Strona 1 z 1

NAJGORSZE jedzenie w Ostrołęce

: 28 paź 2006, 8:42
autor: leon8107
witam
jestem zdruzgotany po ostatniej wizycien w KEBABIE TURECKIM koło podstawówki "1" .
naprawde niepolecam nikomu, niedość że obsługa beznadziejna to też trzeba się przygotować na niespodzianki wewnątrz kebaba, u mnie zdażyło się kawałki GUMY ( FOLI) wielkości 2x3 cm i kilka malutkich, jak poszedłem pokazać to , to mi powiedziano że to jest przypieczony tłuszcz :x .

a pozatym zamawiasz kebaba z serem i bez cebuli bo nielubisz , a dostajesz bez sera i z cebulą a pani mówi tylko o jej i się cieszy

naprawde nikomu nie polecam
*************************************

proszę wpisujcie gdzie NIE chodzić na jedzenie ,żeby nikt się wiecej nie nacioł

: 28 paź 2006, 11:17
autor: pufty
kebab turecki kolo Caffe Bravo ogolnie niedobry....
Kebab na dole w kupcu mało,drogi ale nawet dobry.a i obsloga tez nie nalezy do najmilszych ;)
hm chyba to wszytsko

: 28 paź 2006, 11:43
autor: oes
aaaa ....... nie lepiej kupić dzień wcześniej ulubioną bułkę, nafaszerować tym co lubimy, włożyć w woreczek foliowy do lodówki i rano włożyć do torby i ........ miam miam. Bez niczyjej łaski :D

: 28 paź 2006, 18:08
autor: mArCiNq
nie polecam kebabu Aisha porpostu jest nie dorby ja bym tego nawet kebabem nie nazwal, co do tureckiego obok SP 1 jadlem tam i akurat mi nic takiego sie nie przydarzylo smakowal mi

a co do obslugi juz nie mowie ze w tylko w kupcu ale ogolnie wszedzie, malo ktoremu czlowiekowi chce sie przez caly dzien usmiechac do ludzi poza tym praca meczy wiec sprobujcie zrozumiec tych ludzi

: 28 paź 2006, 22:18
autor: Rasty
a ja nie polecam chodzic na jakiekolwiek jedzenie do tego mini baru niedaleko lodów czartoryskich i kupca i handlowca blee jednym slowem

Re: NAJGORSZE jedzenie w Ostrołęce

: 30 paź 2006, 11:34
autor: Aneta
leon8107 pisze:witam
jestem zdruzgotany po ostatniej wizycien w KEBABIE TURECKIM koło podstawówki "1" .
naprawde niepolecam nikomu, niedość że obsługa beznadziejna to też trzeba się przygotować na niespodzianki wewnątrz kebaba, u mnie zdażyło się kawałki GUMY ( FOLI) wielkości 2x3 cm i kilka malutkich, jak poszedłem pokazać to , to mi powiedziano że to jest przypieczony tłuszcz :x .

a pozatym zamawiasz kebaba z serem i bez cebuli bo nielubisz , a dostajesz bez sera i z cebulą a pani mówi tylko o jej i się cieszy

naprawde nikomu nie polecam
*************************************

proszę wpisujcie gdzie NIE chodzić na jedzenie ,żeby nikt się wiecej nie nacioł
Masz racje popieram!kiedys bylam tam z kolega i co mu sie tam trafilo?Zabita mucha!Bleeeeee

Re: NAJGORSZE jedzenie w Ostrołęce

: 31 paź 2006, 11:21
autor: aj_em22
leon8107 pisze:witam
jestem zdruzgotany po ostatniej wizycien w KEBABIE TURECKIM koło podstawówki "1" .
naprawde niepolecam nikomu, niedość że obsługa beznadziejna to też trzeba się przygotować na niespodzianki wewnątrz kebaba, u mnie zdażyło się kawałki GUMY ( FOLI) wielkości 2x3 cm i kilka malutkich, jak poszedłem pokazać to , to mi powiedziano że to jest przypieczony tłuszcz :x .

a pozatym zamawiasz kebaba z serem i bez cebuli bo nielubisz , a dostajesz bez sera i z cebulą a pani mówi tylko o jej i się cieszy

naprawde nikomu nie polecam
*************************************
dodajmy jeszcze ze nie maja tam ogrzewania i lod zima jest nawet w srodku na scianach, a co do zarcia-zgadzam sie-jest ochydn :x
proszę wpisujcie gdzie NIE chodzić na jedzenie ,żeby nikt się wiecej nie nacioł


[ Dodano: 11:25, 31.10.2006 ]
acha!! nie chodzcie do donner kebab kolo baru berlin w lecie- nawet nie macie pojecia ile muszych trupow sie z sosu ostrego wyciaga... :D wiem bo tam robilam kebaby przez jakis czas.. <lol>

: 31 paź 2006, 11:33
autor: Michał
Hehe no to zawsze wiecej mieska w sosie bylo ;) Ja tam wiele razy kupowalem jedzonko i jakos nie zauwazylem plywajacych muszek. Najbardziej z tych wszystkich kebabow nie polecam tego w kupcu na dole poniewaz po tym ich sosie czesto ma sie problemy zoladkowe o niedopieczonym miesie nie wspomne...

