Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Jechałam dzis autobusem linii 4. Kanar chciał wlepić mi mandat za to, że córka skasowała bilet ulgowy, a nie miałyśmy legitymacji. Ciężko, żebym wyrabiała legitymację w przedszkolu.A ze naleze do osób bardzo pyskatych a kanar był bardzo nieprzyjemny to jakoś sobie poradziłam. Chłopiec za mną dostał mandat chociaż było widać, że chodzi do szkoły podstawowej. Tu moje pytanie. Czy kanar może wlepić mandat za brak legitymacji gdy widać, że to dziecko? I drugie pytanie: Co w przypadku gdy dziecko dopiero idzie do 1 klasy i jeszcze nie ma legitymacji?
Re: MZK
Z tego co wiem to może wlepić bo ulgowy jest ważny "za okazaniem legitymacji", ale gdyby był ludzki i odrobinę myślący, a nie robol, wykonywacz - odpuścił by dzieciakowi.
'Instynkt jak zwierz, w tym świecie trzeba mieć.`
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Do czterech lat dziecko może jezdzić bez biletu.Między czwartym a siódmym rokiem życia na połówce.Jedynie opiekun dziecka musi mieć dowód potwierdzający wiek dziecka.Przed kilku laty było to bardzo proste,bo dzieci były wpisane w dowodach rodziców.Dziś nie wiem,co może być takim dowodem-pewnie akt urodzenia.
W latach szkolnych wymagana jest legitymacja szkolna.
W latach szkolnych wymagana jest legitymacja szkolna.
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Akurat dzisiaj czytałam regulamin przejazdów w autobusie mzk, dziecko do 7 roku życia czyli rozpoczęcia nauki w szkole NIE MUSI mieć biletu, rzeczywiście powinno mieć jakiś dokument na potwierdzenie wieku.
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Zawsze można mieć przy sobie właśnie jakiś takowy dokument, wyrobić dowód tymczasowy etc.
Fakt, koszt jest, ale chcąc jeździć taniej... chyba trzeba się dostosować.
Fakt, koszt jest, ale chcąc jeździć taniej... chyba trzeba się dostosować.
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Sprawa jest wbrew pozorom prosta. Ulgowe przejazdy nie przysługują, co do zasady, w związku z wiekiem dziecka, lecz są związane z nauką. Dziecko ma prawo do ulgowego przejazdu, jeśli jest uczniem. Jeśli nie jest to nie ma i tyle. Dziecko, które ukończyło 7 lat (granica przejazdu darmowego) i dopiero zacznie naukę w szkole nie ma prawa do ulgowego przejazdu.Laura pisze:I drugie pytanie: Co w przypadku gdy dziecko dopiero idzie do 1 klasy i jeszcze nie ma legitymacji?
Uprzedzając pytanie: Jeśli szkoła się ociąga i nie wydała legitymacji (np. do października) to trzeba interweniować w szkole. MZK nie ma nic do tego. Fakt nauki trzeba udowodnić. Nie widzę tu nic zdrożnego.
Wszystko jest tu: http://www.mzk.ostroleka.pl/index.php?artykul=38
- robertdeniro
- starszy kapral
- Posty: 166
- Rejestracja: 04 cze 2009, 21:29
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Z tym nie ma problemu. Jeszcze w wakacje poszłam do sekretariatu szkoły i poprosiłam o legitymację dla dziecka, wtedy sekretarka wystawiła legitymację "od ręki".malykazio pisze: Jeśli szkoła się ociąga i nie wydała legitymacji (np. do października) to trzeba interweniować w szkole.
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
No to wygląda na to, że w ogóle problemu nie ma i cały wątek to szukanie problemu na siłę.
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Małe uzupełnienie, bo sądząc po komentarzach pod tekstem "Skrzynki skarg" niektórzy niewiele rozumieją. Ulgowy bilet przysługuje dzieciom uczącym się. Tak, niektóre dzieci nie uczą się, chociaż jest teoretycznie jakiś tam obowiązek szkolny. Tyle że nie wszyscy go pilnują. Poza tym mogą zdarzyć się dzieci imigrantów, które (jeszcze) do żadnej szkoły nie chodzą, mamy też dzieci turystów (tak, może się jacyś trafią), którzy przyjadą np. z kraju gdzie obowiązku szkolnego nie ma albo zaczyna się w innym wieku. Tym dzieciom ulgowe przejazdy nie przysługują. Proste. Poza tym skoro żądasz jakichś przywilejów to chyba możesz wykazać się człowieku tym, że spełniasz warunki żeby go otrzymać. To chyba nie przekracza możliwości przeciętnego ostrołęczanina? A może przekracza? To źle by o Nas świadczyło. Niestety jesteśmy SPOŁECZEŃSTWEM "DAJ".
