Wyobrażam sobie, jak się mają do siebie koszt postawienia stolika i parasola do wynajęcia/kupna boksu w Hali. Gdyby boksy były za free, a tylko opłaty nieznacznie droższe niż na dworzu, to na pewno kupcy by się przenieśli. A tak ? Wcale im się nie dziwię. I rzeczywiście pomysł z ogrodzeniem jest fajny. no i trzeba by było handlarzy zobowiązywać/zmuszać do utrzymywania po sobie porzadku - żadnych torebek, papierów itp. Nasze miasto ma być czyste i ładne .
Aha - pamiętajmy o ludziach, którzy wpadają na parę godzin w sobotę, żeby sprzedać swoje plony. Ceny u nich są konkurencyjne, a towar często najwyższej jakości - ich też należałoby gdzieś wpuszczać. Ale to nie mi płacą za myślenie w tym mieście, nie ? Po prostu może wreszcie ktoś zacznie myśleć o zwykłych ludziach (zarówno sprzedających jak i kupujących), a nie tylko o tych co krzyczą najgłośniej i mają najwięcej kasy .
.
.
