Ostrołęka, a legalizacja ?
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Jestem zdecydowanie za legalizacją małych ilości (na własny użytek, oczywiście mowa tu o gramach, a nie o kilogramach, hehe) nie tylko marihuany i haszyszu, ale każdego narkotyku. 30 gram na własny użytek - jak najbardziej, od konopi trzeba zacząć. W Polsce legalne są wódka i papierosy, które niszczą zdrowie i uzależniają, czyli działają jak inne narkotyki. Rząd nie powinien popierać zażywania narkotyków, picia alkoholu i palenia tytoniu, ale nie może być tak, że człowiek, który nikomu nie robi krzywdy, ale posiada narkotyki, jest traktowany jak złodziej czy chuligan. Moje zdrowie, mój wybór. Zażywając narkotyki jestem świadomy jak działają, ale nie powinienem być traktowany z tego powodu jak przestępca - proste.
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Jeśli posiadanie małej ilości miałoby być zalegalizowane, to kto miałby mieć prawo posiadania dużej ilości przed jej podzieleniem na małe legalne ilości? Czyżby miałoby się to odbywać w aptekach, czy w specjalnych marychosklepach?
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Moim zadaniem w przypadku konopii to nie jest kwestia ilości tylko banderoli tak jak na wódce i papierosach. Bo jeśli zezwolimy na uprawę na własny użytek, to łatwiejszy dostęp bedą miały dzieci.
Posiadanie każdej ilości konopii powinno być legalne jeśli obanderolowana i nie kradziona.
Kto w ogóle wymyślił że konopie to narkotyk i wrzucił do jednego worka z opiatami, halucynogenami, amfetaminą i resztą ?
Posiadanie każdej ilości konopii powinno być legalne jeśli obanderolowana i nie kradziona.
Kto w ogóle wymyślił że konopie to narkotyk i wrzucił do jednego worka z opiatami, halucynogenami, amfetaminą i resztą ?
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
A ja jestem bliższy zalegalizowania wszystkich narkotyków niż całkowitego zakazu ich posiadania, zażywania itd.
Po pierwsze: czyjeś zdrowie to jego sprawa. Jeśli znając efekty chce się truć to jego sprawa. Zastanowiłbym się jednak nad leczeniem ze środków publicznych schorzeń wynikających z zażywania narkotyków.
Po drugie: Jeśli coś jest legalne to jest opodatkowane, można kontrolować tego jakość itd. (ku dobru ogółu)
Po trzecie: legalizacja narkotyków jest nierealna. Jeśli miałoby to nastąpić tylko w Polsce to już widzę te fabryki, plantacje itd. Bylibyśmy narkotykową Zatoką Perską
Tak swoją droga to tytuł tematu jest zły, bo Ostrołęka niewiele ma do legalizacji czegokolwiek, bo jest to decyzja polityczna i wymaga zmiany prawa a od tego jest Parlament.
Po pierwsze: czyjeś zdrowie to jego sprawa. Jeśli znając efekty chce się truć to jego sprawa. Zastanowiłbym się jednak nad leczeniem ze środków publicznych schorzeń wynikających z zażywania narkotyków.
Po drugie: Jeśli coś jest legalne to jest opodatkowane, można kontrolować tego jakość itd. (ku dobru ogółu)
Po trzecie: legalizacja narkotyków jest nierealna. Jeśli miałoby to nastąpić tylko w Polsce to już widzę te fabryki, plantacje itd. Bylibyśmy narkotykową Zatoką Perską
Tak swoją droga to tytuł tematu jest zły, bo Ostrołęka niewiele ma do legalizacji czegokolwiek, bo jest to decyzja polityczna i wymaga zmiany prawa a od tego jest Parlament.
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Marihuana powinna byś sprzedawana "w specjalnych sklepach" i w ten sposób doprowadzi się do "ukrócenie przestępczości, ograniczenie dostępu dla nieletnich i kontrolę jakości oraz zyski z podatków dla państwa.typek pisze:Jeśli posiadanie małej ilości miałoby być zalegalizowane, to kto miałby mieć prawo posiadania dużej ilości przed jej podzieleniem na małe legalne ilości? Czyżby miałoby się to odbywać w aptekach, czy w specjalnych marychosklepach?
Temat powstał by poznać opinie mieszkańców Ostrołęki i okolic.malykazio pisze:Tak swoją droga to tytuł tematu jest zły, bo Ostrołęka niewiele ma do legalizacji czegokolwiek, bo jest to decyzja polityczna i wymaga zmiany prawa a od tego jest Parlament.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2012, 9:01 przez Rastafari, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- szeregowy
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 paź 2012, 8:47
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
A może w Ostrołęce uda się zorganizować MWK ?
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Myślałem nad tym, jeżeli zbierze się dość liczna grupa, na 100% się o to postaramy, i być może już w maju będziemy razem maszerować w Ostrołęce!
-
- szeregowy
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 paź 2012, 8:47
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
No to trzeba się zbierać. Ja się deklaruje do pomocy !
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Chętnych do pomocy zapraszam do pisania prywatnych wiadomości na naszym facebooku, jeżeli będzie ok 10-15 osób zorganizujemy spotkanie i pomyślimy
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
posłużę się cytatem Wojtka S. ..'Jointów nie palę, ale jestem pierwszy za legalem..'
