jestem "nowa" na forum chciałam się przywitać
do tej pory tylko czytałam posty teraz postanowiłam napisać również .
Piszę dlatego że sama już nie wiem co robić ,jestem zniechęcona ,zrezygnowana i wstawać z łóżka na to wszystko już się nie chce ...

Pewnie nie tylko ja jestem w podobnej sytuacji w tych naszych "pięknych" czasach .
Szukam pracy -już od jakiegoś czasu ,jestem na ostatnim roku studiów,mam dziecko .
Nie chcę chodzić i prosić o zapomogi itp, chcę po prostu dostać pracę -nawet za najniższą stawkę byleby już nie wegetować .
Mam 30 lat ,praktycznie już wykształcenie wyższe a nawet ze stażem nie wygląda to wszystko różowo.
Nie wiem sama co może mi dać założenie tutaj tego wątku -może inne osoby w podobnej sytuacji ekonomicznej i psychicznej będą chciały pogadać ,wylać tu swoje frustracje ..

pozdrawiam wszystkich