Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Witam. Potrzebuję dobrego psychologa dla dziecka, uzależnionego od tableta. Mały ma pięć lat, wpada w szał gdy chce mu go odebrać, pada na ziemie i uderza pięściami w podłogę. A może któryś z rodziców ma podobny problem?

Nie wiem czy pomogę ale może jeśli dziecko jest przywiązane mocno do tabletu to ja bym chyba spróbowała go schować na noc. całkowicie go wyeliminować. rano pewnie był by płacz ale starała bym się zorganizować dziecku dzień bez tableta niewiem coś co lubi wycieczka, spacer, rowery nie mam pojęcia. coś innego niż to z czym dziecko kojarzy tablet. Pierwszy dzień dwa są najgorsze potem już z górki.

może też pomogą fajne artykuły na stronie https://mariolakurczynska.pl/


Zyczę powodzenia choć wiem że będzie ciężko ale warto.

Kasia Mama pisze: ↑12 sie 2019, 19:42 Witam. Potrzebuję dobrego psychologa dla dziecka, uzależnionego od tableta. Mały ma pięć lat, wpada w szał gdy chce mu go odebrać, pada na ziemie i uderza pięściami w podłogę. A może któryś z rodziców ma podobny problem?

Czyli dałaś sobie wejść na głowę.
Od dawien dawna dzieci stosują metodę wpadania w szał, darcia ryja i rzucania się na podłogę.
Jeżeli będziesz ulegać, to dzieciak regularnie będzie cię szantażował w ten sposób.
Jedyna metoda - zabrać tablet i ukarać dziecko za wpadanie w histerię.

Przynajmniej na mnie zadziałało w podobnej sytuacji.

po prostu boi się histerii dziecka i ulegasz jego zachciankom, cenisz bardziej sobie spokój niż wychowanie i w takim sytuacjach stanowczo zabrać mu tablet!
Pamiętaj od płaczu jeszcze nikt nie umarł i nie daj dziecku wejść na głowę, bo będzie później jeszcze gorzej!
Trzeba być stanowczym i konsekwentnym w swoich działaniach wychowawczych!

Kasia Mama pisze: ↑12 sie 2019, 19:42 Witam. Potrzebuję dobrego psychologa dla dziecka, uzależnionego od tableta. Mały ma pięć lat, wpada w szał gdy chce mu go odebrać, pada na ziemie i uderza pięściami w podłogę. A może któryś z rodziców ma podobny problem?

Witam. Z tego co się orientuję w Ostrołęce nie ma dobrego dziecięcego psychologa. Widzę, że już wiele 'mundrych madek' napisało jak to od płaczu jeszcze dziecko nie umarło, jak to dajesz sobie wejść na głowę... ale żadna nie wie jak duże uszkodzenia w mózgu powoduje kortyzol który to właśnie uwalnia się w ogromnych dawkach kiedy to dziecko wpada w histerię.
Wiem, że czasami danie dziecku tableta, włączenie telewizora, itp. jest zbawieniem kiedy musimy coś pilnie zrobić i myślę i wierzę, że danie dziecku takiego urządzenia wynikało u Ciebie właśnie z chwilowej konieczności a nie wygody. Natomiast dzieciom bardzo podobają się takie urządzenia i porządają tego. Tak samo jak cukierka. Owszem dzieci próbują różnych sposobów by osiągnąć to czego akurat chcą, ale naprawdę nie są takie 'cFane' jak to większość uważa. One po prostu kierują się emocjami i jakimś instynktem. W wieku 4-5 lat to myślenie logiczne dopiero się kształtuje. Polecam Ci poszukać informacji na różnych blogach parentingowych lub grupach na fb. Tam naprawdę można znaleźć wiele cennych rad oraz wiele osób z podobnymi problemami, a wtedy łatwiej jest znaleźć rozwiązanie pasujące do naszej sytuacji.
Jedynie komentarz od @kasia88 wart jest uwagi, bo faktycznie, żeby wyeliminować jakieś nieporządane zachowanie u dziecka często pomaga odwrócenie uwagi od tego bodźca, który je powoduje. Na pewno kilka pierwszych dni będzie ciężkie ale wierzę, że Ci się uda.
Pamiętaj to Ty jesteś matką, znasz swoje dziecko jak nikt inny i na pewno będziesz wiedziała co dla niego najlepsze i znajdziesz sposób by rozwiązać Wasz problem.
Ściskam mocno.

Magdonia,

Czy masz zamiar ZAWSZE ustępować, kiedy dziecko czegoś chce, bo kortyzol ma zły wpływ na mózg?
Czy jak dziecko będzie chciało wbiec na ulicę na czerwonym świetle to też pozwolisz?

"Widzę, że już wiele 'mundrych madek' napisało"

W kulturalnej dyskusji atakujemy pogląd, a nie rozmówcę.

"Pamiętaj to Ty jesteś matką, znasz swoje dziecko jak nikt inny i na pewno będziesz wiedziała co dla niego najlepsze i znajdziesz sposób by rozwiązać Wasz problem."

Jeżeli Kasia Mama pyta się, to znaczy, że nie wie jak ten problem rozwiązać.

"Polecam Ci poszukać informacji na różnych blogach parentingowych lub grupach na fb."

Jaką masz gwarancję, że osoby na jakimś fb czy blogu będą miały odpowiednią wiedzę?

my użylismy pewnego sposobu odnosnie tabletu i u nas podziałało czesciowo, zamienilismy tablet na laptopa w wieku 4 lat i oglądanie normalnych bajek pod scisłą kontrolą (żeby nie przyswajał toksycznych filmików z Youtuba) a na pytania o tablet odpowiadalismy ze sie popsuł i na razie nie ma.