Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

elfik pisze:czy tylko ja mam takiego pecha, że w niedzielne przedpołudnia ynet nie działa??

No nie tylko Ty U mnie też taka sama sytuacja.

U mnie też w KAŻDĄ niedzielę nie ma internetu. Jeszcze jedna taka niedziela i składam wypowiedzenie bo to już zaczyna się robić przykre...

Panowie do Kościoła na poranną mszę albo przynajmniej na spacerek a nie od rana przy kompach ;P.
Oczywiście nie bierzcie tego do siebie, gdyż to tylko mały żart .

Co do tych awarii to mniej więcej jak są one długie? (1-2 godziny).

Ja w KTH też nie zawsze mam różowo, ale ostatnio jakoś trzymają poziom. Chociaż około 2-3 tygodnie temu nie miałem neta przez kilka godzin w piątek wieczorem i w sobotę rano. Szczególnie to drugie było bardzo denerwujące, gdyż wtedy miałem sporo czasu aby przez kompem posiedzieć.

W sumie to częściowo wyczekuje sieci Ynet w swoim bloku jak wybawienia, ale widzę że może okazać się czymś innym. Karą boską za "niewierność" Espritowi i KTH . Ci drudzy nawet się starają, ale ci pierwsi potrzebowali ponad 4 miesiące, aby w pełni uruchomić przekaz cyfrowy swoich programów. A EPG do tej pory ani widu ani słychu .

U mnie podobnie, ale nie ma tragedii. Ogólnie od kilku tygodni nawet w tygodniu często mnie rozłącza na 1-2 min. W niedzielę podobnie, tylko częściej, choć dzisiaj rano internetu nie było około godziny.

ooo mnie też często rozłącza w tygodniu i zaraz znowu się łączy.. i tak w kółko.
Ale weekendy są najgorsze.. Szkoda, że wtedy biuro obsługi nieczynne...

ps. kiedyś Ynet nie był aż tak awaryjny, a w ostatnim czasie jest okropnie.

elfik pisze:ooo mnie też często rozłącza w tygodniu i zaraz znowu się łączy.. i tak w kółko.
Ale weekendy są najgorsze..

U mnie w dniu wczorajszym od godziny bodajże 4.00 rano do około 11.00 wogóle nie było netu.Trochę się denerwowałam, mając świadomość, żę BOK jest nieczynne w niedziele i mogę nie mieć internetu cały dzień.

Sąsiadka, która nota bene ma net w tej samej firmie, od kwietnia będzie użytkownikiem Vectry: net (podobno szybszy, kablówkę i telefon) i to po atrakcyjnej cenie.

Ja natomiast coraz poważniej zastanawiam się nad internetem "bezprzewodowym" (moblinym) tylko kompletnie nie mam pojęcia gdzie najkorzystniejsza oferta.

Qrzysio pisze:U mnie podobnie, ale nie ma tragedii

Tragedii może i nie ma, ale jakość świadczenia usług jest bardzo ważna. A Ynet, no cóż, ostatnio chyba źle świadczy usługi. Często nie ma neta, rozłącza.
Z tego co widać, to Ynet stał się monopolistą w naszym mieście. A monopolista raczej nie liczy się z potrzebami klientów.

Witam wszystkich. Oczywiście wiemy o problemie, mamy problem z jednym urządzeniem. Zostało zamówione już w tamtym tygodniu, mam nadzieje że dotrze do nas na dniach. Po wymianie nie powinno być kłopotów. Myślimy również nad jakimś telefonem alarmowym w weekendy lub innym rozwiązaniem...aby klienci mogli zgłosić problem w momencie gdy on się pojawi

Przepraszamy za problemy.

Pozdrawiam

Witam,

Czy jest możliwość podłączenia Internetu ynet w bloku przy ul.Gomulickiego 7 w Ostrołęce??

Nie, nie ma możliwości, prezes się kiedyś nie zgodził. Nie wiem kto tam teraz jest prezesem, może pójdzie łatwiej. Mogę papiery złożyc w poniedziałek i sie zobaczy

Przydałoby się coś ogarnąć, ponieważ w bloku nie ma żadnego operatora sieci teleinformatycznej - brak dostępu do wielu mediów - istne dno. Pozdrawiam.

Ja mam ynet i nie polecam -częste awarie- numer kom. 505003640 podany do zgłoszeń to jakaś kpina , albo rozłączają połączenie , albo jest pisk poczty głosowej , dzisiaj potrzebowałem 2 godzin na połączenie z nr stacjonarnym , a w weekend jak mają awarię to mają cię w przysłowiowej D...E.

W weekend internet to jakiś żółw i częste rozłączenia, do tego podana prędkość jak dla mnie jest 2X zaniżona.

