Nauka gry na gitarze elektrycznej

Jaką szkołę wybrać?, korepetycje, języki obce, studia w Ostrołęce
bartek19
szeregowy
Posty: 5
Rejestracja: 27 wrz 2011, 10:41

Nauka gry na gitarze elektrycznej

Post autor: bartek19 »

Cześć.
Szukam nauczyciela do nauki gry na gitarze elektrycznej.
noe323
szeregowy
Posty: 2
Rejestracja: 15 kwie 2011, 21:16

Re: Nauka gry na gitarze elektrycznej

Post autor: noe323 »

Czesc. Moze bede mógł ci troche pomoc :) Gram na gitarze elektrycznej i akustycznej. Gram na akustycznej 6 lat (ale nie gram na pojedynczych strunach za dobrze, preferuje akordy itp.). Moge ci podac pare dobrych chwytów od ktorych zaczyna sie wiekszosc piosenek. Ja jednak bardziej preferuje Hard Metal itp.
bartek19
szeregowy
Posty: 5
Rejestracja: 27 wrz 2011, 10:41

Re: Nauka gry na gitarze elektrycznej

Post autor: bartek19 »

Sczerze mówiąc to podstawy już znam ;) Większość akordków uczyłem się na akustycznej bo też mam.
noe323
szeregowy
Posty: 2
Rejestracja: 15 kwie 2011, 21:16

Re: Nauka gry na gitarze elektrycznej

Post autor: noe323 »

Powiem ci tak - na akustyku gra się inaczej i na elektrycznej gra się inaczej. Jest bardzo duza rónica. To ze gram na akordach to nie znaczy ze na pojedynczych nie umiem grac :). Na gitarze uczę sie sam grac, dlatego codziennie ćwicze po 1-2 godziny. Na elektrycznej nie gram ale mogę zaoferować pomoc;). Dobrze grasz na akustyku? miałeś nauczyciela, czy sam sie uczyłeś, jak ja?
bartek19
szeregowy
Posty: 5
Rejestracja: 27 wrz 2011, 10:41

Re: Nauka gry na gitarze elektrycznej

Post autor: bartek19 »

Tak więc zna ktoś kogoś godnego polecenia ?
mistrzuniu
szeregowy
Posty: 38
Rejestracja: 14 mar 2010, 23:07

Re: Nauka gry na gitarze elektrycznej

Post autor: mistrzuniu »

W dzisiejszych czasach, przy dostępności tych wszystkich internetowych kursów etc., nauczyciel jest tak naprawdę zbędny. Jeśli masz chociaż odrobinę samozaparcia, to wszystko zrobisz sam bez opłacania co miesiąc jakiegoś gościa. Dużo ludzi usprawiedliwa samouctwem swoje lenistwo, ale po 2-3 latach (bardzo często krócej lub wiele krócej, ale to zależy) bez olewania sobie można spokojnie bez spiny zagrać w zasadzie dowolny kawałek popowy, rockowy, metalowy (ofc poza tymi bardzo technicznymi podgatunkami, czyli jakieś technical death metal, fusion, jazz rock itd.), wliczając oczywiście wszystkie solóweczki etc. Jeśli ktoś mówi inaczej, to albo jest leniwym ignorantem, albo wybitnym beztalenciem ;) .

Na początek obczaj kurs DVD Piotra Wójcickiego "ABC gitarowej improwizacji". Płyta bardziej teoretyczna, aniżeli techniczna. Jeśli chodzi natomiast o techniczne sprawy, to przede wszystkim publikacje Guthrie Govana. Bardzo ciężko o nie w Polsce, ale myślę, że jako przedsiębiorczy, młody człowiek sobie poradzisz wraz z Google :) . Jeśli jednak nie, to na YT coś powinno być - tam też możesz sobie poszukać jakichś filmików Paula Gilberta, fajnie tłumaczy techniczne aspekty.

Pamiętaj - każdy gitarzysta to też człowiek. Prawdopodobnie czasem lubi wypić, był nienajlepszy z matmy i najpewniej też raz dziennie musi chwilę posiedzieć na kiblu. To żadni nadludzie. Wszystko jest do zagrania przez każdego, kwestia tylko, czy chce Ci się.
ODPOWIEDZ