Mam pytanie do wszystkich z Ostrołęki.
Może mi ktoś doradzić jakiś miły lokal do którego można się wybrać z dziewczyną?
Chodzi mi o lokal gdzie można spokojnie porozmawiać, zjeść coś dobrego i przede wszystkim żeby miał romantyczny klimat Chyba każdy wie o co chodzi?? A może takie w Ostrołęce nie istnieją??
Sluchaj jesli masz pieniadze to do marco polo czy jakos tak .. sa jeszcze dobre takie przytulne miejsca gdzie mozna posiedziec wypic piwko pogadac itp to do starych czartoryskich .. lub caffe bravo hm to juz tylko od ciebie zalezy pzd
w marco polo niejest az tak drogo miejwięcej takie ceny jak w kuglu czy w ostoi a klimat o wiele inny no i kulturka oczywiście.
polecam warzywa zapiekane i lasanie
Jeżeli chcesz koniecznie coś zjeść to marco polo(i wbrew temu, co napisał ktoś na tym forum,nie jest wcale tak drogo-ja zapłaciłam tam za canelloni 12 złotych a nie zjadłam wszsytkiego, bo było całkiem sporo ego jedzonka i uważam,że w normalnej restauracji jedzenie które kosztuje pare złotych więcej niż kebab, jest tego warte)sa też inne knajpy,ale nie na randkę,choć może jeszcze zabytkowa pod biblioteką,tam też możecie i nawet polecam.A jezeli szuakcie ogólnie przytulnego miejsca to bardzo sobie chwalę kafeterię .Jest to kawiarnio-herbaciarna-najromantyczniejsze miejsce w tym miescie- osobiście polecam kawe i czekoladę-mrożna w lato a zwykła w chłodniejsze dni i ciasto,które zawsze jest jakieś inne. Lokal ten jest mały i nie zawsze jest miejsce(idzie sie deptakiem od strony 11listopada i od wejścia na deptak pierwsza uliczka w prawo,a jeżeli ju sie przeprowadzili,no to jest on na gołębiej-bo podbno były takie plany) eh tam to niejden wieczór sie przegadało ...polecam
tak do spotkania z dziewczyną na spokojnie to ja proponuję tą knajpkę przy drodze na Dzbenin, zaraz za torami, nie wiem jak to się nazywa ale jest tam cicho spokojnie i możesz posiedzieć nad stawem
zgadzam się z -rj-, knajpka nazywa się "Nad stawem", piwo z tego co pamiętam to po 4zł (Warka chyba), menu nie znam, wiem napewno że smażona ryba jest, po stawie można popływac łódką lub rowerkiem wodnym
"przez żołądek do serca", proponuję lokal Marco Polo i nie trzeba brać ze sobą całej pensji. Może to nie jest taka taniooocha ale wydaje mi się, że tam pasowałoby najlepiej. Pzd !
Hmmm, a jeśli dziewczyna znudzi Ci się chłopie, to najlepiej jak ową ponętną pięknąść zabierzesz do Smakosza, Zielonej Łączki, czy też popularnej Trzynastki, nie pogardzaj też lokalem przy Dzieci Polskich, czy Blue Moon na Findera. Środek skuteczny, jednak nie pozbawiony wad. Otóż w najgorszym wypadku licz się z sinymi zaczerwieniami na swych licach, lecz pluć na to, ot co- minie w mig, a dziewczę odczepi się na wieki, lepiej- wieść pójdzie w świat i całe peletony natrętnych dziewcząt będą wiedziały z kim się nie umawiać. Ale tro tak tylko gwoli przyjacielskich rad mon cher ami...
Słyszałem dwa dni temu o Kafeterii. Widać pufty mamy chyba tych samych znajomych. W końcu nie duża mieścina.
Z tego co wiem, to wystrój nadal elegancki,. ściany malowane przez jakieś dziewczę z białego stoku. Podobno są kanapy i w ogóle dużo miejsca (100m2).
O lokalu "Nad Narwią" też słyszałem bardzo pochlebne opinie. Wystrój podobno bardzo ładny i zaskakujące szerokie menu. Z pewnością wkrótce to sprawdzę.
A gdzie jest ta kafeteria? Bo wiem ze cos podobnego bylo w jedne z uliczek jak sie odbijalo z deptaka ale niestety juz tego nie ma chyba zbankrutowali..