Film Promocyjny Miasta Ostrołęka

[LukaszKulik]

Witam,
Ostatnio zamieszczono na stronie MO filmy promocyjne o Ostrołęce.

1) "O Ostrołęce" > http://www.youtube.com/watch?v=xVy7W-tj ... r_embedded
2) "Kultura" > http://www.youtube.com/watch?v=tBJjGy0s ... r_embedded
3) "Gospodarka" > http://www.youtube.com/watch?v=KLIDfTxj ... r_embedded

Filmy zostały przygotowane na zlecenie Urzędu Miasta. Nie wiem ile kosztowały, ale dla właściwego punktu odniesienia zapraszam do obejrzenia filmu promocyjnego Poznania:

Film Promocyjny Miasta Poznań > http://www.youtube.com/watch?v=iBy8IPSv ... re=related

Czekam na opinię co do poziomu naszej rodzimej reklamy, jej skuteczności, wykonania.

Pozdrawiam - Łukasz Kulik

PS. Deja Vu > http://www.youtube.com/watch?v=UVolbuX2qhk

[elfik]

Panie Łukaszu - Pan również może zrobić filmik i zamieścić na swojej stronie! Przecież na tym polega promocja naszego miasta, na której i Panu zależało.. ?

Mi się filmy podobają. Może nie są idealne, ale przynajmneij ktoś coś zrobił. Następnym razem będą na pewno lepsze (czy to nie są pierwsze filmy promujące nasze miasto? Nigdy wczesniej nic takiego nie rzuciło mi się w oczy)!

ps. Popieram przedmówcę

[materix]

Ale Pan Kulik, nic nie krytykował jedynie chciał się spytać o wasze opinie na temat tego niskobudżetowego filmiku, promującego nasze miasto.

[Teddy]

Powiem tak: "Jakie miasto taki film promujący". Ciężko nam porównywać się z Poznaniem. Jak na ostrołęckie warunki to myślę, że spoty nie są złe. Dobrze, że coś się dzieje w ramach promocji naszego miasta.

[LukaszKulik]

Widzę że jesteś zadowolony z życia, masz pracę w której zarabiasz tyle ile chcesz a dodatkowo spełniasz się w niej życiowo. Dom/mieszkanie w którym żyjesz jest fantastyczne i urządzone tak jak chcesz. Do pracy jeździsz swoim wymarzonym autem, a na wczasy jeździsz w miejsca o których marzyłeś. Władza cię słucha, podatki płacisz tak niskie że praktycznie ich nie zauważasz, a wszystko co wokół Ciebie się dzieje postrzegasz w euforyczny sposób. Gratuluję i chciałbym poznać.

Kwestią kluczową jest jednak wybór. Możesz stać w miejscu i cieszyć się z tego co posiadasz i co cię otacza, albo - co jest trudniejsze - spróbować zmieniać otaczającą Cię rzeczywistość, podpowiadać władzy, tworzyć rzeczy, myśleć kreatywnie. Dzięki temu Ty sam, ale także Twoje dzieci i społeczeństwo będzie w przyszłości miało lepsze warunki życia. Twoja decyzja, Twój wybór.

Odpisałeś więc zdecydowałeś się działać. Jak kwestia dowolności. Jednak dla właściwego spojrzenia na pojedynczy aspekt życia trzeba pokazać skalę. Pokazać co jest na dole ale i co jest na górze. Na dole jest Polska Kronika Filmowa na górze Film Promocyjny Miasta Poznań. A my gdzie jesteśmy ... ???

Podstawa mojego działania:
Jest demokracja, i zasady które z niej wynikają. Będąc częścią społeczeństwa Polskiego mam prawa i obowiązki. Jednym z praw które gwarantuje mi Konstytucja jest prawo do patrzenia władzy na ręce, po to żeby dobrze wypełniała swoje obowiązki (art. 4 Konstytucji) Jednym z obowiązków troska o dobro wspólne. (art. 82 Konstytucji). Tylko tyle, i aż tyle.

Nie tylko ja podzielam te wartości:
Jarosław Kaczyński - http://www.wprost.pl/ar/215392/Kaczynsk ... morzadami/

Zasada:
Krytyka – analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (np. praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych, poprawnych) jako niezbędny element myślenia.

