Uwaga!!!! Przeczytaj za nim kupisz psa

[paula8612]

Jeśli właśnie poszukujesz ogłoszeń o kupno piesków uważaj na pseudo hodowców, którzy są nastawieni tylko na zysk, sprzedają zwierzęta chore. W taki sposób ja zostałam oszukana, wśród ogłoszeń na MO natrafiłam na kobietę, która sprzedaje psy różnych ras: shih tzu, pekińczyki, sznaucery, yorki, labradory, beagle i inne. Mieszka w miejscowości Stara Łomża. Proszę uważajcie na nią!!! sprzedała Nam chorego psa, którego nie udało się uratować. Kobieta znana jest wśród ostrołęckich weterynarzy. Uwaga!!!! Szczeniaki pozbawione są opieki medycznej i hodowane w złych warunkach.

[knoxville]

Zgłosiłaś tę sprawę odpowiednim służbom?

[Misiacha]

A propos wszystkich "psiarzy" : kiedy wreszcie nauczycie sie sprzątać po swoich pupilkach?
Nie obchodzi mnie co sie dzieje w waszych mieszkaniach chociaż nie wyobrażam sobie np. spania z psem w jednym łóżku blee.... jakim to trzeba być brudasem. Ale jeśli wasz piesek nawali na trawnik pod czyims oknem to nie udawajcie że go nie znacie tylko bądźcie łaskawi posprzątać.

[paula8612]

Zgłosiłam do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami z siedzibą w Warszawie i do Łomżyńskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami

[ffoczka]

Ostatnio też nabyłam pieska od tej kobiety, weterynarz jak go zobaczył to był przerażony. Szczeniak całe szczęście wcześnie dostał leki i powoli odzyskuje zdrowie.

[skutekk]

do Misiach w ogole dla mnie mieszkanie w bloku z psem czy kotem to jest obrzydlistwo. Siedziec na kilku marnych metrach z takim zwierzeciem na pewno nie jest normalne. Smród i choroby jakie te zwierze przenosi to cos nie do zaakceptowania dla mnie a spanie w jednym łóżku... szczyt syfu. Pies na spacerze wącha przerózne miejsca, inne psy i ich czesci ciała a potem w domu wlasciciele sie całuja z psami. Obrzydlistwo

[paula8612]

a dla mnie pies czy jakiekolwiek zwierzę to prawdziwy przyjaciel człowieka, nie ma w nim fałszu tak jak w niektórych ludziach, jest oddany i wierny swojemu Panu, potrafi pocieszyć, obronić.
Dla mnie to prawdziwy skarb.

[jagus1402]

A ty, drogi Skutku,wiadomo gdzie chodzisz,z kim się spotykasz,kogo dotykasz lub z kim się całujesz? Ty na pewno zbierasz i przynosisz więcej zarazków do domu niż pies.Pies ma w ślinie "środek" bakteriobójczy i nie zarazi człowieka.Szkoda mi ciebie.Mam psa i to ze schroniska.Jest pupilem całego wieżowca i nie tylko.

[skutekk]

jagus1402
hahahaha dziecko jestem czlowiekiem a nie PSEM mam kulture osobista i nie latam za kazdym zwierzeciem i nie wącham smieci czy kupy lezacej na trawniku. Chcialas zabłysnąć a jedynie zgasłaś na dobre. Bardzo mnie wzruszylas tym ze Ci szkoda mojej osoby... moge jedynie to odwzajemnić ze zdwojoną siłą. Przyjemnego lizania sie ze swoim psem i świerzego oddechu życze Tobie na ten rok.

[Mikekun]

UWAGA

Wszystkich przechodniów uprasza się aby uważnie obserwowali gdzie wasz piesek nawali. Wiedzcie iż spacerki z psem na ulicy Korczaka nie są przyjemnością ponieważ można od Straży Miejskiej mandat zarobić za nie właściwe zajmowanie się zwierzęciem oraz braku łopatki do sprzątania. Jeśli się nie mylę to mandat za brak właściwej reakcji wynosi ok 150 zł, więc prosiłbym was o rozwagę przy wybieraniu drogi.