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Dostałem informację od mojego znajomego, przytaczam jego wypowiedź:
Są dwa rozwiązania odnośnie młodszego dziecka...
Wyrobienie paszportu ważnego od 11 sierpnia 2012 roku przez 5 lat za 40 złotych
lub posiadanie książeczki zdrowia dziecka ze zdjęciem...
Przecież nie musi to być legitymacja, a dokument potwierdzający
tożsamość i wiek. Dziecku przysługuje bilet ulgowy.
Pozdrawiam
www.moja-ostroleka.pl
www.moja-ostroleka.pl
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Nie do końca jest to prawda. W Uchwale Rady Miasta jest wyraźnie napisane:
Art. 4 ustawy o aktach stanu cywilnego:
Mamy też art. 1 ust. 3 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych:
To co napisał Twój kolega Qrzysiu nie ma potwierdzenia w uchwale.
Co do przejazdów ulgowych w uchwale jak byk jest:
To tak lege artis. Bądźmy jednak ludźmi, bo przepisy są dla ludzi a nie odwrotnie.
Póki co jedynym dokumentem stwierdzającym wiek (choć i to nie do końca) jest akt urodzenia (ewentualnie skrócony odpis aktu urodzenia). Dowód osobisty również nie stwierdza wieku.I. Do korzystania z bezpłatnych przejazdów są uprawnieni :
4. Dzieci przed ukończeniem 7 roku na podstawie dokumentu stwierdzającego wiek dziecka;"
Art. 4 ustawy o aktach stanu cywilnego:
Tak więc to akt urodzenia stwierdza datę urodzenia (nie wiek).Akty stanu cywilnego stanowią wyłączny dowód zdarzeń w nich stwierdzonych; ich niezgodność z prawdą może być udowodniona jedynie w postępowaniu sądowym.
Mamy też art. 1 ust. 3 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych:
W uchwale jest pewnie błąd, ale tak to u nas już jest, że nikt nie wie co do końca uchwalił. Zamiast dokumentu stwierdzającego wiek powinno być raczej "dokumentu potwierdzającego wiek". A tu już może być legitymacja czy cokolwiek.3. Dowód osobisty jest dokumentem:
1) stwierdzającym tożsamość osoby;
2) poświadczającym obywatelstwo polskie;
3) (1) uprawniającym obywateli polskich do przekraczania granic państw członkowskich Unii Europejskiej, państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego nienależących do Unii Europejskiej oraz państw niebędących stronami umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, których obywatele mogą korzystać ze swobody przepływu osób na podstawie umów zawartych przez te państwa ze Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi oraz na podstawie jednostronnych decyzji innych państw, uznających ten dokument za wystarczający do przekraczania ich granicy.
To co napisał Twój kolega Qrzysiu nie ma potwierdzenia w uchwale.
Co do przejazdów ulgowych w uchwale jak byk jest:
Wiek nie ma tu wielkiego znaczenia (nie rozmawialiśmy o osobach w wieku > 24 lat). Ważne jest pobieranie nauki w określonych szkołach a nie wiek. Tak więc psu na budę jest tu dowód osobisty dziecka. Ważna jest legitymacja, co też jest wyraźnie w uchwale napisane.II. Do korzystania z ulgowych przejazdów na liniach miejskich i podmiejskich są uprawnieni:
3. Dzieci i młodzież w okresie od rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej do ukończenia gimnazjum, szkoły podstawowej, szkoły ponadgimnazjalnej, publicznej lub niepublicznej o uprawnieniach szkoły publicznej, nie dłużej niż do ukończenia 24 roku życia, na podstawie ważnej legitymacji szkolnej.
To tak lege artis. Bądźmy jednak ludźmi, bo przepisy są dla ludzi a nie odwrotnie.
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Na akcie urodzenia nie ma zdjęcia, więc akt urodzenia może dotyczyć innego dziecka.malykazio pisze:Póki co jedynym dokumentem stwierdzającym wiek (choć i to nie do końca) jest akt urodzenia (ewentualnie skrócony odpis aktu urodzenia).
Natomiast w dowodzie osobistym lub paszporcie jest zdjęcie.