Konstruktywna krytyka – rodzaj krytyki, która charakteryzuje się tym, że osoba krytykująca przedstawia lub sugeruje jednocześnie sposób lub sposoby rozwiązania problemu poddanego krytyce.

Postęp społeczny - ukierunkowany ciąg zmian korzystnych dla danej zbiorowości.

Dyskusja - jeden ze sposobów wymiany poglądów (poparty argumentami) praktykowany przez dwoje lub więcej osób zainteresowanych danym tematem lub zjawiskiem.

Dlaczego Pytam ?? - bo wydano na niego pieniądze publiczne - Nasze. Jeśli ktoś wydaje swoje - jego sprawa. Jeśli publiczne - to powinien to robić z należytą starannością, i w celu osiągnięcia jak największego pożytku dla społeczności którą reprezentuje.

Dlaczego Powinien ?? - bo właśnie za to otrzymuje wynagrodzenie. Za reprezentowanie i działanie na najwyższym poziomie. Każdy z nas ma prawo wymagać - czy to od władzy, czy to od sprzątaczki, czy to od Pani w sklepie, czy od glazurnik - bo za to płaci.

Mój punkt widzenia:

Rolą miasta jest prowadzenie działań mających na celu przyciąganie inwestorów, turystów, ludzi gotowych wnieść dodatkowy wkład w nasz region. Żeby ich przekonać należy dobrze korzystać z dobrodziejstw marketingu - reklamy. Film jest bardzo dobrą medium, zaraz po internecie najczęściej oglądamy obrazy.

Pytanie 1 - Po co nakręcono ten film ?? Miał mieć rolę informacyjną czyli miał pokazać czym jest Ostrołęka - tak jak to robiono w Polskiej Kronice Filmowej, czy miał spełnić rolę reklamową, czyli zachęcić do odwiedzenia Ostrołęki lub zostawienia jej pieniędzy tak jak to zrobiono w filmie o Poznaniu.

Pytanie 2 - Jak się z tej roli wywiązał ??

Pytanie 3 - Jakie wnioski należy wyciągnąć ?? - a następnie spisać na papier i przekazać władzy aby było lepiej.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi - Łukasz Kulik

[tankian]

mi sie film podoba, lepszy taki niz zaden!

Jak sama nazwa wskazuje film jest promocyjny, czyli ma promowac nasze miasto tak? Pokazane sa glowne miejsca w naszym miescie, sukcesy. Tak szczerze...co w tym miescie mozna wiecej pokazac?
Mysle, ze lepiej wykonac tanszy film (niskobudzetowy) niz drozszy (za nasze pieniadze). Wkoncu reszte pieniedzy mozna przeznaczyc na jakis szczytny cel, np paczki dla ubogich na swieta.
Osobiście nie chciałabym, żeby moje pieniądze były wydawane na filmiki o mieście, ale skoro juz ktoś zdecydował sie na to, to trudno.
Prosze nie porownywac tego filmiku do tego o Poznaniu (tym bardziej miast z liczba ludnosci 50 tys. do 550 tysiecznego). Mysle, ze budzety tych miast rowniez sa rozne.
A wniosek jest jeden "ktoby się chciał wszystkim przypodobać, nikomu nie dogodzi i przez wszystkich zostanie wyśmiany. "

[sebastianu]

PS. Deja Vu > http://www.youtube.com/watch?v=UVolbuX2qhk

a mi się wydawało, że to pan jest w partii która jest spadkobiercą PRLu w Polsce;]
Przepraszam wszystkich których urażę ale to właśnie SLD ma najbliżej do poglądów socjalistycznych, więc proszę nie nazywać tak partii skrajnie prawicowych...

Przypomina mi się pewna historia z rynku w Krakowie:
Pewien starszy Pan oglądając jabłka na straganie zauważył, że skrzynka w której były jabłka jest wyłożona gazetą wyborczą. Krzyknął do sprzedającego : " niech pan lepiej przełoży te jabłka bo jakaś czerwona zaraza je dotknie".

