Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Może przesadzam, mówiąc że nigdy. Fakt CZASAMI. I to tylko ulice, te główne oczywiście. Po prostu szlag mnie trafia, kiedy jestem w innym mieście typu Olsztyn i widzę jak sprawnie może to wszystko funkcjonować. Ciągle odśnieżane ulice, chodniki, posypywane piaskiem itp. U nas obserwuję odśnieżanie (bo piaskarki nie widziałam) dwa razy w ciągu dnia, a nie wtedy kiedy jest potrzeba. Powiedzcie mi Drodzy Ostrołęczanie, czy tylko ja widzę taki problem, czy podzielacie moje zdanie?
"Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało"
Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Może przesadzam, mówiąc że nigdy. Fakt CZASAMI. I to tylko ulice, te główne oczywiście. Po prostu szlag mnie trafia, kiedy jestem w innym mieście typu Olsztyn i widzę jak sprawnie może to wszystko funkcjonować. Ciągle odśnieżane ulice, chodniki, posypywane piaskiem itp. U nas obserwuję odśnieżanie (bo piaskarki nie widziałam) dwa razy w ciągu dnia, a nie wtedy kiedy jest potrzeba. Powiedzcie mi Drodzy Ostrołęczanie, czy tylko ja widzę taki problem, czy podzielacie moje zdanie?
"Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało"
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Nie jest tak źle, ok godziny 15 wyjechalem z Ełku o 22 dotarłem do Ostrołęki. W porównianiu z Łomżą to u nas jest super odnsniezone Łomza jest zakorkowana praktycznie od Stawisk. 9km jechalem kilka godz. W tym czasie różne rzeczy widzialem, z bojką włącznie...
Ze mi sie nudzilo to podzwonilem po znajomych i okazalo sie ze w Warszawie to samo, szwagier caly dzien spedzil na trasie Warszawa - Pruszków, kolega z Piotrkowa do Wawy po 3 godzinach byl w polowie drogi...itd
Poprostu zima zaskoczyla ponownie drogowców... a jak wjechalem do Ostroleki to az milo sie zrobilo
Ze mi sie nudzilo to podzwonilem po znajomych i okazalo sie ze w Warszawie to samo, szwagier caly dzien spedzil na trasie Warszawa - Pruszków, kolega z Piotrkowa do Wawy po 3 godzinach byl w polowie drogi...itd
Poprostu zima zaskoczyla ponownie drogowców... a jak wjechalem do Ostroleki to az milo sie zrobilo
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
ja nie odczułem tego , fakt w bocznych uliczka jezdza mniej .
A co do posypywaniem piaskiem czy sola to dopóki snieg nie przestanie padac to nie ma sensy sypać solą , jak śnieg przestanie sypać uwierze ze w przeciagu paru godzin bedziesz mial czarne ulice a na razie tylko mozna co jakis czas spychac ten snieg na boki
A co do posypywaniem piaskiem czy sola to dopóki snieg nie przestanie padac to nie ma sensy sypać solą , jak śnieg przestanie sypać uwierze ze w przeciagu paru godzin bedziesz mial czarne ulice a na razie tylko mozna co jakis czas spychac ten snieg na boki
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Nie jest tak źle, ok godziny 15 wyjechalem z Ełku o 22 dotarłem do Ostrołęki. W porównianiu z Łomżą to u nas jest super odnsniezone Łomza jest zakorkowana praktycznie od Stawisk. 9km jechalem kilka godz. W tym czasie różne rzeczy widzialem, z bojką włącznie...
Ze mi sie nudzilo to podzwonilem po znajomych i okazalo sie ze w Warszawie to samo, szwagier caly dzien spedzil na trasie Warszawa - Pruszków, kolega z Piotrkowa do Wawy po 3 godzinach byl w polowie drogi...itd
Poprostu zima zaskoczyla ponownie drogowców... a jak wjechalem do Ostroleki to az milo sie zrobilo
Ze mi sie nudzilo to podzwonilem po znajomych i okazalo sie ze w Warszawie to samo, szwagier caly dzien spedzil na trasie Warszawa - Pruszków, kolega z Piotrkowa do Wawy po 3 godzinach byl w polowie drogi...itd
Poprostu zima zaskoczyla ponownie drogowców... a jak wjechalem do Ostroleki to az milo sie zrobilo
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
dokładnie podobno w łomży jest maskara nie da się w ogóle tam jezdzic korki i jeszcze raz korki
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
1,5 godz temu wyjazd z Łomży na Piatnice kompletnie zablokowany, 2 mosty nieprzejezdne na wylocie, w druga strone od Stawisk ogromne korki i z tego co slyszalem od Jezewa to samo.... masakra...