: 02 lis 2006, 8:41
autor: aj_em22
Michał pisze:Hehe no to zawsze wiecej mieska w sosie bylo ;) Ja tam wiele razy kupowalem jedzonko i jakos nie zauwazylem plywajacych muszek. Najbardziej z tych wszystkich kebabow nie polecam tego w kupcu na dole poniewaz po tym ich sosie czesto ma sie problemy zoladkowe o niedopieczonym miesie nie wspomne...
no ba, bo te muchy byly wylawiane, normalne chyba ze z mucha ci sosu nikt nie nalozy...

: 14 lis 2006, 20:09
autor: Bart3kk
Ja nie za bardzo lubię ten kebab na dole w kupcu przy scenie. Facet w tym kebabie nigdy uśmiechnięty, wszystko robione na pośpiech i nie podchodzi mi mięso (takie jakieś jak gąbka) . Raz nam pomylili chcieliśymy z kumplem na miejscu dwa boxery to sie okazało ,że są tylko duże i na wynos zrobione dla nas :D

POLECAM : ORANGE I POD PAPUGAMI - jak dla mnie dwa najlepsze :D

: 14 lis 2006, 21:15
autor: retsam
Kebab Turecki koło podstawówki jedynki to omijać szerokim łukiem.
Nawet jak mi by za darmo następnego kebaba(lub coś co przypomina kebaba) dali to bym nie wziął.

: 20 lis 2006, 20:29
autor: Incognitus
Ja odwrotnie, pochwalę. Najlepsze hamburgery mają w Kuglu na dziedzińcu domu handlowego przy ryneczku. Z podwójnym warzywem, za 4 zeta. Palce lizać ( wstyd, ale oblizuję, takie pyszne). Wśród moich znajomych opinia jest taka sama. Polecam.

Kugiel

: 23 lis 2006, 7:24
autor: Miś 2
Droga martyno dzięki za komentarz tu i tam :D Byłem dwa razy klientem kugla jeszcze jak miał siedzibę na głowackiego . Z mojej pracy do kugla było rzut beretem Kiedyś bardzo głodny zamówiłem danie firmowe czyli kugla / rejbaka jak kto woli .Podano mi coś co było maziste brudno szare i paskudne w smaku . Wiele czasu zastanawiałem się jak można zepsuć tak proste danie . I dowiedziałem się potem od pani która była kucharką w Kuglu że wynikało to z pomysłu racjonalizatorskiego w zakresie oszczędzania surowca jakim są ziemniaki. Już wyjaśniam niecierpliwym : to proste ,do startych ziemniaków dodaje się coś co zostaje na dnie garnka po gotowaniu pyz i innych klusek ziemniaczanych czyli skrobię jeśli to można tak nazwać szarą mazistą substancję . W naszej kuchni nic nie może się zmarnować!!! Pan Rusak jeden z najlepszych polskich gastronomów mówi dobre jedzenie robi sę z dobrych rzeczy . Przepis na rejbak 2 kilo startych dobrych ziemniaków pół szklanki mąki dwie cebule , pół kilo dobrej kiełbasy podwawelskiej .czterdzieści deko przesmażonego dobrego boczku trzy żółtka sól pieprz do smaku, trochę mleka wymiesząć upiec przez 70 minut w 220 stopniach gotowe . przepis polecam pani z kugla

Re: Kugiel

: 23 lis 2006, 14:28
autor: martynka
Miś 2 pisze:[...]I dowiedziałem się potem od pani która była kucharką w Kuglu że wynikało to z pomysłu racjonalizatorskiego w zakresie oszczędzania surowca jakim są ziemniaki. Już wyjaśniam niecierpliwym : to proste ,do startych ziemniaków dodaje się coś co zostaje na dnie garnka po gotowaniu pyz i innych klusek ziemniaczanych czyli skrobię jeśli to można tak nazwać szarą mazistą substancję . W naszej kuchni nic nie może się zmarnować!!!
Cóż mogę powiedzieć. W naszym kraju nic się jednak nie zmieniło po roku 89. Wciąż te same podejście w garmażerii, w banku (mówię o PKO BP) klient jest traktowany jak zło konieczne. Dodają nam do żarcia różne świństwa w barach, kupujemy świństwo w sklepach. Nieuchronnie dążymy do stanu przeciętnego ............. amerykanina (białego).