[Teddy]

Widzę, że mój krótki post wzbudził duże zainteresowanie Pana (co mnie zarówno zaskakuje jak i cieszy). Myślę, że obaj mówimy o tym samym tylko inaczej ( w końcu nie ma jedynej słusznej drogi ). Zgadzam się, że należy wzorować się na najlepszych i robić wszystko aby móc się do nich zbliżyć. Ostrołęka przez ostatnie lata nie rozwija się w kierunku który by mi odpowiadał. Zbyt mały dynamizm, obawa przed śmiałymi decyzjami. Dlatego cieszy mnie pojawienie się filmików promujących miasto, choć wiem, że mogłyby być lepsze. Ich powstanie traktuję jako pewną nieśmiałą zmianę w myśleniu naszych władz (mam przynajmniej taką nadzieję).
Ważne jest jednak aby pamiętać o skali. Porównywać Ostrołękę do Poznania to dla mnie tak jakby porównywać "malucha" do Mercedesa. Można oczywiście nakręcić film reklamowy pokazujący "malucha" jak Mercedesa ale każdy kto zna się na rzeczy po obejrzeniu go umrze chyba ze śmiechu. Poza tym pozostaje jeszcze kwestia pieniędzy.
Ostrołęka potrzebuje rozwoju tak jak ryba wody i ważne abyśmy wspólnie o to się starali. Zobaczmy co wyniknie z tych spotów, potem rozliczajmy.

Pozdrawiam.

[LukaszKulik]

bez przesady, ja to się cieszę, że w ogóle cokolwiek powstało zamiast wszystko z góry krytykować i wytykać palcami, że "coś" jest lepsze Zawsze jest!

Ja się z byle czego nie cieszę, bo w Urzędzie Miasta są zatrudnieni za publiczne pieniądze ludzie po studiach z zakresu marketingu, ludzie którzy mają wiedzę, narzędzia, umiejętności i środki by wykonywać swoje zadania bardzo dobrze. W tym wypadku zadałem pytanie - czy zrobili to dobrze ?

Nie odpowiedziałeś na pytanie, poszedłeś dla zasady stwierdzeniem że z góry krytykuję (nie z góry bo wideo nakręcono więc efekty już są - jakie - pozostaje do oceny), że wytykam palcami (stary, rolą społeczeństwa jest mówić jak coś się nie podoba a nie siedzieć cicho. Jesteś niewolnikiem czy obywatelem, żyjemy w kraju demokratycznym czy komunistycznym, obaj mamy takie prawo, ja z niego korzystam, a Ty ??), że zawsze jest coś lepsze (właśnie na tym polega konstruktywna krytyka - że pokazuję lepsze żeby ci którzy odpowiadają za tą pracę wiedzieli że ktoś patrzy i kontroluje i następnym razem muszą się postarać bardziej).

Panie Łukaszu - Pan również może zrobić filmik i zamieścić na swojej stronie! <ciach> czy to nie są pierwsze filmy promujące nasze miasto?

Promowanie miasta należy do zadań władzy a nie Łukasza Kulika. Władza odpowiada za turystykę i pozyskanie inwestorów. Czy się z tego wywiązała, uważam że nie bo te filmy odstraszają a nie przyciągają. Wrzuciłem temat i czekam na opinie - dłuższe niż tak lub nie. Nie pytam czy film był ładny, pytam jaką rolę miał spełnić i czy spełnił, dlaczego tak, dlaczego nie, prowokuję dyskusje.

Mysle, ze lepiej wykonac tanszy film (niskobudzetowy) niz drozszy (za nasze pieniadze). Wkoncu reszte pieniedzy mozna przeznaczyc na jakis szczytny cel, np paczki dla ubogich na swieta. Osobiście nie chciałabym, żeby moje pieniądze były wydawane na filmiki o mieście, ale skoro juz ktoś zdecydował sie na to, to trudno. Prosze nie porownywac tego filmiku do tego o Poznaniu (tym bardziej miast z liczba ludnosci 50 tys. do 550 tysiecznego). Mysle, ze budzety tych miast rowniez sa rozne. A wniosek jest jeden "ktoby się chciał wszystkim przypodobać, nikomu nie dogodzi i przez wszystkich zostanie wyśmiany. "

Film został zrobiony za nasze pieniądze (ile tego było to się też z chęcią dowiem), porównywać do tego o Poznaniu należy - bo mówimy o formie teledysku - który zachęca do odwiedzenia, a nie o przedmiocie teledysku czyli mieście i jego budżecie. Ideą nie jest przypodobanie, tylko wykonywanie swojej pracy z należytą starannością.

Przepraszam wszystkich których urażę ale to właśnie SLD ma najbliżej do poglądów socjalistycznych, więc proszę nie nazywać tak partii skrajnie prawicowych...

