po co startowali w wyborach?

Polityka, wydarzenia, opinie, problemy, komunikacja
maniek290
starszy szeregowy
Posty: 58
Rejestracja: 08 paź 2005, 19:08
Lokalizacja: Ostrołęka

po co startowali w wyborach?

Post autor: maniek290 »

a ja mam pytanie do tych co startowali i dostali poniżej 20-30głosów w wyborach po co startowali? to tylko świadczy otym że o nich prócz rodziny niesłyszał i że nic niedziałali na rzecz osiedla, miasta, bloku czy też ulicy
M.
starszy szeregowy
Posty: 77
Rejestracja: 09 cze 2007, 16:24
Lokalizacja: z przyszłości...

Re: po co startowali w wyborach?

Post autor: M. »

Bo mogli, chcieli, mieli okazję się wykazać dopiero po wyborach, dotąd siedzieli cicho, ale widząc co się dzieje postanowili zadziałać?
Raczej nikt ich nie zmuszał hmm chociaż nie wykluczam, że niektórzy mogli zostać przekonani i "podkuszeni"...ślepo wierząc w swoje szanse, jeśli rzeczywiście byli "znikąd" :P
It's jungle out there...
Fajrant
starszy szeregowy
Posty: 92
Rejestracja: 29 maja 2010, 18:38

Re: po co startowali w wyborach?

Post autor: Fajrant »

Chcieli tylko zasłynąć na 5 minut.
Niektórzy nawet nie mieli o tym pojęcia a startowali ...
Nelchael
szeregowy
Posty: 40
Rejestracja: 20 paź 2010, 22:34
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: po co startowali w wyborach?

Post autor: Nelchael »

Wiesz wielu ludzi wystartowało żeby się sprawdzić, zobaczyć na co ich stać i ile mogą zebrać głosów. Wielu naprawdę miało nadzieje się dostać lecz trochę ich to przerosło. A reszta? Bardzo wielu poszło tam tylko po to żeby zebrać trochę głosów wśród rodziny, znajomych, ludzi z tej samej branży i w ten sposób pomóc któremuś komitetowi wyborczemu co oczywiście przekłada się na nowe znajomości i to że później ludzie z tego komitetu mogą pomóc danej osobie która pomogła im podczas wyborów.
Matt81
szeregowy
Posty: 3
Rejestracja: 30 lis 2010, 18:13

Re: po co startowali w wyborach?

Post autor: Matt81 »

no gdyby wszyscy mieli dostać po tysiąc głosów to chyba trzeba by było każdemu głosującemu po setki kart do głosowania wydawać. Partie i komitetyu też muszą jakoś partie zapełnić żeby nie byly "gołe". Wiem że niektórzy startowali bo... ich proszono na zasadzie " musimy zapełnić listę". Znajomy na takiej zasadzie startował do sejmiku województwa
My Seo blog - pozycjonowanie stron
Awatar użytkownika
przeklinak
chorąży
Posty: 448
Rejestracja: 12 mar 2009, 7:11

Re: po co startowali w wyborach?

Post autor: przeklinak »

maniek290 pisze:a ja mam pytanie do tych co startowali i dostali poniżej 20-30głosów w wyborach po co startowali? to tylko świadczy otym że o nich prócz rodziny niesłyszał i że nic niedziałali na rzecz osiedla, miasta, bloku czy też ulicy

a ja mam pytanie do tego co napisał ten post i tylko zrobił z siebie ..... po co pisałeś ? to tylko świadczy otym że nie za bardzo się na tym znasz i że lepiej jakbyś się z tym nie obnosił :)

kolega wyżej dobrze prawi :) zwykle niektórzy to "kozerzy" do zapełniania list
dzwnk
szeregowy
Posty: 2
Rejestracja: 08 maja 2010, 14:37

Re: po co startowali w wyborach?

Post autor: dzwnk »

Faktycznie, temat trochę bez sensu.

Wydaje mi się, że podstawowym argumentem jest ustrój, który gwarantuje nam właśnie takie możliwości. Następnie, nawet jeżeli zaistnieje na chwilkę to ma większe szanse na zdobycie znajomości, potrzebne, szczególnie w tak małym mieście (zasada- każdy zna każdego, to znajomy znajomego). Do tego pośmiałem się z niektórych osób, częściowo moich kolegów i osób, które znam z różnych powodów.

Do zobaczenia na następnych wyborach!
nihil novi!
CabroN
szeregowy
Posty: 29
Rejestracja: 03 sty 2011, 15:03

Re: po co startowali w wyborach?

Post autor: CabroN »

niech żyje kononowicz on nie miał głosów wielu a został "gwiazdą". szary człowiek nie masz szans na przebicie:)
ODPOWIEDZ