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Witam,też sporo jeżdżę i co?Czego sie spodziewamy?Lata w grudniu?Przecież to zima do licha,będzie śnieg,lód i mróz!!!!Oby tylko ostrożności nie za mało,więc wolniej.nóżki z gazu i szerokości kochani.Zima też się kiedyś skończy!!!Miasto nie odśnieżone? A może by tak każdy przed swoją posesją czy blokiem odśnieżył?Ruch to zdrówko i kalorie znikną. Dobrej nocy.
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
No i to też dzięki wam, że na KOTa głosowaliście.
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Właśnie wróciłam z pracy, na drodze masakra, gdyby nie koleżanka pewnie stałabym dalej na środku ulicy Ławskiej i czekała na pomoc... bałwana (???) tam nie ma żywej duszy.... Rany czy ktoś w końcu zajmie się ulicą Przemysłową???!!! Graniczną???!!! Ławską???!!! Tam pracuje masa ludzi, jeżdżą autobusy i co roku jest to samo, żaden pług nie przejedzie, na skrzyżowaniach jedno wielkie "JAJO" przez duże J!!!
To chyba na tyle....
Pozdrawiam....
To chyba na tyle....
Pozdrawiam....
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Łomża... ale dlaczego porównujemy się do gorszych sytuacji? My tu mówimy o Ostrołęce. Jak jest, każdy widzi. Dziś o siódmej rano - śnieg. Wszędzie śnieg. Jezdnie zaśnieżone. Zero pługów. Zero piaskarek. Nic.
Ludzie chodzą po jezdniach, bo na chodnikach leży śnieg. Masakra. Kto za to bierze pieniądze? Na rondzie przy Inwalidów W. ledwo można skręcić przez śnieg zalegający na jezdni. To ma być odśnieżone?
Ludzie chodzą po jezdniach, bo na chodnikach leży śnieg. Masakra. Kto za to bierze pieniądze? Na rondzie przy Inwalidów W. ledwo można skręcić przez śnieg zalegający na jezdni. To ma być odśnieżone?
Wykorzystywanie całości lub fragmentów powyższej wypowiedzi bez zgody autora zabronione.
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Wczoraj wyjechałem z Ostrołęki o 14 dojechałem do Warszawy (Bemowo) na 22.... tam to dopiero był sajgon...
www.itspecialist.pl
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
A może ktoś się orientuje jak to jet z odśnieżaniem chodników. Chodzi mi dokładnie o to kiedy właściciel posesji jest zobowiązany do odśnieżania chodnika, niedaleko swojego płotu.
Moja posesja jest oddzielona od chodnika tzw. pasem zieleni w wymiarze ok 0,5 m. Zawsze odśnieżamy, ale przy stałych opadach śniegu jest to po prostu nie możliwe na bieżąco. Poza tym tak samo jak inni płacę podatki i nie rozumiem czemu tylko ja jestem do tego zobowiązany jeśli z chodnika korzystają także inni mieszkańcy.
Moja posesja jest oddzielona od chodnika tzw. pasem zieleni w wymiarze ok 0,5 m. Zawsze odśnieżamy, ale przy stałych opadach śniegu jest to po prostu nie możliwe na bieżąco. Poza tym tak samo jak inni płacę podatki i nie rozumiem czemu tylko ja jestem do tego zobowiązany jeśli z chodnika korzystają także inni mieszkańcy.
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
ja zgodze sie z autorem wątku... ulice jeszcze mogą byc, widzialam odsniezarki i to wiecej niz jedna, ale z chodnikami to porazka.... na Centrum snieg po kolana i nie widac, zeby ktos cos robil.... rano widzialam dwoch gosci (pracownikow sp-ni), ktorzy szli z lopatami, ale we dwoch to beda odsniezac do niedzieli.... moim zdaniem prezes powinien sie wstydzic. Nie obchodzi mnie co jest w Lomzy, ja mieszkam tutaj
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
a jak by jeździły pługi po mieście stadami to byście marudzili że zwalniają ruch i są korki.
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
no tak, niech się ruch hamuje naturalnie - poprzez śnieg, prawda?
"Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie stało"
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
o właśnie chciałam napisac że w łomzy nie byłes;d;d
- przeklinak
- chorąży
- Posty: 448
- Rejestracja: 12 mar 2009, 7:11
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
ELA25 pisze:A może ktoś się orientuje jak to jet z odśnieżaniem chodników. Chodzi mi dokładnie o to kiedy właściciel posesji jest zobowiązany do odśnieżania chodnika, niedaleko swojego płotu.
z tego co wiem choć mogę się mylić to jeżeli chodnik jest miasta własnością czyli nie na terenie prywatnym to właściciel posesji jest zobowiązany do odśnieżania jeżeli chodnik bezpośrednio przylega do ogrodzenia posesji czyli w Twoim wypadku nie ma takiego obowiązku
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
witam
dziś wróciłem z trasy z Łodzi przejechałem około 300 km i tylko jak wjechałem do ostrołeki to zauważyłem , że w naszym kochanym mieście nic się nie zmienia i nikt nie usuwa śniegu i gołoledzi z ulic. Widać ,że drogi są rozgarnięte z grubego śniegu , ale czy niepowinny być też posypane solą czy czyś innym, a nie tylko posypane śniegem.