Skoro postępują jak za socjalizmu to jak mam nazywać ich działania ?? Dla mnie to czysta propaganda i demagogia która idealnie pasuje do Polskiej Kroniki Filmowej ?? Pisanie o tym jak to studenci po studiach znajdują pracę w Ostrołęce !!!, albo o tym że wielkie firmy ulokowały u nas swoje zakłady !!! (Stora to celuloza zbudowana w PRL, Energa to elektrownia zbudowana w PRL, zakłady mięsne i mleczarnia - też powstały w PRL, więc gdzie te wielkie zakłady co się u nas ulokowały), to jakaś kpina. Druga sprawa to tak - SLD jest blisko do poglądów socjalistycznych - które odnoszą się do "prób zmniejszenia nierówności społecznych i upowszechnienia świadczeń socjalnych, lub poddania gospodarki kontroli społecznej (poprzez instytucje państwowe, samorządowe, korporacyjne lub spółdzielcze)" to TAK - ja się pod tym podpisuję. Pod celami a nie PRL'em - i to jest ZASADNICZA różnica.

Porównywać Ostrołękę do Poznania to dla mnie tak jakby porównywać "malucha" do Mercedesa. Można oczywiście nakręcić film reklamowy pokazujący "malucha" jak Mercedesa ale każdy kto zna się na rzeczy po obejrzeniu go umrze chyba ze śmiechu. Poza tym pozostaje jeszcze kwestia pieniędzy. Zobaczmy co wyniknie z tych spotów, potem rozliczajmy.

Jak myślisz, jak koreańczycy zaczynali budować telewizory to się wzorowali na Sony czy na Rubinach ?? Właśnie na tym polega reklama - żeby pokazać Malucha jak Mercedesa, bo kto będzie chciał kupić malucha ?? Jak ktoś nie widział to niech przyjedzie, pozwiedza, pobędzie weekend i oceni, a przy okazji zostawi pieniądze, które zainwestujemy w nasze miasto. Co do skali - tu masz podlasie > http://www.youtube.com/watch?v=UdshwrfKh_A - kosztował 30 tys złotych - czyli tyle co ... ?? no i czekam na porównania - http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/art ... /527703467

Demagogia? Z mojej strony? Wiesz co to znaczy demagogia? Czy ja gdzieś wprowadzałem kogoś moją wypowiedzią w błąd? Czy komuś coś wmawiałem, kształtowałem opinię dla własnych celów? <ciach> To, co powyżej to pier...nie kotka za pomocą młotka. Populizm, nic więcej. Nakręcanie na wyścig szczurów. Jak wybierzemy Ciebie to staniemy się z dnia na dzień bogatsi? Na to potrzeba czasu i pracy. <ciach> A ile potrzeba czasu i na co... no, mój niedoszły prezydencie, proszę się pouczyć trochę. Zmiany w skali makro nie przychodzą szybko.

Ten spór można toczyć bez końca, masz częściową rację, demagogii była jedynie szczypta, reszta to czysta złośliwość. Nie rzucam haseł a prowokuję do dyskusji, ale to chyba kwestia niezrozumienia Rozmawiamy o klipie, o promocji, o gospodarce na którą wpływ ma władza. Ty mi wyjeżdżasz z rodziną przekonując że dobra materialne to nie wszystko. Masz rację, ale w tym wypadku rozmawiamy o dobrach materialnych, o spocie, i oceniamy pomysł właśnie przez ten pryzmat. (zmiany przychodzą wolno, ale jak do 2013 roku nie napiszemy projektu na modernizację sieci wodociągowej na Witosa to pieniądze przepadną, i nie będzie żadnych. Jak puścimy klip promocyjny wątpliwej jakości, ten osoba która go obejrzy wyrobi sobie już zdanie o Ostrołęce i raczej do niej nie przyjedzie)

Nikt Ci nie każe pisać setki listów - napisz list otwarty, wszyscy będą wiedzieć, że coś robisz. Jak startowałeś na prezydenta, to wiele osób pytało Cię: co zrobiłeś dla Ostrołęki. Zbieraj punkty. Udzielaj się społecznie. Na tym to polega. Założyłeś ten temat, to teraz działaj.

