Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Jest to wylęgarnia bezrobocia i tyle większość idzie tam tylko po mało wart tytlu licencjata w najlepszym razie magistra...
Zainwestuj środki w porządna szkołę a nie to..

pozdrawiam

już lepiej do łopaty chyba iść niż do takiej 'szkoły'...

Na informatykę do tej szkoły idą wszyscy, którzy mają problemy z zaliczeniem u nas w Kolegium Nauczycielskim. Tam mają same piątki a w Kolegium mieli dwóje także sam sie domyśl jaki tam jest poziom

Idź sobie chłopie na poważny uniwersytet albo politechnikę. Nie zmarnujesz pieniędzy i czasu. Papier będziesz miał przyzwoity i wiadomości w głowie więcej. Poza tym w większym mieście jest więcej okazji do nawiązania znajomości również związanych z przyszłą pracą. Te nasze szkoły wyższe to tylko namiastka prawdziwego kształcenia. Zresztą wystarczy popatrzeć kto te szkoły kończy i prześledzić ich "kariery" zawodowe żeby wyrobić sobie zdanie. Będą oczywiście wyjątki ale są one jak rodzynki w cieście i generalnie potwierdzają regułę.

Ponawiam pytanie. Chcialabym znac opinie osob, ktore tam sie ucza. Jaka jest kadra, zajecia, zaliczenia? z gory dziekuje za pomoc

MadziaMadzia pisze:Ponawiam pytanie. Chcialabym znac opinie osob, ktore tam sie ucza. Jaka jest kadra, zajecia, zaliczenia? z gory dziekuje za pomoc

Ja tu studiuję, i powiem tak, zależy u kogo, ale bardzo ciężko nie jest. Co do zaliczeń, to wszystko zależy od wykładowcy, jeden zada pytania i siedzi przy biurku, wtedy idą w ruch ściągi, a inni chodzą i pilnują, zdarzają się egzaminy ustne.
Zajęcia też normalnie przebiegają, trwają głównie od 9 do 16,17,18. Zjazdy są na pierwszym roku w pierwszym semestrze prawie co tydzień, a potem już co 2 tygodnie.
Ja załapałam się na stypendium, więc za szkołę nawet nie płacę. A i co do stypendiów, to są bardzo wysokie, więc nawet jeszcze zarobisz

W razie pytań śmiało pisz.

Pozdrawiam


Co do niektórych, wolę iść do tej szkoły, niż w ogóle nie mieć wykształcenia. Nie każdy ma pieniądze na warszawskie szkoły tym bardziej, jeśli chce studiować niestacjonarnie. A tu czesne wynosi 1200 zł.

Witam,
czy ktoś może studiuje na studiach uzupełniających magisterskich na wses i może udzielić informacji jak to wygląda? Proszę również o opinię na temat tych studiów.

asdfg pisze:Witam,
czy ktoś może studiuje na studiach uzupełniających magisterskich na wses i może udzielić informacji jak to wygląda? Proszę również o opinię na temat tych studiów.

Coś o tym wiem, ale na prawdę bardzo mało. Zadzwoń do szkoły i poproś o rozmowę z Kanclerzem.

Aktualnie mają sporo studentów.

A mogłabyś przekazać mi to co wiesz bo dzwoniłam do tego Pana ale niestety zbyt wiele to on mi nie powiedział. A na prawdę zależy mi aby jak najszybciej dowiedzieć się czegoś o ich systemie kształcenia.

asdfg pisze:A mogłabyś przekazać mi to co wiesz bo dzwoniłam do tego Pana ale niestety zbyt wiele to on mi nie powiedział. A na prawdę zależy mi aby jak najszybciej dowiedzieć się czegoś o ich systemie kształcenia.

to jak Kanclerz Ci mało powiedział, to ja tym bardziej nic nie powiem

Ja aż się boję teraz po przeczytaniu tego tematu bo zapisałam się do tej szkoły i chciałabym się czegoś nauczyć ;(

Wzorcowy temat, który można wałkować. Te nasze śmieszne wyższe szkoły, naprodukują licencjatów i magistrów z parzenia kawy i herbaty. Fajna szkoła, bo 3 albo 5 lat minęło na bezstresowych zaliczeniach. Mam dużo znajomych ,którzy skończyli te high schoole, a wysiłku włożyli tyle co kiwnąć palcem, tylko, że poziom wiedzy mają taki jak po ukończeniu szkoły średniej.Warto, się pomęczyć i iść na lepszą uczelnię, jeżeli kogoś stać nawet zaocznie do jakiejś renomowanej uczelni i na jakiś mądry kierunek,a nie na socjologię albo pedagogikę. Potem tylko to zaprocentuje i satysfakcja po ukończeniu będzie większa niż po kilku latach pierdzenia. A tak to zostaje ukończyć taką szkołę a potem żalić się na cały świat, że do żadnej pracy nie chcą człowieka, a on przecież taki obyty i wykształcony.

nie ma żadnych perspektyw w małych miastach

Prywatne jeszczę trochę będą musiały pracować na swoją renomę.