Niebezpieczna obwodnica?

Polityka, wydarzenia, opinie, problemy, komunikacja
Koneserka
szeregowy
Posty: 46
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:34

Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: Koneserka »

Brawura kierowców, szaleństwa motocyklistów - czy musi dojść do tragedii na ostrołęckiej obwodnicy, by ktoś zainteresował się umieszczeniem fotoradaru, monitoringu, bądź dodatkowego oznakowania? Nie mówię już o samym hałasie. Bo jak można znieść i zrozumieć jadące karetki pogotowia ratunkowego, tak ryk silników przyprawia o palpitacje serca. Osobiście byłam tam świadkiem trzech kolizji. Tylko na moich oczach, dwa razy, mało nie doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych. W jednej sytuacji tylko centymetry zadecydowały o zdrowiu bądź życiu pieszego. Pieszy w ostatnim momencie cofnął się. Skończyło się tylko na rozsypanych zakupach, na przejściu. Nie doszłoby do tego, gdyby motocyklista jechał zgodnie z przepisami. Problem jest o tyle poważny, bo na tejże obwodnicy spotykamy się ze światłami, które działają z wyraźnym opóźnieniem. Z tego powodu część kierowców ryzykuje jazdę na czerwonym świetle. Gdy włącza się pomarańczowe światło, przyspieszają.
alf 78
kapral
Posty: 142
Rejestracja: 14 mar 2011, 20:36

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: alf 78 »

Obwodnicą bym tego nie nazwał ,od pilnowania piratów jest Policja
Awatar użytkownika
sKaLpeL
starszy chorąży sztabowy
Posty: 737
Rejestracja: 16 wrz 2007, 12:23
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: sKaLpeL »

to że mało brakuje do kolizji czy potrąceń na obwodnicy to nic nowego, poza tym wszędzie tak jest, ja praktycznie raz w tygodniu mam sytuację w której muszę np. wyhamować czy odbić kierownicą bo jakiś idiota się pcha tam gdzie nie powinien. Natomiast co do świateł to się zgadzam, są źle zrobione i nie działają tak jak powinny (czyli np. tak jak te na rogu Steyera-Sikorskiego) ale wielokrotnie już były skargi na ten temat do UM przez Moją Ostrołękę i przez Tygodnik Ostrołęcki, a oni dalej uparcie twierdzą, że światłą działają poprawnie....
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: malykazio »

Co do tego skrzyżowania to nie przypominam sobie żeby akurat tam jakieś tragedie drogowe się wydarzały, czy nawet jakieś olbrzymie liczby kolizji drogowych. Nie wiem dlaczego akurat tam problem ze światłami urasta do rangi "poważnego". Po prostu trzeba trochę dłużej poczekać. Rozsądny człowiek nie ma z tym problemu, a wariata, który chce wjechać na czerwonym znaleźć można wszędzie.
Jeśli chodzi o wariatów drogowych to tacy jeżdżą wszędzie, nawet w centrum miasta (Kopernika, Gorbatowa, 11 Listopada, Bogusławskiego itd). Widać ich przede wszystkim późnym wieczorem. Nawet w dzień to kolizje zdarzają się wszędzie, więc nie jest to problem tylko "obwodnicy". A i piesi mogą się czasem dwa razy zastanowić zanim na dwuetapowym przejściu albo przejściu z wysepką zaczną się bezmyślnie pchać pod samochody. Pierwszeństwo pierwszeństwem, ale jeśli sami nie zatroszczą się o własne bezpieczeństwo to nikt inny nie zrobi tego za nich, a na pewno nie zrobi tego lepiej niż sami by mogli.
Koneserka
szeregowy
Posty: 46
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:34

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: Koneserka »

Problem polega na tym, że obwodnica (i Aleja Jana Pawła II) jest jedynym miejscem, gdzie można bez większego ryzyka przyspieszyć. Jeżdżę tamtędy codziennie. I wiecie, kiedy ostatni raz widziałam tam Policję? Tylko na wezwanie.
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: malykazio »

Koneserka pisze:Problem polega na tym, że obwodnica (i Aleja Jana Pawła II) jest jedynym miejscem, gdzie można bez większego ryzyka przyspieszyć. Jeżdżę tamtędy codziennie. I wiecie, kiedy ostatni raz widziałam tam Policję? Tylko na wezwanie.
Ale jak to przyśpieszyć? Przecież tam jest ograniczenie do 50-60 km/h. Więc jak przyśpieszać? Poza tym skoro nie ma tam żadnych zdarzeń drogowych, albo jest ich stosunkowo niewiele to po co często wysyłać tam policję? Potem będzie lament, że policja uwzięła się na kierowców i wlepia mandaty tam, gdzie jest bezpiecznie, a nie stoi w miejscach naprawdę niebezpiecznych, gdzie dochodzi do nieszczęść.
Koneserka
szeregowy
Posty: 46
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:34

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: Koneserka »

50 - 60 ? Przecież tam nawet radiowozy nie jeżdżą zgodnie z przepisami i przekraczają dozwoloną prędkość.
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: malykazio »

Koneserka pisze:50 - 60 ? Przecież tam nawet radiowozy nie jeżdżą zgodnie z przepisami i przekraczają dozwoloną prędkość.
Co w żaden sposób nie potwierdza Twojej teorii, że tam "można przyśpieszyć". Skoro wszyscy łamią przepisy to może należy podnieść tam dopuszczalną prędkość. Nadal jednak nie widzę powodu, by w miarę bezpiecznym miejscu stawiać radiowóz co kilka metrów. No, chyba, że ktoś ma na celu wyłącznie zbieranie kasy z mandatów.
Koneserka
szeregowy
Posty: 46
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:34

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: Koneserka »

Mamy chyba odmienne definicje "w miarę bezpiecznych miejsc". Przy takiej prędkości, jaką osiągają tam samochody i motocykle, czekać tylko, aż ktoś wypadnie z drogi i potrąci kogoś na chodniku. Kiedy nie jadę tamtędy wieczorem, są dzieciaki na rowerach.
alf 78
kapral
Posty: 142
Rejestracja: 14 mar 2011, 20:36

Re: Niebezpieczna obwodnica?

Post autor: alf 78 »

Za Myszyńcem w lasach jest tak spokojnie że nawet rowerem mało kto tam jeździ ,może tam zamieszkaj jest cicho i przede wszystkim bezpiecznie chyba że zwierzyny leśnej się ktoś boi ale nie taka straszna ta zwierzyna jakby się mogło zdawać
Pozdrawiam leśniczy
ODPOWIEDZ