Można napisać 1000 listów i nic nie zrobić, a można nie napisać żadnego i coś zmienić. Przed wyborami myślałem że muszę zostać Prezydentem żeby coś zmienić, dziś wiem że mogę zmieniać nie będąc nim. Widzisz "opiekunie", moim celem nie jest zdobywanie punktów (ale i tak wszyscy powiedzą że ściemniam), a robienie rzeczy dobrych. A do tego nie potrzebuję listów i petycji .

Samo to, że UM ma (miał przynajmniej) wdrożony system ISO9001 wymusza działanie wg. określonych procedur. Wiesz o tym?

Ależ ja nie kwestionuję tego, nie mówię o nadużyciach, ja mówię o jakości, takiej jak jakość wideo, jak jakość odśnieżania, jak wiele innych rzeczy, i o to właśnie pytam, o tym mówię. Odśnieżanie jest tu bardzo dobrym przykładem. Na papierze wszystko jest ok, ale wyjrzyj za okno albo idź na spacer.

No to ja się pytam: jaka jest Twoja rola? Nic nie zmienisz? Obawiam się, że Twoje zadanie, czy rola, to jest narzekać na to, co robi obecna władza. Żeby nie było - nie głosowałem na obecnego prezydenta.

I tu się mylisz - znacznie. Oceniasz (oraz kilka innych osób) moje działania jako chęć dop... Prezydentowi, dla zasady, bo widzisz to ciągle w telewizji. Od wyborów znamy się z Prezydentem i światopoglądowo różnimy się znacznie, ale obaj chcemy dobrze dla tego miasta. On ma patrzy na Ostrołękę z perspektywy władzy, a ja mieszkańca, on nie zawsze widzi problem, ja mam czas, możliwości i odwagę o nim mówić. To jest celem. Dyskusja, rozmowa, działanie by się rozwijać. Obaj mamy tego świadomość, dlatego mimo że się różnimy to się szanujemy. Takiej polityki chcę, opartej na fakcie nie na pomówieniu. Jak ja nie mam racji to też się przyznam do błędu, ważne żeby rozmawiać, bo wtedy jest szansa że wszyscy popełnimy ich mniej.

PS. Jak czytam Twoje posty to widzę manierę której nie mogę znieść. Piszesz że moją rolą jest "narzekanie na władzę" - nie, moją rolą jest konstruktywna krytyka jej działań. Czy widzisz różnicę między krytyką a narzekaniem - czy dla zasady wrzucasz wszystkich do jednego worka ?? Dla Ciebie liczy się forma, a dla mnie liczy się treść. Nie uważam że osoba z którą rozmawiam nie ma racji bo nie potrafi się wysłowić albo używa słów powszechnie uznawanych za wulgarne. Dla mnie ma znaczenie CO mówi, co PISZE, a nie w jaki sposób. Czepiając się formy wykazujesz się złośliwością w stosunku do mnie - co jest niesprawiedliwe - dodatkowo nie piszesz konstruktywnie o temacie, tylko bronisz prezydenta, urzędu, wskazujesz na wartości takie jak rodzina - (chociaż dyskusja dotyczy bardziej gospodarki). Czytam co piszesz i zastanawiam się jaki jest cel Twojej wypowiedzi. Wniesienie czegoś konstruktywnego do dyskusji ?? Nie, tego nie robisz - to jaki inny ?? Pozostają motywy osobiste (taki już Twój urok charakteru) albo polityczne (na te bym wskazywał)

Mimo to dziękuję za dyskusję, uczy ona, kształtuje i rozwija Nie ma to jak zacięty przeciwnik Doceniam jednak w przyszłości apeluję o niezłośliwą formę. W ten sposób rozmowa będzie bardziej merytoryczna, a mnie j populistyczna.

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie - Łukasz Kulik - O Mało Co Prezydent

[zet]

Film promujący Poznań w ogóle mi się nie podoba. Piosenka w tle w języku angielskim.. miasto pokazane z góry... Poza tym widać, że ktoś włożył kasę w zrobienie spotu, ale realizacja nie trafiona.

Co do spotów o naszym mieście to mi się podobają. Poza tym nasze miasto jest wiele razy mniejsze od Poznania. W ogóle po co takie porównanie?
Panie Kulik, lepiej wydać kasę na film, który i tak nic nie zdziała niż wydać pieniądze na coś bardziej ważnego? Chociażby rozwój sportu i zrobienie w końcu czegoś w kierunku dodatkowego mostu aby obwodnica nasza miała rację bytu...

