Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Witam.Chciałem się dowiedzieć jakie są warunki pracy i płacy w tej firmie.

Szczerze Ci odradzam pracę w tej "firmie". Chyba, że masz końskie zdrowie. Zakład ten znam z autopsji.
Praca polega na rozbiorze na elementy całych kurczaków w tempie ekspresowym, stoisz prawie w gumiakach po kostki w wodzie z lodem w temperaturze powietrza około 4-5 stopni C, nie ma czasu na nic poza pracą. wyjście do toalety lub zjedzenie czegokolwiek tylko podczas 15 minutowej przerwy, o paleniu nie ma mowy. Właściciel, człowieczek z kompleksami ( wystarczy spojrzeć na rejestrację na jego samochodzie) cholernie chciwy na kasę obiecuje "straszne" pieniądze nowo zatrudnianemu a przy wypłacie następuje rozczarowanie.Jego żona uważa się za wielce "ynteligentną" super businesswoman i udaje straszną ważniaczkę, która traktuje ludzi z góry. Jest to kolejny zakładzik w Ostrołęce, gdzie obowiązuje XIX-wieczny kapitalizm i totalny wyzysk pracownika. Nic dziwnego, że ciągle poszukują tam pracowników.
Pozdrawiam

Chodzi o na ulicy Westerplatte

Jak by tak poloczyc to hale z kurczakami i z marketami naszymi to jeden oboz koncentracyjny by powstal.dokladnie to samo dzieje sie u nas w marketach chyba tu jest potrzebna telewizja tvn porzodek by w koncu zrobila jak z biedronko

To samo i agenci ochrony wielki wyzysk

A gdzie nie ma teraz wyzysku?
Dopóki państwo na to pozwala, to tak będzie.

Od jakiegos czasu na stronie moja ostrołeka pojawiaja sie ogloszenia typu : "szukam na linie produkcyjna - zarobki 2000 złotych". W rzeczywistosci nie ma mowy o takiej kwocie . Pracowałem tam tydzien po czym przyszła do mnie szefowa z uwomą zlecenie na kwotę 800 zlotych! ! ! Zrezygnowałem. Oczywiscie nikt mi nie zapłacił za ten przepracowany tydzien. Trzeba harowac przynajmniej cały miesiac. Ten zakład to prawdziwy kołchoz. Temperatura minus 20 stopni , a Ty musisz zapieprzac od 6tej do 21 !!!!! Odmroziłem sobie tam rece . Tylko jedna przerwa o godzinie 10tej. Pozniej juz nie ma. Nawet nie ma czasu isc do toalety. Kolchoz , oszusci , nawet w umowie jest klauzula zeby nie mowic o swoich zarobkach , wyplaty nie do banku tylko w kasie. Nie szanuje sie tam w ogole czlowieka . Odradzam wam wszystkim prace tam , chyba ze chcecie pracowac jak niewolnik ! Mieso wala sie po podłodze , jak upadnie to sie je wklada z powrotem do pojemnika , bez mycia , ochyda!!! Chodza w gumiakach po miesie a pozniej je daja na sprzedaz. W brudnej odziezy i z brudnymi rekawiczkami , zaschniete kawałki trzydniowe miesa na fartuchach i odziezy. Na hali niemiłosiernie smierdzi , smród żoładków i padliny , jakies dziwne żółte mieso. Moja kolezanka pracowała tam spory kawałek czasu. Zaszła w ciąze i dostarzczyła zwolenienie lekarskie. Nie chcieli jej dac zwolneinia twierdzac ze nie jest jeszcze w tak zaawansowanej ciązy i moze jeszcze pracować. Straszyli ze dadza jej wypowiedzenie jak nie bedzie przychodzic do roboty. Słowo honoru! dziewczyna pracowała tam jeszcze bedac w 4 miesiacu ciązy! dzwigała ciezkie pojemniki i oblodzone kurczaki . To co tam sie dzieje to brak słów. W koncu jakas inspekcja niech sie tym zajmie.

Moja-Ostrołęka niech poruszy ten temat, może coś się ruszy.

Syn właścicieli wydzwania do nas, pisze pisma i straszy sądem, że ten temat ma być usunięty. A tymczasem mógłby zając się firmą i pracownikami, bo te opinie nie biorą się z kosmosu. Ale w końcu w rodzinie jest KING, więc pewnie ma inny punkt widzenia.

Poza tym ludzie ostrzegają się o tym pracodawcy także w dziale ogłoszeń. Nic dziwnego, bo nikt nie chce być oszukiwany. Prawdopodobnie zablokujemy ogłoszenia dodawane przez tę firmę.

no pewnie, niech idą z ogłoszeniem do PUP'u albo nawet do PIP'u

Znajoma pracowala w umowie co innego a do reki co innego za 2 tygodnie ciezkiej pracy dostala UWAGA 350 zl

smiechu warte ale dziwie sie ze ludzie jeszcze nie poszli do IP