Porażająca niewiedza strażnika miejskiego...

Incognitus · Post autor: **Incognitus** » 20 lis 2006, 19:34

Moja mama pracuje w biurowcu w Ostrołęce. Jest osobą niepalącą. Niestety jej współpracownicy nie. Walczy z tym aby egzekwowana była ustawa zakazująca palenia tytoniu w miejscach publicznych. Zadzwoniła z zapytaniem do straży miejskiej (Celowo napisałem z małej litery straż miejska) czy ustawa obowiązuje także u nas... reakcja strażnika była szokująca. Stwierdził że ustawy zakazującej palenia w miejscach publicznych nie ma, a wprowadzenie zakazu jest zależne od widzimisię szefa... Kto przyjmuje takich ludzi na te stanowiska?

Tekst do tegoż strażnika (Jak nie umie czytać, to niech mu ktoś to przeczyta. Będę wdzięczny.);

Otóż taka ustawa istnieje od 1996 roku i wyraźnie zakazuje palenia w miejscach publicznych.

Dz.U. z 1996
r. Nr 10, poz. 55, z
1997 r. Nr 88, poz.
554, Nr 121, poz. 770,
z 1999 r. Nr 96, poz.
1107, z 2003 r. Nr
229, poz. 2274.

Czytamy w tej ustawie;
Art. 5.

1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych poza pomieszczeniami wyodrębnionymi
i odpowiednio przystosowanymi:
1) w zakładach opieki zdrowotnej, z zastrzeżeniem ust. 2,
2) w szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych,
3) w pomieszczeniach zakładów pracy oraz innych obiektów użyteczności publicznej,
a w małych, jednoizbowych lokalach gastronomicznych - poza wyraźnie
wyodrębnionymi miejscami.

kachnaa · Post autor: **kachnaa** » 20 lis 2006, 22:52

Zamiast się tak oburzać, trzeba było zapytać o nazwisko i wyegzekować niewiedzę.
Ustawa jest i w każdym miejscu pracy powinna być palarnia

Ale to tylko marzenia. Nawet w miejscach gdzie one są ludzie nie respektują tego. I co? Uważasz że Straż Miejska powinna chodzić po biurach bo kolegom zachciało się dymka?
Mama chyba powinna również u przełożonych egzekwować te ustawę.

Qrpiana · Post autor: **Qrpiana** » 21 lis 2006, 8:04

Słuchajcei ale jeśli będziemy tak do tego podchodzić (pasywnie) to nic nie zmienimy!!!
Jeśli mogę coś poradzić - poskutkowało to w moim miejscu pracy - niech Twoja Mama powiesi w widocznym miejscu jakiś plakat o niepaleniu, ale nie te "znane". W neci jest mnóstwo śmiesznych, ale celnych grafik obrazujących skutki niepalenia. Może poskutkuje.
A jeśli chodzi o SM - czegóż innego możemy spodziewać się o chłopców, którzy są przyjmowani tylko po znajomości albo p. prezydenta (obecnego jeszcze), albo p.komendantaSM.
Dziwnym trafem panowie z renomowanej firmy ochroniarskiej XXX (nie podam nazwy bo to bedzie REKLANA

) znalazło pracę właśnie w SM.
Nic więcej dodać nic ująć.[/quote]

xomar · Post autor: **xomar** » 21 lis 2006, 21:28

Czy ta firma ochroniarska to TECHU*I bo nie jestem w temacie?

Incognitus · Post autor: **Incognitus** » 21 lis 2006, 22:52

Pusty, EKHU... Pufty, mam dziwne wrażenie że pracujesz w tej straży... Przynajmniej twój poziom na to wskazuje...

pufty · Post autor: **pufty** » 21 lis 2006, 23:22

tak pracuje tam...eh zgadles...

Qrpiana · Post autor: **Qrpiana** » 22 lis 2006, 9:51

Teraz przyczepiliście się do następnego - zostawcie chłopaka w spokoju;)
A jeśli chodzi o tę firmę ochrony to miałam na myśli TeTsUi, której właścicielką jest PANI Liżewska

yepes · Post autor: **yepes** » 22 lis 2006, 21:41

Hehe kilka lat wstecz w szkole średniej mieliśmy przez pół roku taką typową "pałe" w klasie.Słynny był z tego że miał problemy nawet z dodawaniem pod kreską a swoje ubytki mózgowe nadrabiał praniem gości o dwie głowy nizszych od siebie i to wyłacznie tych co do ktorych był pewien ze nie oddadzą.Teraz jest...strażnikiem miejskim w Ostrołęce.

martynka · Post autor: **martynka** » 22 lis 2006, 23:15

yepes pisze:Hehe kilka lat wstecz w szkole średniej mieliśmy przez pół roku taką typową "pałe" w klasie.Słynny był z tego że miał problemy nawet z dodawaniem pod kreską a swoje ubytki mózgowe nadrabiał praniem gości o dwie głowy nizszych od siebie i to wyłacznie tych co do ktorych był pewien ze nie oddadzą.Teraz jest...strażnikiem miejskim w Ostrołęce.

Chyba wiem który to

wax · Post autor: **wax** » 27 lis 2006, 16:59

Obawiam się, iż Koledzy i Koleżanki nie do tych funkcjonariuszy co trzeba "uderzają".
Otóż ostrołęcka straż miejska znana jest z tego, iż potrafi jedynie dziadkowi na koło od malucha założyć blokadę, bo tamten stał gdzie nie wolno (poz zakazem), albo wlepić mandat za leżący żwir przed posesją.
Jeśli już, to praca lekka, łatwa i przyjemna...
...Interwencje pod monopolowym? To nie w naszym mieście... ...bo można w oko pod monopolowym dostać.

efelinkaa · Post autor: **efelinkaa** » 23 gru 2006, 10:43

co do straży meijskeij.. echh.. lepiej nie mówić.. Mieszkam przy kupcu i w okresie przedświątecznym nie idzie u nas zaparkować na parkingu (bo ludziom szkoda złotówki na parking pod handlowcem). Więc zadzwoniłam do niego, żeby ktoś przyjechała, bo nie dość ze mnie zablokowali i nie mogłam wyjechać, to jeszcze wyzwali.. Dzwonie i mówie, żeby ktoś tu przysłał patrol, na co strażnik "tak, już kilkanaście osób dzwoniło wcześniej,ale niestety nie możemy przyjechać bo.. bla bla bla" bo co? bo im się nei chce tyłka ruszyć? swietnie normalnie..

Dziękuję Ci sstrażo miejska, która tak wspaniale dbasz o ład i porządek w naszym mieście..

amen