Z wyrazami szacunku - użytkownik Mikekun

[knoxville]

Wspaniale, że można sobie pociskać nawet w tego typu temacie, nie?

[elfik]

Mikekun - dobrze, że poruszyłeś temat kup.. nie da rady przejść czasami, nie mówiąc o zabawie dziecka na trawie.. Ludzie sprzątajcie po swoich pupilach! Chcesz mieć psa - podnieś jego odchody z chodnika/trawnika..

ps. ja mam podobne (może nie aż tak drastyczne) zdanie jak skutek. Pies w domu - jak najbardziej za. Pies w bloku - nie. Już nawet nie o specyficzny zapach chodzi (wiadomo, jednym przeszkadza, innym nie - mi osobiście tak), ale o to, że zwierzak się męczy. Wiele osób ma pieski, które powinny być chowane na dworze, które kochają biegać skakać i być wolne, ale.. trzyma je w czterech ścianach.. To podobne do trzymania pieska na łańcuchu i spuszczanie go 2 razy dziennie, aby pobiegał sobie 10min.

To moje zdanie, nie musicie się zgadzać.
Ja psa nie mam i dopóki mieszkam w bloku mieć nie będę

[Mikekun]

Wspaniale, że można sobie pociskać nawet w tego typu temacie, nie?

Przepraszam bardzo, ale jakbyś zainwestował w trawę wspólne pieniądze z sąsiadami a później patrzył jak ona niszczeje od nadmiaru gówna na niej to by ciebie chyba ( z wyrazami przeprosin ) cholera wzięła. U nas tak było że posialiśmy za naszym domem trawę po przebudowie płotu aby ładnie rosła, ludzie wydzieli że jest nowa i ładniejsza od tej w którą miasto zainwestowało. To oni na upartego potrafią tam psa przeprowadzać i zachęcać aby tam się załatwił. W szczególności kiedy właścicielami psa są starsi ludzie. Wiem że starość nie radość ale proszę was nie zachowujcie się tak ponieważ to niszczy czasem wizerunek starszych tak bardzo w oczach ludzi że szok.

Rozumiem też że finansowo jest wam ciężko ale ciężej wam będzie, jeśli straż miejska weźmie się na serio do roboty i będzie wystawiać mandaty za takie zachowania

[to_tylko_ja]

a ja tam mieszkam w bloku, mam psa, który nie śmierdzi, nie niszczy, nie męczy się bo bardzo o niego dbamy... i nie uważam tego za chore, dziwne czy coś w tym stylu.
Aha i ZAWSZE sprzątam po moim piesku - więc proszę różne dewotki i dewotów, żeby darli się na ulicy na tych, którzy rzeczywiście nie sprzątają - bo nie mam ochoty wysłuchiwać epitetów chociaż nigdy na nie nie zasłużyłam.
Tyle w tym temacie.

[tankian]

i tak najwiekszym pasozytem tego swiata jest i bedzie czlowiek;] jak odchody psie leza na trawniku i sie rozkladaja to juz jest katastrofa itp. ale jak scieki splywaja do rzek to juz w tym nie ma problemu? Co takie psy czy koty sa winne, ze gdzies musza zalatwiac swoje potrzeby? To wina ludzi, ktorym nie chce sie sprzatac po swoich pupilach.

[Mikekun]

i tak najwiekszym pasozytem tego swiata jest i bedzie czlowiek;] jak odchody psie leza na trawniku i sie rozkladaja to juz jest katastrofa itp. ale jak scieki splywaja do rzek to juz w tym nie ma problemu? Co takie psy czy koty sa winne, ze gdzies musza zalatwiac swoje potrzeby? To wina ludzi, ktorym nie chce sie sprzatac po swoich pupilach.

słusznie zdanie, nasze miasto chyba znowu ma problem z zapachem. Oczyszczalnia nasza niestety ale znowu śmierdzi a nie pachnie jak perfumy