Do właściciela.

Człowieku od trzech miesięcy przysyłasz mi przypomnienie o nieopłaceniu rachunku , a płacę na bieżąco , do tego miesiąc temu wystawiłeś mi f.vat , którą opłaciłem, a dzisiaj dostałem znowu przypomnienie o zaległościach, ale jak zmieniacie konta do opłat tak często to może też z tego swojego telefoniku lub mailem wyślecie wiadomość z informacją o zmianie tego konta bo akurat dużo osób ma polecenie zapłaty i nie jest na emeryturze z wielką ilością czasu aby to śledzić.

Ja, jak tylko pojawi się u mnie inna firma , nie będę pisał jaka to dla ynet mówię BAY BAY.

Idzie lepsze widzę. Miło.

Witam
Jestem klientem Ynet już od kilku ładnych lat i muszę powiedzieć że do tej pory była to bardzo nietoksyczna firma, w takim sensie, że porównując do innych tego typu firm np. vectra itp, można było mieć zaległości kilkumiesięczne w płatnościach i nikt nic nie pisał, ponaglał (oczywiście płacę poleceniami zapłaty w terminie, ale raz przydarzyło mi się nie zapłacić za jeden miesiąc - sprawa zaległości wyszła przypadkiem po kilku miesiącach.) Ponadto nie mają agresywnych akcji promocyjnych i telemarketerów co jest na plus.
Natomiast w tej chwili miałem 3 dni obsuwy i już dostałem ponaglającego smsa.Apeluję do YNETU nie zepsujcie się!!

kris4724 pisze:Witam
Jestem klientem Ynet już od kilku ładnych lat i muszę powiedzieć że do tej pory była to bardzo nietoksyczna firma, w takim sensie, że porównując do innych tego typu firm np. vectra itp, można było mieć zaległości kilkumiesięczne w płatnościach i nikt nic nie pisał, ponaglał (oczywiście płacę poleceniami zapłaty w terminie, ale raz przydarzyło mi się nie zapłacić za jeden miesiąc - sprawa zaległości wyszła przypadkiem po kilku miesiącach.) Ponadto nie mają agresywnych akcji promocyjnych i telemarketerów co jest na plus.
Natomiast w tej chwili miałem 3 dni obsuwy i już dostałem ponaglającego smsa.Apeluję do YNETU nie zepsujcie się!!

Ja, prywatnie, uważam że rachunki trzeba płacić na czas. Co byś powiedział jakby szef ci się z wypłatą spóźnił 3 dni?:). Tak samo jak ja, Ty czy wielu innych mamy zobowiązania finansowe, np czynsz za mieszkanie musisz płacić zawsze na czas bo właścicielka ci spokoju nie da, itp itd
Ynet też ma pewne zobowiązania finansowe które nie mogą czekać 3 dni, trzeba płacić wszystko na czas, a jak ci się spóźni tysiąc lub 2 tysiące takich osób to wtedy robi się poważny problem.

Myślę że taki SMS jest ok

SMSy będą wysyłane około 10 tego kazdego miesiaca, czyli po 15 dniach od terminu. W tym miesiącu była sytuacja wyjątkowa;)

pozdr

Oczywiście również uważam że rachunki trzeba opłacać terminowo, wywiązywać się z umów i zobowiązań. Na pewno też wkurzałbym się gdyby ktoś nie wypłacał mi w terminie wypłaty - to jasne.

Każdy jednak kiedyś miał lub będzie miał w przyszłości sytuację (Ty pewnie też), że jednak jakiegoś rachunku na czas nie opłaci (awaria systemu bankowego, długi weekend, czy zwykłe roztargnienie).
Chciałem zwrócić tylko uwagę na ewidentną zmianę modelu biznesowego firmy YNET, który powoli skłania się ku modelom znanym z działalności wielkich koncernów. Zawsze polecałem Ynet ze względu na dużą "nietoksyczność" firmy.
Wcześniej miałem do czynienia z firmą UPC gdzie jakiekolwiek opóźnienia generowały ponaglenia pisemne, kary, odsetki, wyłączanie dostępu, automatyczne przedłużanie umów na gorszych warunkach itp ( rachunków w terminie nie opłacał facet od którego wynajmowałem mieszkanie w Wawie).

Poza tym uważam że sms przypominający o opóźnieniach w płatnościach otrzymywany po 6 dniach od terminu to przegięcie. Np w firmie Vectra taki sms jest generowany w 2-gim miesiącu zaległości, czyli najczęściej przypomina o konieczności dokonania opłaty abonamentu za 2 miesiące.

pozdr.

