Licuem - który wybór?
Licuem - który wybór?
Witam,
Jestem uczennicą III gimnazjum. Niedługo trzeba będzie składać papiery z podaniami do szkół. Ja nadal nie wiem, gdzie będzie najlepsze ''moje miejsce'' i przede wszystkim czy sobie dam rade. Średnią mam ok. 4.0 i przeważają przedmioty humanistyczne, z nich mam same 5, gorzej z ścisłymi. Podobają mi się kierunki w I LO, humanistyczno-medialny oraz w III LO humanistyczno-dziennikarski. Lecz nie wiem, czy za bardzo nie cenie swoich możliwości.. po prostu boje się, że mnie nie przyjmą i zostane bez szkoły. Co prawda w gimnazjum powtarzają nam, że jest tzw. niż i będą wszystkich brali jak leci. A wy co o tym myślicie? I przede wszystkim do której lepiej iść się kształcić?
Jestem uczennicą III gimnazjum. Niedługo trzeba będzie składać papiery z podaniami do szkół. Ja nadal nie wiem, gdzie będzie najlepsze ''moje miejsce'' i przede wszystkim czy sobie dam rade. Średnią mam ok. 4.0 i przeważają przedmioty humanistyczne, z nich mam same 5, gorzej z ścisłymi. Podobają mi się kierunki w I LO, humanistyczno-medialny oraz w III LO humanistyczno-dziennikarski. Lecz nie wiem, czy za bardzo nie cenie swoich możliwości.. po prostu boje się, że mnie nie przyjmą i zostane bez szkoły. Co prawda w gimnazjum powtarzają nam, że jest tzw. niż i będą wszystkich brali jak leci. A wy co o tym myślicie? I przede wszystkim do której lepiej iść się kształcić?
Re: Licuem - który wybór?
Temat droga koleżanko (jeśli mogę tak mówić )
był często poruszany jednak czasem warto dodać nowy post o tym
samym temacie bo raczej nikt nie szuka starszych żeby tam komuś odpowiadać.
Jestem absolwentem (tegorocznym) III LO.
Powiem tak:
- miałem gorszą średnią,
- planowałem wybrać technikum,
- nie myślałem o studiach.
Złożyłem podanie .... i byłem zaskoczony Dostałem się.
Główne moje obawy chyba też były spowodowane ocenami...
W szkole moim zdaniem panuje miła atmosfera.
Ok, czasem jeden nauczyciel się trafi (miałem taką przygodę), który
będzie łamał prawo... ale idziesz na skargę I sprawa załatwiona - nauczyciel jest bAAAArdzo miły.
Każdy popełnia błędy, np. jak ten nauczyciel.
Sztuką jest przyznać się do tego błędu.
Jako dziennikarka będziesz świetnie się czuć, ponieważ
szkoła posiada od tego roku szkolnego
radio węzeł (radio nadawane ze szkoły i tylko w szkole).
Więc czasem można posłuchać na przerwach, a w czasie
lekcji nikt nie wchodzi z ogłoszeniami tylko jest ogłaszane przez radio.
W tym radiu pracują uczniowie
Więc jako przyszła Sz. P. Dziennikarka za pewne będziesz
tam czasem "pracować"
Ja byłem na kierunku matematycznym i muszę przyznać,że
nie mogłem lepiej wybrać.
Oczywiście każdy inaczej różne rzeczy odbiera i dlatego
wybór szkoły jest trudny - skąd mam wiedzieć gdzie się będę
się dobrze czuć skoro nie wiem jak tam jest, nie przeżyłem tam ani chwili...
Jak będziesz miała pytania to pisz
Chętnie odpowiem.
był często poruszany jednak czasem warto dodać nowy post o tym
samym temacie bo raczej nikt nie szuka starszych żeby tam komuś odpowiadać.
Jestem absolwentem (tegorocznym) III LO.
Powiem tak:
- miałem gorszą średnią,
- planowałem wybrać technikum,
- nie myślałem o studiach.
Złożyłem podanie .... i byłem zaskoczony Dostałem się.
Główne moje obawy chyba też były spowodowane ocenami...
W szkole moim zdaniem panuje miła atmosfera.
Ok, czasem jeden nauczyciel się trafi (miałem taką przygodę), który
będzie łamał prawo... ale idziesz na skargę I sprawa załatwiona - nauczyciel jest bAAAArdzo miły.
Każdy popełnia błędy, np. jak ten nauczyciel.
Sztuką jest przyznać się do tego błędu.
Jako dziennikarka będziesz świetnie się czuć, ponieważ
szkoła posiada od tego roku szkolnego
radio węzeł (radio nadawane ze szkoły i tylko w szkole).
Więc czasem można posłuchać na przerwach, a w czasie
lekcji nikt nie wchodzi z ogłoszeniami tylko jest ogłaszane przez radio.
W tym radiu pracują uczniowie
Więc jako przyszła Sz. P. Dziennikarka za pewne będziesz
tam czasem "pracować"
Ja byłem na kierunku matematycznym i muszę przyznać,że
nie mogłem lepiej wybrać.
Oczywiście każdy inaczej różne rzeczy odbiera i dlatego
wybór szkoły jest trudny - skąd mam wiedzieć gdzie się będę
się dobrze czuć skoro nie wiem jak tam jest, nie przeżyłem tam ani chwili...
Jak będziesz miała pytania to pisz
Chętnie odpowiem.
Re: Licuem - który wybór?
