędy jak inni. Może ktoś zapomniał poinformować, może nie pomyślał jaki będzie tego efekt, a może zrobił to celowo, może też osoba która pisała kiedy były zbierane pieniądze nie była na maszy w poprzednią niedzielę i nie słyszała zapowiedzi. Bardzo ciężko jest stwierdzić jednoznacznie i pamiętajmy, że bardzo łątwo jest oceniać innych ich wady i wytykać, ale może zacznijmy od siebie.Nie piszmy nie mając pewności oraz nie wiedząc jaka była przyczyna.

Re: Jak Kościół powodzianom pomagał... .

: 03 cze 2010, 14:24
autor: bicykl
Witam.Do tej pory moja pomoc dla powodzian wyniosła około 200zł , a zdania co do zbiórki pieniędzy przez kościół nie zmienię,zbierają przede wszystkim DLA SIEBIE.
Pozdrawiam.