Modzel pisze: ale jak zmieniacie konta do opłat tak często to może też z tego swojego telefoniku lub mailem wyślecie wiadomość z informacją o zmianie tego konta

Dzięki Modzel za info o zmianie numerów konta naszego dostawcy Internetu. Dzięki Tobie odkryłam na ostatniej fakturze, że nastąpiła zmiana numeru konta Ynet. Ja nie dostałam żadnej informacji o powyższej zmianie. Potwierdzenie wystawienia faktury z Ynet jest przesyłane na mojego maila. Ponieważ płatności wobec Ynet realizuję poprzez stałe zlecenie, to nigdy nie pomyślałam, żeby sprawdzać numer konta przy otrzymaniu każdej faktury.

Modzel pisze:
bo akurat dużo osób ma polecenie zapłaty

A czy w Ynet można regulować rachunki przez polecenie zapłaty? Pytam, bo kiedyś Ynet nie miało polecenia zapłaty i musiałam w swoim banku wybrać stałe zlecenie. Korzystniejsze dla klienta jest polecenie zapłaty, bo klient nie płaci do banku prowizji za tę operację.

morus pisze:Do osób, które podawały nam e-mail (bardzo mały odsetek niestety) co miesiąc wysyłamy potwierdzenia wystawienia faktur.

A czy Ynet nie daje każdemu klientowi przy podpisywaniu umowy skrzynki pocztowej? Wystarczy klientowi podać jego adres mailowy i po problemie.

Nie no, to już przesada. Dlaczego wierzyciel ma nie przypominać o zapłacie? Przecież to należne mu pieniądze. Ma swoje zobowiązania, zusy, rachunki, płace itd. Ty nie płacisz to ynet może nie mieć pieniędzy by zapłacić komuś innemu a ten inny z kolei może nie mieć, by zapłacić Tobie, więc koło się zamyka.

Uważam, że Ynet powinien otrzymywać na czas zapłatę za usługę i nikt nie powinien o tym dyskutować. Ale uważam również, że jeśli Ynet zmieniło od ostatniego miesiąca numery swojego konta, to firma powinna o tym powiadomić swoich klientów. Każdy klient powinien dostać powiadomienie, bo przecież w banku trzeba zmienić numery konta na stałym zleceniu.
Dobrze byłoby również, gdyby Ynet zamieścił informację o zmianie numerów konta na swoim forum.

Z tego co było napisane wcześniej informacja o zmianie rachunku była rozsyłana. Wierzę na słowo, bo nie sprawdzałem i nie mam jak tego sprawdzić. Tak czy inaczej podejrzewam, że na każdej fakturze numer taki widnieje.

Ja też również uważam

Po spotkaniu w gronie znajomych opiszę i poproszę o wyjaśnienie następującego problemu.

Kilku z nas dostało powiadomienia ,że nie mamy opłaconego jakiegoś jednego rachunku za rok 2009 , ynet tłumaczy się ,że nie miał wpłaty na swoje konto w tym okresie i trzeba przedstawić rachunek,albo zapłacić- u mnie i znajomej łatwa sprawa bo przedstawiliśmy PDF z banków , inny znajomy był w złotóweczce i tam się dogrzebali w komputerze i okazało się , że ynet dostał wpłatę, a co z innymi ,którzy robili wpłatę na poczcie i po tylu latach niestety nie mają potwierdzenia????czy mają się czuć oszukani???


Czy Ynet zaczyna działać jak Żagiel ???

Czy ynet ma taki bałagan u siebie , a może trzeba zwolnić osobę co księguje wpłaty.

Czy ynet próbuje oszukiwać w ten sposób i nabijać sobie podwójnie konto ,a może poprosicie swoich klientów o przedstawienie rachunków od początku waszych usług, a jak ktoś nie ma - to wpłacać kasę.

Nie podoba mi się podejście firmy Ynet do klienta. Ja nie otrzymałem żadnej konkretnej informacji o ponownej zmianie numeru konta. Ta Wasza książeczka opłat nic dla mnie nie znaczy, bo nie korzystam z książeczki, tylko z banku. A książeczkę wyrzuciłem do kosza. A nawet gdybym nie wyrzucił tej książeczki do kosza, to nie przyszłoby mi do głowy, żeby porównywać numery starego konta, nowego konta, toż to jakaś paranoja. Na mojego maila nie przyszło żadne info o takiej zmianie. A co mi z potwierdzenia wystawienia faktury? Który normalny człowiek porównuje sam z siebie numery konta na takim potwierdzeniu? Niby skąd klient ma wiedzieć, że firma zmieniła sobie bank!!
Moglibyście chociaż zamieścić jakieś info na tym Waszym forum. Chociaż patrząc na to forum mam wrażenie, że ono umarło: dużo śmieci, brak odpowiedzi na wiele pytań i wątków.
Wg mnie, to Ynet ma obowiązek KONKRETNIE POINFORMOWAĆ klienta o zmianach.

malykazio pisze: Tak czy inaczej podejrzewam, że na każdej fakturze numer taki widnieje.