Do tych co krytykują klipy promujące nasze miasto. Zróbcie lepsze to zwrócę honor i pogratuluję

ps. Post numer 6 w tym wątku, którego autorem jest Pan Kulik strasznie mi przypomina skutek uboczny marketingu. Po co tak ostro?
Chyba szkoliło się coś w kierunku NLP? :>

ps2. Jeden człowiek szukający elektoratu w internecie nic nie zdziała narzucaniem swojego zdania i obiecywaniem. Skoro autor wątku chce coś zrobić dla naszego miasta to niech działa, a nie pisze na forum No chyba, że to jakiś rodzaj buntu, pospolite ruszenie czy owijanie makaronu aby zrobić reklamę wokół swojej osoby.
Mnie to nie rusza. Jedynie sprowokowało do tego aby w końcu odpisać na te wszystkie baśnie.

[LukaszKulik]

Witam,
Dziękuję za udział w tej dyskusji, szczególnie dla Opiekuna którego ostatni post wywołał uśmiech na mojej twarzy

Zaś jeśli chodzi o posta zet'a to powiem tak. Stwórz profil inwestora bądź turysty który ma odwiedzić Ostrołękę. Wiek co najmniej średni, zamożny, posiadający na tyle wolnego czasu żeby zwiedzać Polskę, a skoro chce to robić i ma pieniądze to lubi rzeczy dobre, nie przeciętne. Podobnie inwestor, który szuka miejsca dla swojego zakładu liczy na nowoczesne standardy światowe w zakresie podejścia do niego, w zakresie obsługi, w zakresie poziomu świadczonych usług. W obydwu przypadkach obaj Panowie wiedzą co jest w życiu dobre i skłonni są za to płacić. Po obejrzeniu filmu zrobionego w stylu kroniki filmowej ich skojarzenie będzie negatywne i nie zostawią u nas swoich pieniędzy - wniosek - film jest wydawaniem pieniędzy w błoto, bo w mojej ocenie służy autopromocji obecnej władzy a nie realizacji faktycznych celów. I mnie to boli że za pieniądze publiczne, bo albo wcale nie wydawać, a jak już to robić, to co najmniej dobrze.

Porównanie jest po to, żeby pokazać że jak już się coś robi to należy to robić lepiej. Jak Pan sam słusznie zauważył "lepiej wydać kasę na film, który i tak nic nie zdziała niż wydać pieniądze na coś bardziej ważnego" - no właśnie ?? To po co wydawać ??

Ja tu nie szukam elektoratu, bo wybory się już skończyły. Piszę bo dla mnie jedyną szansą dla naszego miasta jest zmiana świadomości jego mieszkańców, żeby przestali patrzeć na Ostrołękę z perspektywy ile to już zrobiliśmy, a zaczęli z punktu - ile jeszcze przed nami. Jeśli tego nie zmienimy, to za 10 lat będziemy drugi Przasnyszem, Makowem czy Ostrowią.

Piszę Pan że jeden człowiek nic nie zdziała - możliwe. Jednak gdy za 20 lat mój syn zapyta mnie co zrobiłem, to zawsze będę mógł powiedzieć że próbowałem.

Czy to fantazja ?? Nie, ponieważ istnieją społeczeństwa które osiągnęły lepszy poziom rozwoju (i nie ekonomicznego, ale mierzonego chociażby poziomem rozwoju społecznego) dzięki zmianie w myśleniu, dzięki temu że potrafiły korzystać ze swoich praw obywatelskich, dzięki temu że patrzyły władzy na ręce, podpowiadały jej, proponowały rozwiązania. To nie jest efekt wymysłów Kulika ale wnioski i konkluzje z naukowych opracowań.

Pozdrawiam - Łukasz Kulik

Ps. Może i nie rusza, ale przeczytał Pan, odpowiedział, a pewnie i czyta to co teraz piszę. Nie jest istotne czy na mnie Pan zagłosuje, ale to że zastanowi się Pan nad tym co napisałem o filmie, i może kiedyś, jak będzie Pan miał wpływ na takie przedsięwzięcie powie Pan - "zróbmy to dobrze, bo się Kulik znowu przyczepi" - to jest mój cel.

[realista85]

Kulik- ciągle piszesz to samo. Okres wyborczy już się skończył...weź się chłopie do odśnieżania miasta- zobacz, co dzieje się za oknem:xD