Strona 1 z 1

Lekarz rodzinny

: 06 sty 2015, 18:56
autor: logika
Witam!
W związku z zaistniałą sytuacją i brakiem umów lekarzy rodzinnych z NFZ, mam zapytanie: czy w Ostrołęce w jakiejkolwiek przychodni rodzinnej zapisują nowych pacjentów?

Re: Lekarz rodzinny

: 07 sty 2015, 19:21
autor: mIcHaLos
Umowy są już wszędzie podpisane

Re: Lekarz rodzinny

: 07 sty 2015, 22:14
autor: logika
dziękuję za błyskotliwą odp, szkoda,że nie na moje główne zapytanie

Re: Lekarz rodzinny

: 08 sty 2015, 7:05
autor: kormoran
Spróbuj w przychodni "Rodzina" na Gorbatowa, tam jest kilku lekarzy rodzinnych i na pewno ktoś Cię przygarnie.

Re: Lekarz rodzinny

: 08 sty 2015, 10:34
autor: markpil
poza tym trzeba ruszyć tyłek i samemu popytać

Re: Lekarz rodzinny

: 08 sty 2015, 11:29
autor: Qrpiana
logika pisze:dziękuję za błyskotliwą odp, szkoda,że nie na moje główne zapytanie
Ale o co Ci chodzi? Już wszystkie przychodnie funkcjonują tak jak w zeszłym roku. A jeżeli chcesz mimo wszystko zmienić lekarza rodzinnego to przejdź się po przychodniach i popytaj. Zmiana rodzinnego to nie jest jakiś karkołomny czyn. Po prostu idziesz do innej przychodni i tam w rejestracji deklarujesz chęć leczenia się u nich. To wszystko co "musisz" zrobić.

Re: Lekarz rodzinny

: 08 sty 2015, 13:44
autor: logika
Qrpiana dzięki również za odp, Twojej uwadze nie umknie żaden post na forum, znasz się na wszystkim w tym mieście :ble: widać, że nie próbowałaś zmieniać lekarza rodzinnego i nie wiesz, co mówią w rejestracjach, więc ci powiem: "przykro nam, mamy za dużo pacjentów". Miłego dnia życzę

Re: Lekarz rodzinny

: 08 sty 2015, 14:50
autor: Qrpiana
Nie znam się na wszystkim, a wypowiadam się tylko na te tematy, które >>znam<<
Co do zmiany lekarza -> przeszłam TO. Do nowego nie miałam problemu się zapisać, gorzej wyglądało pożegnanie ze starym, kiedy to chciałam zabrać ze sobą swoją kartę choroby. Lekarz nie chciał mi jej oddać, twierdząc że to jego dokumentacja (miał w sumie rację). Ale poszukałam, popytałam i ... całą swoją historię otrzymałam w oryginale, a nie epikryzę.
A jeszcze jedno - ja przepisując się do innego rodzinnego to wybrałam tego do którego chcę, a nie tam gdzie są "wolne" miejsca. Jeden lekarz rodzinny może mieć niecałe 2800 pacjentów. Ostrołęka jest dużym miastem więc się nie dziwię, że DOBRZY lekarze są oblegani.

Pozdrawiam i życzę owocnych poszukiwań.

Re: Lekarz rodzinny

: 08 sty 2015, 14:59
autor: głęboka otchłań
logika pisze: Twojej uwadze nie umknie żaden post na forum, znasz się na wszystkim w tym mieście :ble: widać, że nie próbowałaś zmieniać lekarza rodzinnego i nie wiesz, co mówią w rejestracjach
i po co ta "kąsliwa" dygresja wpleciona w zdanie.....ehhhh aby tylko "jadem sypnąć między wierszami"....

Re: Lekarz rodzinny

: 12 sty 2015, 8:45
autor: malykazio
Qrpiana pisze: Lekarz nie chciał mi jej oddać, twierdząc że to jego dokumentacja (miał w sumie rację).
Nie miał. Dokumentacja jest własnością pacjenta.

Re: Lekarz rodzinny

: 12 sty 2015, 10:47
autor: Qrpiana
Ooo to tego nie wiedziałam. Dzięki :)

Re: Lekarz rodzinny

: 12 sty 2015, 17:54
autor: balboa
Dokumentacja jest własnością zoz i ten ma obowiązek jej przechowywania przez conajmniej 20 lat.
Pacjent ma pełne prawo do otrzymania płatnej kserokopii własnej dokumentacji. Jeśli jakiś zoz/lekarz robi problemy powinno się zwrócić do nich na piśmie(formularze dostępne w sieci) i czekać na pisemną odpowiedź. To powinno poskutkować.

Dodatkowa informacja: wyniki badań są dokumentacją medyczną i żaden lekarz, pielegniarka czy nawet dyrektor nie ma prawa nikomu odmówić czy ograniczać do dostępu do swoich wyników. Takie postępowanie jest łamaniem ustawowych praw pacjenta !

Posty i odsyłanie do biegania po wszystkich przychodniach, a np. ja też jestem ciekawy, czy ktoś wie o lekarzu rodzinnym który ma "wolne miejsca" ?

Re: Lekarz rodzinny

: 13 sty 2015, 21:25
autor: patyk83
Można poprosić o wykaz placówek (w których są wolne miejsca), mailowo MOW NFZ Delegaturę w Ostrołęce. Jak szukałam przychodni w maju, to komplet pacjentów był tylko w przychodni na u. Syreny. Oczywiście w pozostałych przychodniach nie chcieli przyjąć, bo "mają komplet pacjentów", co było bzdurą. Takie przypadki odmowy należy zgłaszać do nfz...