Dzięki wielkie, na prawde mnie troche pocieszyłeś.. Hmm chętnie bym porozmawiała, bo ja się ledwo co łapie w tym wszystkim, szczególnie w kwestii składania papierów - tam jakoś tak inaczej jest.. ;p
Napiszesz do mnie na maila?
iskusia0@op.pl
Napiszesz do mnie na maila?
iskusia0@op.pl
Re: Licuem - który wybór?
Hmmm.. chyba zegar na forum nie jest dobrze ustawiony
-
- starszy chorąży
- Posty: 472
- Rejestracja: 02 maja 2012, 11:46
- Lokalizacja: WO :-)
Re: Licuem - który wybór?
Jako starszy kolega poradzę jedno. Odrzucić strach i podnieść próg poprzeczki dla ambicji. A nóż się uda. Najczęściej jest tak, że drzemie w Nas wiele talentów, których nie dostrzegamy w młodości. Pokazują się one dopiero w dorosłym życiu, i to często też pod opieką innych, np. Managerów w pracy, w życiu zawodowym...
-
- szeregowy
- Posty: 26
- Rejestracja: 09 maja 2012, 21:30
Re: Licuem - który wybór?
-Chodzę do III lo i miałam mniejszą średnią i dostałam się w drugiej turze
-Jeśli chodzi o maturę to nauczyciele Cię przygotują
-Wydaje mi się, że każdy dostanie się tam gdzie chcę. Jeżeli w pierwszej turze w ogóle nie jesteś na liście, to nie ma sie czym martwić, bo w drugiej turze wszystko się zmienia i wtedy możesz być na niej.
-W tej szkole jest dużo zwolnień z lekcji, bo nie ma czesto jakiegoś nauczyciela, co jakiś czas są skrócone lekcje, ale to nie wpływa na wyniki z matur.
Ogólnie to polecam Ci III lo
mam nadzieję, że trochę pomogłam
-Jeśli chodzi o maturę to nauczyciele Cię przygotują
-Wydaje mi się, że każdy dostanie się tam gdzie chcę. Jeżeli w pierwszej turze w ogóle nie jesteś na liście, to nie ma sie czym martwić, bo w drugiej turze wszystko się zmienia i wtedy możesz być na niej.
-W tej szkole jest dużo zwolnień z lekcji, bo nie ma czesto jakiegoś nauczyciela, co jakiś czas są skrócone lekcje, ale to nie wpływa na wyniki z matur.
Ogólnie to polecam Ci III lo
mam nadzieję, że trochę pomogłam
Re: Licuem - który wybór?
Jeśli chodzi o mnie jestem tegoroczną maturzystką ZSZ nr 4 ale uczęszczałam do gimnazjum nr 5 (myślę, że wiadomo, że jest to szkołą połączona z III LO ). Za moich czasów było świetnie... atmosfera, nauczyciele, panie sprzątaczki, inni uczniowie.. każdy był pozytywnie nastawiony Nauczyciele umiejący nauczyć Niektórzy mieli bardzo oryginalne sposoby, które były bardzo skuteczne Ja wybrałam technikum ale, gdyby przyszło mi wybierać liceum na pewno byłoby to III LO Wielu moich znajomych ukończyło tę szkołę i obecnie studiują na na prawdę dobrych uczelniach. Moim zdaniem szkoła przesympatyczna - mam same dobre wspomnienia
Re: Licuem - który wybór?
kończę 1 klasę w III LO na profilu matematyka-fizyka.
rok temu za namową mamy w pierwszej kolejnosci skladalam papiery do 2 lo, na ten sam profil. dostalam sie ale nie poszlam tam, uznalam ze sobie nie poradze.
ani razu przez ostatni rok nie żałowałam tej decyzji trafilam na bardzo fajną klasę i dobrych nauczycieli. w szkole jest fantastyczna atmosfera zarówno między uczniami, jak też w kontaktach uczniowie - nauczyciele.
bardzo sobie chwale nauczycieli matematyki i fizyki, porównujac ich z moimi nauczycielami z gimnazjum
nowi znajomi w klasie też okazali sie o wiele fajniejszymi ludzmi niż Ci z gimnazjum
dobrze znam kilka osob z klasy humanistycznej, oni rownież chwalą sobie nauczycieli i poziom szkoly. jedna z koleżanek, tak jak ja, dostala sie do "lepszego" ogolniaka, do 1. nie poszla i nie żaluje
zapraszamy do nas
jezeli masz jakieś dodatkowe pytania, również chetnie odpowiem. pisz na priv, na mo
i do zobaczenia we wrześniu
rok temu za namową mamy w pierwszej kolejnosci skladalam papiery do 2 lo, na ten sam profil. dostalam sie ale nie poszlam tam, uznalam ze sobie nie poradze.
ani razu przez ostatni rok nie żałowałam tej decyzji trafilam na bardzo fajną klasę i dobrych nauczycieli. w szkole jest fantastyczna atmosfera zarówno między uczniami, jak też w kontaktach uczniowie - nauczyciele.
bardzo sobie chwale nauczycieli matematyki i fizyki, porównujac ich z moimi nauczycielami z gimnazjum
nowi znajomi w klasie też okazali sie o wiele fajniejszymi ludzmi niż Ci z gimnazjum
dobrze znam kilka osob z klasy humanistycznej, oni rownież chwalą sobie nauczycieli i poziom szkoly. jedna z koleżanek, tak jak ja, dostala sie do "lepszego" ogolniaka, do 1. nie poszla i nie żaluje
zapraszamy do nas
jezeli masz jakieś dodatkowe pytania, również chetnie odpowiem. pisz na priv, na mo
i do zobaczenia we wrześniu