Dyw pisze:****** już mnie ponosi... W tylu miastach stoją hipermarkety i jakoś zapaści gospodarczej w nich nie widać, a powstanie takowego budynku jest raczej synonimem rozwoju niż regresu, bo widać miasto ma potencjał. Bezrobocie likwiduje się w dużej mierze inwestycjami i rozbudową, a nie zakazami I jeden dr z SGH wiosny nie czyni, tak samo jak ludzie, którym można wcisnąć praktycznie co tylko się podoba.
Tylko taka inwestycja jak hipermarket moze sprawe pogorszyć bo ludzie nie będą np. chodzili po mieso do sklepu osiedlowego bo w nim nie ma kiełbaski za 3.20/kg. Po prostu taki hipermarket cenowo zniszczy konkurencję i w konsekwencji bezrobotnych bedzie wiecej niz przed jego wybudowaniem. Inna sprawa jest taka, ze w hipermarketach pracownicy są traktowani jak śmiecie i płaci im się żałosne pieniądze.