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
jestem za , ale nie sądzę żeby w Ostrołęce wypalił jakiś inny marsz niż Tv Trwam
po 1 co powie mama/sąsiadka jak zobaczy zdjęcia na MO z marszu i ja tam będę <szok>
po 2 Reszta chętnych będzie w rozjazdach praca/szkoła
po 1 co powie mama/sąsiadka jak zobaczy zdjęcia na MO z marszu i ja tam będę <szok>
po 2 Reszta chętnych będzie w rozjazdach praca/szkoła
www.itspecialist.pl
-
- szeregowy
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 paź 2012, 8:47
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
a ja myślę że marsz może wypalić, potrzeba tylko troche chęci.
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
powiem tak: legalizacja ma swoje wady i zalety, ale tych drugich jest więcej, dlatego też, pomimo tego że nigdy nie paliłem i nie będę palił jestem za.
wada jest taka że można się uzależnić od marihuany, ale inaczej niż np. od papierosów. raczej tak jak od czekolady czy komputera.
zalety zaś są takie, że pomimo zakazu posiadania/palenia marihuany i tak każdy ją dostanie, więc gdyby wprowadzić na nią akcyzę i sprowadzać i sprzedawać w specjalnych sklepach to można by załatać choć trochę dziurę budżetową, więc wyszłoby z korzyścią dla rządzących. dodatkowo, skoro fajki i alkohol są legalne to czemu marihuana ma nie być? i jeszcze jedna sprawa: często dilerzy dodają jakieś szkodliwe substancje żeby więcej zarobić i wiele osób się truje. w specjalnych sklepach marihuana musiałaby przejść 'testy jakości'.
tyle ode mnie
wada jest taka że można się uzależnić od marihuany, ale inaczej niż np. od papierosów. raczej tak jak od czekolady czy komputera.
zalety zaś są takie, że pomimo zakazu posiadania/palenia marihuany i tak każdy ją dostanie, więc gdyby wprowadzić na nią akcyzę i sprowadzać i sprzedawać w specjalnych sklepach to można by załatać choć trochę dziurę budżetową, więc wyszłoby z korzyścią dla rządzących. dodatkowo, skoro fajki i alkohol są legalne to czemu marihuana ma nie być? i jeszcze jedna sprawa: często dilerzy dodają jakieś szkodliwe substancje żeby więcej zarobić i wiele osób się truje. w specjalnych sklepach marihuana musiałaby przejść 'testy jakości'.
tyle ode mnie
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Paliłem dwa razy w życiu i jeszcze się nie uzależniłem ( da się ? da ! ) SADZIĆ PALIĆ ZALEGALIZOWAĆ!
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
O losie, przeczytałem, że do prokuratury chcą Was podać Na początku się uśmiałem, ale potem załamałem. Co za miasto...
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Miasto próbuje nas przestraszyć, nie ma podstaw do złożenia zawiadomienia.
Tylko szkoda że nasi kochani urzędnicy tak się ośmieszają
Tylko szkoda że nasi kochani urzędnicy tak się ośmieszają
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Jestem zawsze za!!! Nie rozumiem dlaczego alkohol jest legalny a zioło już nie. Tylko jedno wytłumaczenie nasuwa mi się na myśl, mianowicie w naszym ukochanym kraju rządzą przeważnie ludzie ze starszego pokolenia którzy zostali wychowani na alkoholu który niszczy 100 razy bardziej niż trawka. Ludzie którzy nie chcą palic to nie muszą, nikt nikogo nie namawia, a tym bardziej że zakazany owoc najlepiej smakuje, więc coraz częściej już najmłodsi obywatele sięgają po trawkę, moim zdaniem powinno się zalegalizowac do 5g, od 18 lat. Gdyby wprowadzili legalizację w jakiś sposób całe państwo by na tym zyskało, zioło by było opodatkowane. To państwo by zarabiało sobie kokosy na palących. Jak sami nie chcą to niech nie palą. Dajcie innym życ tak jak sami chcą, a nie narzucacie swoje decyzje i swoje zdanie innym. Pozdrawiam!!!
PS. Jak najbardziej jestem za marszem i ofiaruję swoja pomoc w przygotowaniu marszu.
PS. Jak najbardziej jestem za marszem i ofiaruję swoja pomoc w przygotowaniu marszu.
-
- szeregowy
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 paź 2012, 8:47
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Dokładnie, " Dajcie innym żyć tak jak sami chcą" no to już jest nas coraz wiecej
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Nie rozumiem co niektórzy mają z tą szkodliwością alkoholu. Jeśli ktoś nie wali codziennie 0,5l a powiedzmy kieliszek czy jedno piwo to jest to nawet w niektórych przypadkach wskazane. A co do marihuany to jestem za posiadaniem niewielkich ilości na własny użytek. Mimo że sam nie palę. Twoje życie, twoje zdrowie.
Re: Ostrołęka, a legalizacja ?
Niszczy szare komórki, wypłukuje organizm z witamin itp. Psychoza Korsakowa, padaczka alkoholowa, bo delirium lub kilkudniowy detox to łagodne konsekwencje nadużywania.Neoman pisze:Nie rozumiem co niektórzy mają z tą szkodliwością alkoholu.
Jakiś czas temu w Kanadzie postulowano o wprowadzenie sprzedaży suszu lub przetworów w aptekach. To upewnia, że konopie też są czasem wskazane, tylko się o tym nie mówi bo każdy lekarz za forsowanie takiego czegoś zostałby u nas posądzony o odejście od czci i wiary.