Strona 1 z 1

Protest na drodze

: 24 sty 2012, 15:45
autor: hempgru
Witam ! Słyszałem, że w Ostrołęce ma odbyć sie ogólnopolski protest. Samochody mają blokować ulice jadąc z minimalną prędkością. Wie ktoś coś na ten temat ? Podobno jest osoba, która to organizuje. pozdr.

Re: Protest na drodze

: 24 sty 2012, 16:15
autor: majster
Informacja z portalu e-ostrołęka
" W najbliższą sobotę, 28 stycznia, kierowcy mogą mieć problemy z przejazdem drogą krajową nr 61. Ostrołęka przyłącza się bowiem do akcji "Mówimy: Stop wysokim cenom paliwa w Polsce". Organizatorzy zapraszają chętnych do wzięcia udziału w akcji. Osoby zainteresowane uzyskaniem dodatkowych informacji mogą kontaktować się z organizatorem pod nr telefonu: 500-281-423."

Re: Protest na drodze

: 24 sty 2012, 16:35
autor: hAeS
to jak musze byc w wawie na okęciu o 16 to o ktorej mam wyjechac? w tygodniu sobie taką akcje zróbcie jak Wy do pracy musicie jechać, a nie przy wolnym. nic nie ryzykujecie, a mi ucieknie samolot i robota.

Re: Protest na drodze

: 24 sty 2012, 16:38
autor: Pelikan
Jeśli już chcecie zaprotestować jeźdźcie na Wiejską i zablokujcie drogę posłom. Odczują ci którzy są odpowiedzialni za wysokie ceny paliwa. Udręczycie tylko i wyłącznie niewinnych kierowców. Nie dość że muszę tankować za kosmiczne ceny to jeszcze nie będę mogła dojechać na czas tam gdzie chcę. Myślcie - myślenie nie boli.

Re: Protest na drodze

: 24 sty 2012, 18:59
autor: major
Bardzo dobrze!!!
Pelikan i hAes - to jest protest przeciwko wysokim cenom paliw! chcesz dojechać na czas do pracy to omiń drogę 61 a nie przypierdzielacie się!! Pelikan a Ty panienko zacznij również myśleć, płaczesz że tankujesz za kosmiczne ceny a jak ludzie robią protest to Ci nie pasuje???

Re: Protest na drodze

: 24 sty 2012, 19:54
autor: hempgru
Jestem ciekaw jaka będzie frekwencja.. Dzięki za info

Re: Protest na drodze

: 24 sty 2012, 22:07
autor: qaz
Jestem za a nawet przeciw. Będę na pewno blokował... i nie tylko...

Re: Protest na drodze

: 24 sty 2012, 22:28
autor: fooxes
co wam to da?

w tym zapyziałym miasteczku...

Re: Protest na drodze

: 25 sty 2012, 10:55
autor: niepodporzadkowana
Nie rozumiem niektórych osób. Płacą kosmiczne ceny za paliwo, ale jak przychodzi co do czego to zero jakiejśkolwiek organizacji i chęci do manifestacji. Najlepiej niech inni pójdą a jak coś zdziałają to i mi się poprawi, ale ja nie pójdę , prawda? pomyślało tysiące Polaczków. Albo dołączacie do akcji albo siedzcie cicho i nie przeszkadzajcie. Wstyd mi za takich obywateli.

A ty co jedziesz na lotnisko - wyjedź sobie rano, najwyżej posiedzisz i poczekasz. Ale zaraz zaraz Ciebie to nie obchodzi prawda ? bo sobie wylatujesz z kraju zagłady do lepszego świata i będziesz mieć w d.... ceny PL paliwa. Tak najlepiej - zwiać

Re: Protest na drodze

: 25 sty 2012, 11:23
autor: elfik
o której jest ten protest? Wie ktoś może?