W monopolowych żądają dowodu przy zakupie, bo na jego podstawie sprzedawcy są w stanie określić tożsamość i wiek kupującego.malykazio pisze:Dowód osobisty również nie stwierdza wieku.
Nota bene sprawdzałem kiedyś ustawę - przy zakupie alkoholu można posłużyć się jakimkolwiek dokumentem ze zdjęciem i datą urodzenia.
Na podstawie daty urodzenia jesteś w stanie określić wiek.malykazio pisze:Tak więc to akt urodzenia stwierdza datę urodzenia (nie wiek).
Wiek ma znaczenie, bo jeśli dziecko ma mniej niż 7 lat to w ogóle nie płaci za przejazdy.malykazio pisze:Wiek nie ma tu wielkiego znaczenia (nie rozmawialiśmy o osobach w wieku > 24 lat). Ważne jest pobieranie nauki w określonych szkołach a nie wiek. Tak więc psu na budę jest tu dowód osobisty dziecka. Ważna jest legitymacja, co też jest wyraźnie w uchwale napisane.
Dopiero gdy ma więcej niż 7 lat, to zaczyna się liczyć, czy chodzi do szkoły.
Tak podsumowując - trzeba dzieciakowi wyrobić dowód osobisty bądź paszport i te dokumenty okazywać podczas kontroli.
I zapoznać się z przepisami, bo jeśli dziecko Laury chodzi jeszcze do przedszkola, to strzelam, że nie ma jeszcze 7 lat, więc Laura niepotrzebnie kasowała za nie bilet.
Re: Kara za bilet dla dziecka w autobusie MZK
Bo akt urodzenia stanowi wyłączny dowód zdarzeń w nim stwierdzonych (daty urodzenia, pochodzenia dziecka od konkretnych rodziców itp). Nie stwierdza tożsamości, więc logiczne jest, że nie ma w nim zdjęcia. Tyle mówią przepisy. Dowód osobisty nie stwierdza wieku lecz jedynie może go POTWIERDZAĆ, bo zawiera datę urodzenia. Żeby mieć komplet dokumentów STWIERDZAJĄCYCH wiek danej osoby trzeba mieć akt urodzenia i dowód osobisty żeby zweryfikować czy okazany akt urodzenia dotyczy konkretnej osoby. Proste.Tapatik pisze:Na akcie urodzenia nie ma zdjęcia, więc akt urodzenia może dotyczyć innego dziecka.
Natomiast w dowodzie osobistym lub paszporcie jest zdjęcie.
To, że ktoś jest w stanie coś zrobić nie znaczy, że wynika to z przepisu. Niektórzy są w stanie określić kierunek po gwiazdach a inni potrzebują do tego kompasu.Tapatik pisze:W monopolowych żądają dowodu przy zakupie, bo na jego podstawie sprzedawcy są w stanie określić tożsamość i wiek kupującego.
Nota bene sprawdzałem kiedyś ustawę - przy zakupie alkoholu można posłużyć się jakimkolwiek dokumentem ze zdjęciem i datą urodzenia.
Kiepsko sprawdzałeś tą ustawę, bo w art. 15 ust. 2 widnieje zapis, że: "W przypadku wątpliwości co do pełnoletności nabywcy sprzedający lub podający napoje alkoholowe uprawniony jest do żądania okazania dokumentu stwierdzającego wiek nabywcy."
Jest to kolejny przykład radosnej twórczości naszego ustawodawcy, który nie wie co uchwala. Oczywistym jest, że może żądać dokumentu potwierdzającego wiek lub wskazującego na wiek. Jak już pisałem jedynym dokumentem stwierdzającym datę urodzenia jest akt urodzenia. Tego nie żądają, bo byłby to bezsens.
Jestem, podobnie jak każdy przeciętnie inteligentny człowiek. Nie zmienia to fakty, że dowód osobisty z datą urodzenia, z prawnego punktu widzenia, stwierdza jedynie tożsamość.Tapatik pisze:Na podstawie daty urodzenia jesteś w stanie określić wiek.
Od początku wątku chodzi o dziecko chodzące do szkoły i przejazd ulgowy a nie dziecko, któremu przysługuje prawo do przejazdu darmowego.Tapatik pisze:Wiek ma znaczenie, bo jeśli dziecko ma mniej niż 7 lat to w ogóle nie płaci za przejazdy.
Dopiero gdy ma więcej niż 7 lat, to zaczyna się liczyć, czy chodzi do szkoły.