Będziesz porównywał numery konta na potwierdzeniu wystawienia faktury, które otrzymałeś w grudniu z tym ze stycznia, lutego i marca? Podziwiam. Ja na to nie wpadłem.

witam,

numer rachunku był zmieniony bodajże w 2009 r. (umowa z nowym bankiem była podpisana
w październiku), wtedy też informacja została rozesłana do wszystkich na koniec roku kalendarzowego z książeczkami – na pewno do każdego abonenta notka o zmianie rachunku bankowego trafiła, a jeżeli nie – to już nie z winy BOK.
ale – nie każdy czyta takie informacje i to jest normalne i doskonale to rozumiemy.
w związku z tym, że założyliśmy, że nie każdy przeczytał informację – następne 2 lata czekaliśmy, żeby wszyscy wprowadzili w życie zmianę rachunku – w międzyczasie wysłaliśmy 2 razy książeczki z nowymi numerami rachunku, w biurze obsługi przy każdej okazji przypominaliśmy o zmianie konta, wreszcie od września 2011 r. dzwoniliśmy do osób wpłacających na zły numer rachunku – słowem robiliśmy dużo, żeby o zmianie poinformować.
to, że do niektórych informacja nie dotarła nie wynika w 100% z winy operatora – w bazie danych brakuje nam aktualnych telefonów (klienci zmieniają numery, nie informują nas niestety o zmianach i nie mamy do wszystkich kontaktu).
wierzcie, że dokładaliśmy starań ze wszystkich sił, żeby taka informacja do każdego dotarła.
nie zmieniamy banku codziennie, a już na pewno nie robimy tego w taki sposób, żeby klientowi uniemożliwić wpłatę należności na odpowiedni rachunek bankowy.
siła inercji klientów w takich przypadkach jest ogromna – po 2,5 roku otrzymywaliśmy jeszcze wpłaty na stare numery rachunków i prawdopodobnie dalej byśmy otrzymywali, gdybyśmy nie pozamykali w starym banku rachunków.

pozdr,
paweł

Modzel pisze:Po spotkaniu w gronie znajomych opiszę i poproszę o wyjaśnienie następującego problemu.

Kilku z nas dostało powiadomienia ,że nie mamy opłaconego jakiegoś jednego rachunku za rok 2009 , ynet tłumaczy się ,że nie miał wpłaty na swoje konto w tym okresie i trzeba przedstawić rachunek,albo zapłacić- u mnie i znajomej łatwa sprawa bo przedstawiliśmy PDF z banków , inny znajomy był w złotóweczce i tam się dogrzebali w komputerze i okazało się , że ynet dostał wpłatę, a co z innymi ,którzy robili wpłatę na poczcie i po tylu latach niestety nie mają potwierdzenia????czy mają się czuć oszukani???


Czy Ynet zaczyna działać jak Żagiel ???

Czy ynet ma taki bałagan u siebie , a może trzeba zwolnić osobę co księguje wpłaty.

Czy ynet próbuje oszukiwać w ten sposób i nabijać sobie podwójnie konto ,a może poprosicie swoich klientów o przedstawienie rachunków od początku waszych usług, a jak ktoś nie ma - to wpłacać kasę.

historię wpłat każdego klienta przechowujemy i na życzenie klienta udostępniamy, drukujemy i sprawdzamy
w 2009 r. wpłaty rozliczane były ręcznie, zdarzały się wtedy pomyłki, od końca roku 2009 r. (od momentu zmiany rachunku bankowego) przeszliśmy na automatyczne księgowanie płatności (abonenci mają swoje indywidualne numery rachunków bankowych), zminimalizowaliśmy w ten sposób częstotliwość występowania pomyłek.
nie ma takiej możliwości, żebyśmy próbowali wyłudzać od abonentów pieniądze, jeżeli ktoś z twoich znajomych ma takie wrażenie niech pofatyguje się do BOK i sprawę wyjaśni – otrzyma od nas pełną historię swoich płatności.
wystarczy nawet zadzwonić i poprosić o sprawdzenie historii płatności, wtedy wyeliminujemy ewentualny błąd powstały w przeszłości w wyniku ręcznych księgowań.
uważam, że najpierw należałoby to wyjaśnić w BOK, a potem zarzuty takie podnosić na forum publicznym.

pozdr,
paweł