proszę może ktoś zajmie się to sprawą i u nas będzie jak w innych miastach. Chyba , że Ostrołęka to wioska i jest traktowana przez władze jak wieś i tylko się rozgarnia grube zaspy , a reszte ma się gdzieś. Ważne aby kasę wziąść i mieć się czym podzielić później w zamian za wygrane kontrakty.
dziś wróciłem z trasy z Łodzi przejechałem około 300 km i tylko jak wjechałem do ostrołeki to zauważyłem , że w naszym kochanym mieście nic się nie zmienia i nikt nie usuwa śniegu i gołoledzi z ulic. Widać ,że drogi są rozgarnięte z grubego śniegu , ale czy niepowinny być też posypane solą czy czyś innym, a nie tylko posypane śniegem.
proszę może ktoś zajmie się to sprawą i u nas będzie jak w innych miastach. Chyba , że Ostrołęka to wioska i jest traktowana przez władze jak wieś i tylko się rozgarnia grube zaspy , a reszte ma się gdzieś. Ważne aby kasę wziąść i mieć się czym podzielić później w zamian za wygrane kontrakty.
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
he a może po prostu jest za mało sprzętu?? zresztą jak popada śnieg to praktycznie wszędzie są kłopoty z przejezdnymi drogami więc raczej równamy do średniej krajowej
My Seo blog - pozycjonowanie stron
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Umówmy się... mając nie wiadomo jak bardzo rozwiniętą wyobraźnię nie unikniesz zdarzeń losowych - niech Ci dziecko wybiegnie na jezdnię. Wyobraźnia pomoże Ci zahamować? Autobusy to się nie ślizgają na lodzie?H___G pisze: nie czystośc jezdni tylko wyobraźnia.kto jej nie posiada i liczy tylko na to że bedzie jeździł po suchym asfalcie w zimie niech zostanie w domu,albo korzysta z usług komunikacji miejskiej.
Jakoś na siłę próbujesz usprawiedliwić to, co się dzieje na jezdniach. Po to płacimy podatki, żeby miasto miało kasę na utrzymanie dróg w odpowiednim stanie. Podatek jest i w paliwie. Jeśli państwo/miasto nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej jakości nawierzchni, powinniśmy wszyscy złożyć reklamację i nie płacić podatków.
Wykorzystywanie całości lub fragmentów powyższej wypowiedzi bez zgody autora zabronione.
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
no dobra śnieg spadł już nie pada to czemu nie sypią teraz solą ? przecież na drogach się tworzą grudy lodu i koleiny z lodu , przecież to nie da się jeździć , jak padał śnieg to jeździli odgarniali jak już spadał już nic nie robią żadnego pługu nie widziałem z solnicą paranoja
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Na rondach dopiero jest masakra. Dojazdy do nich i same ronda w lodzie. ulice w lodzie. koleiny z lodu i śniegu się potworzyły. Gdzie są służby drogowe?
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Czym jechałeś, rowerem?fooxes pisze:Wczoraj wyjechałem z Ostrołęki o 14 dojechałem do Warszawy (Bemowo) na 22.... tam to dopiero był sajgon...
A poważnie - dwa dni zimy, a ja już mam jej dość. Wiosno, wracaj... Tęsknimy
'Instynkt jak zwierz, w tym świecie trzeba mieć.`
Re: Dlaczego nasze miasto NIGDY nie jest odśnieżane?
Sypanie soli sprawdza się przy temperaturach do minus 4 stopni.powyzej nalepiej sprawdza sie chlorek wapnia, który wysypany na ulice, pochłonie wszystko, łącznie ze śniegiem i z lodem Np. w czechach czy slowacji a takze skandynawi praktycznie wcale nie stosuje sie soli ktora ma degradacyjny wplyw na srodowski. Tylko w Poznaniu uschło ponad 1000 drzew! od soli. Powinni sypac piaskiem i zwirem.Infom pisze:no dobra śnieg spadł już nie pada to czemu nie sypią teraz solą ? przecież na drogach się tworzą grudy lodu i koleiny z lodu , przecież to nie da się jeździć , jak padał śnieg to jeździli odgarniali jak już spadał już nic nie robią żadnego pługu nie widziałem z solnicą paranoja
A tak wogole to zauwazylem ze niektorzy poprpstu nie umieja jezdzic w zime. Wczoraj facet przedemna katowal auto na jedynce, a kola buksowaly w miejscu, zamiast spokojnie wrzucic na dwojke i nie deptajac gaz spokojnie przejechac. Myslalem ze moze faktycznie jest tak slisko, ale skadze, na jedynce spokojnie dalo sie jechac.
Wiadomo,zawsze moglo byc lepiej, ale nie ma co narzekac, ekonomia rzadzi sie swoimi prawami, i ja sie z tym zgadzam