Fatalne jedzenie

: 23 lis 2006, 14:58
autor: Miś 2
Sytuacja którą opisywałem wyżej przydażyła mi się wiele lat temu. Jestem Miś podróżnik i mogę powiedzieć że poziom ostrołęckich restauracji bardzo odbiega od tego co można zobaczyć np, na południu Polski . Ludzie zakładają restauracjie i zapominają szybko że dobre gotowanie to prawdziwa sztuka. .Odnoszę wrażenie że u nas nikt nie potrafi dobrze ugotować, i to co ugotował ładnie podać . Porcje są mikroskopijne . Jak przyjeżdżają do nas ludzie biznesu to wtedy okazuje się , że nie ma ich gdzie zaprosic, żeby się nie skompromitować. Jedynym miłym wyjątkiem jest Kofeteria przy Głowackiego , ale nie jest to restauracja niestety...

Re: Fatalne jedzenie

: 23 lis 2006, 15:16
autor: martynka
Miś 2 pisze:Sytuacja którą opisywałem wyżej przydażyła mi się wiele lat temu. Jestem Miś podróżnik i mogę powiedzieć że poziom ostrołęckich restauracji bardzo odbiega od tego co można zobaczyć np, na południu Polski . Ludzie zakładają restauracjie i zapominają szybko że dobre gotowanie to prawdziwa sztuka. .Odnoszę wrażenie że u nas nikt nie potrafi dobrze ugotować, i to co ugotował ładnie podać . Porcje są mikroskopijne . Jak przyjeżdżają do nas ludzie biznesu to wtedy okazuje się , że nie ma ich gdzie zaprosic, żeby się nie skompromitować. Jedynym miłym wyjątkiem jest Kofeteria przy Głowackiego , ale nie jest to restauracja niestety...
Cóż generalnie masz rację, ale nie wymagaj od takiego mini-miasta restauracji z prawdziwego zdarzenia. Tu nigdy nie będzie niczego na wysokim poziomie bo to się po prostu nie kalkuluje.

Fakt, że to nie zwalnia właściciel pubów, barów itp. conajmniej przyzwoitego podejścia do klientów ale myślę, że niestety mamy to (kurpie) we krwi.

Możemy się pochwalić na pewno kinem premierowym. Ot co! :D

Też dużo jeżdżę po kraju, mam znajomych na zachodzie Polski i będąc obiektywną uważam że różnice w mentalności są ogromne.

Tam trudno zaszpanować starym golfem z przyciemnioną szybką :?

Dobra kuchnia

: 23 lis 2006, 15:43
autor: Miś 2
Myślę że można być właścicielem lokalu o pięci stolikach i z tego żyć . Tylko trzeba mieć pojecie o gastronomii. Władze miasta niestety wolą prowadzić coś tak absurdalnego i demoralizującego jak Zakład Obslugi Oświat i aktywnego przeciwdziałniu bezrobociu który zamiast pomagać ludziom w znacznym stopniu ich demoralizuje, niz powołać szkołę gastronomiczną z prawwdziwego zdażenia . Przyszłośc i terażniejszość wielu ludzi na zachodzie Europy jest związana z usługami gastronomią i turystyką Kandydaci na prezydenta Ostrołęki wcale o tym nie myślą i nie pamiętają.

: 23 lis 2006, 20:58
autor: Czejen
Ale pewnie w takiej restauracji z prawdziwego zdarzenia by się sporo płaciło... myślisz misiek ze biznesmeni przyjerzdzają do Oki na tyle często że takowa restauracja by się utrzymała finansowo?? kto by tam chodził?? chociaż jeśli te rzarło było by dobre to może i trochę ludzi by tam chodziło... tylko kto się podejmie?? kto wyłoży kasę na coś co może nie dawać zysków??

: 23 lis 2006, 21:30
autor: retsam
To się po prostu nie opłaca.
Ostrołęka to taka duża mieścina ale nic po za tym.

: 24 gru 2006, 20:38
autor: Bart3kk
Heh w Ostrołęce brakuje dobrej dyskoteki. Jak na około 60.000 miasto powinniśmy mieć jakąś na poziomie.
Marzy mi się taka ,która będzie całkiem duża , no i wyglądała całkiem nowocześnie :) i przyciągała ludzi.
Miasto mogłoby taki interes otworzyć :D