Re: Protest na drodze

: 25 sty 2012, 12:09
autor: skutekk
nie lepiej przyblokowac calkiem ulice? poruszając sie z minimalną predkoscia to przepal wzrosnie i taki protest wcale malo nei bedzie kosztowal

Re: Protest na drodze

: 25 sty 2012, 12:29
autor: Pelikan
pytanie tylko dlaczego tak bezsensownie chcecie protestować? protest żeby przyniósł skutek powinien być odczuwalnym przede wszystkim dla decydentów...dlaczego więc droga 61? miejsce zupełnie bezsensowne do tego typu protestu. Nikt tego nie odczuje i nie zauważy.
A najlepiej przesiądźcie się do komunikacji miejskiej, na rowery i buty (takie formy protestu wybierano na zachodzie). Wtedy być może nasz rząd to odczuje.

Re: Protest na drodze

: 25 sty 2012, 12:57
autor: skutekk
lepiej by bylo przyblokowac stacje benzynowe w jakis sprytny sposob albo zrobic cos na podobe strajku w marketach.. zatankowac za 10 zl i przy kasie placic calą kwote po groszu. Wtedy kolejki na stacjach beda ogromne a zyski im spadną troche odczuja na kieszeni

Re: Protest na drodze

: 25 sty 2012, 13:38
autor: hempgru
protest jest planowany na 12. Spotykamy się na zajezdni Mzk.

Re: Protest na drodze

: 25 sty 2012, 17:07
autor: asterix
To jak będziecie już jeździć i utrudniać życie innym kierowcom to nie zapomnijcie zajechać na Orlen dotankować swoje auta (chyba że będziecie je pchać). A nie łaska tankować po 2 zł na stacjach benzynowych? Chociażby i 10 razy?
Nie - najłatwiej utrudnić życie innym kierowcom zamiast dać popalić orlenom i innym shell-om :evil:
Wyszliście z założenia: zrobie mamie na złość i złame se rękę.

Re: Protest na drodze

: 25 sty 2012, 22:06
autor: hempgru
Asterix ! Ja też jestem za tym żeby zrobić akcję "tankuj za grosze" . Uważam, że to b. dobra inicjatywa. Tankowanie np. za 2-3 zł i płacenie bardzo drobnym bilonem. Może w sobote znajdzie się kilku chętnych na tego typu akcję. Pozdrawiam !
ps. jak ktoś ma zamiar być w sobote to niech weźmie wszystkie dokumenty ( prawko, dowód rejestracyjny, osobisty, aktualne oc) i w żadnym wypadku na kacu. Nie zdziwię się jak będzie sporo "kolegów" z policji.

Protest

: 25 sty 2012, 22:40
autor: GOŚĆ14011981
Jak już chcecie tankować minimum to radzę chociaż 2 litry, To jest minimalna dawka z dystrybutora jaką można zatankować. Taką informację znajdziecie na każdym dystrybutorze. Inaczej możecie mieć problemy ze stron Stacji i Policji.

Re: Protest na drodze

: 26 sty 2012, 2:23
autor: hempgru
Nawet zatankujmy za 11-12 zł ( ok. 2 litry) i płaćmy w drobnych . I tak będzie dobrze.

Re: Protest

: 26 sty 2012, 16:26
autor: fooxes
GOŚĆ14011981 pisze:Jak już chcecie tankować minimum to radzę chociaż 2 litry, To jest minimalna dawka z dystrybutora jaką można zatankować. Taką informację znajdziecie na każdym dystrybutorze. Inaczej możecie mieć problemy ze stron Stacji i Policji.
ja nigdy czegoś takiego nie widziałem...

Re: Protest na drodze

: 26 sty 2012, 16:48
autor: Qrzysio
Słyszałem o tym. Mniej jak 2 litry nie można tankować.

Re: Protest na drodze

: 27 sty 2012, 16:01
autor: AriS
Jeżeli nie można to dlaczego polscy kierowcy tankują za 30gr ? Nikt chyba żadnych problemów za to nie miał .

Re: Protest na drodze

: 27 sty 2012, 16:12
autor: Qrzysio
To pewnie zależy od stacji, rodzaju dystrybutora itp. Być może problem już nie istnieje, albo jest znikomy. Kiedyś podobno takie ograniczenie było i raczej z powodów technicznych, aby np. dystrybutor mógł dobrze zliczyć wlane paliwo, niż z kwestii finansowych.