pomoc

Szukasz dobrego sprawdzonego lekarza specjalisty/rodzinnego? Sprawdź opinie o ostrołęckich laryngologach, dentystach, ginekologach, chirurgach, dermatologach itp. Nasi użytkownicy wiedzą najlepiej
landrynka22
szeregowy
Posty: 3
Rejestracja: 17 lut 2010, 16:05

pomoc

Post autor: landrynka22 »

czy usuwanie ciąży do 8 tygodnia jest dozwolone????? czekam na odpowiedz
Dimelo
szeregowy
Posty: 11
Rejestracja: 17 cze 2009, 16:03

Re: pomoc

Post autor: Dimelo »

Z tego co wiem w Polsce zabroniona jest aborcja. Usunąć ciążę można jedynie w przypadku gdy dziecko zostało poczęte w wyniku gwałtu lub jeżeli ciąża zagraża życiu matki.
kalamarek
starszy szeregowy
Posty: 83
Rejestracja: 19 kwie 2006, 20:33

Re: pomoc

Post autor: kalamarek »

kolejne niechciane dziecko
1, 2, 3 Baba Jaga Patrzy
baryłka
kapral
Posty: 127
Rejestracja: 18 cze 2008, 21:37
Lokalizacja: Oka/Wawa

Re: pomoc

Post autor: baryłka »

Autorka pytania nie powiedziała jaki jest powód usuwania ciąży, także nie do nas należy osądzanie jej!
Płód można usunąć do 12 tygodnia.
landrynka22
szeregowy
Posty: 3
Rejestracja: 17 lut 2010, 16:05

Re: pomoc

Post autor: landrynka22 »

dziekuje za odpowiedz barylce. ale czy tak po prostu usuwaja plód nawet gdy jest wpadka i chce sie usunać??
steward
starszy chorąży sztabowy
Posty: 751
Rejestracja: 19 maja 2005, 18:48
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: pomoc

Post autor: steward »

landrynka22 czy Ty jesteś niedorozwinięta :?: Wyobraź sobie w swojej małej pustej głowie, że takiej sprawy nie załatwisz na forum "mojej ostrołęki". Są telefony do tego, poza tym mało który lekarz się podejmie. Aczkolwiek jeśli będziesz reprezentować taki poziom intelektualny jak tutaj na forum myślę, że lekarz da się namówić na zabieg tylko po to żeby dziecko nie żyło z taką KRETYNKĄ jak Ty.

Proszę o nieusuwanie mojego posta ale trzeba uświadamiać ludzi ze swojej głupoty. Trzeba myśleć przed aktem miłosnego uniesienia o takich sprawach.
sebastianu
szeregowy
Posty: 29
Rejestracja: 17 lut 2010, 20:46

Re: pomoc

Post autor: sebastianu »

Według polskiego prawa nie można zabić dziecka

Zarodek 3-tygodniowy ?powstają zawiązki serca i centralnego systemu nerwowego
Zarodek 4-tygodniowy ?mierzy 3 do 4 mm, można już odróżnić zawiązki oczu i kończyn.
Zarodek 5-tygodniowy ?długość 11 do 14 mm, serce przemieszcza się do środka ciała, wykształcają się ramiona i nogi
Zarodek 6-tygodniowy ?mierzy 21-23 mm, wykształcają się uszy i oczy
Zarodek 7-tygodniowy ?długość 31 mm, tworzą się podniebienie i palce
Zarodek 8-tygodniowy ?pojawiają się małżowiny uszne

To cykl rozwoju płodu ( dziecka ). A to przybliżony wygląd Twojego dziecka
Obrazek

Jeśli potrzebujesz pomocy, skontaktuj się z Caritasem, lub innymi służbami na pewno ci pomogą. Po aborcji większość kobiet przezywa długie depresje. Niektóre doznają szoku... Weź odpowiedzialność za swoje czyny i nie popełniaj morderstwa... Nazywajmy rzeczy po imieniu. To nie jest usunięcie płodu a zabójstwo dziecka.
Pan Kracy
kapral
Posty: 114
Rejestracja: 07 cze 2009, 21:20

Re: pomoc

Post autor: Pan Kracy »

Niestety landrynko, w Polsce "wpadka" nie upoważnia do usunięcia ciąży. Dimelo już ci odpowiedział jakie muszą zajść przesłanki abyś mogła przerwać ciążę. Trzeba myśleć o konsekwancjach ,przed rozłożeniem nóżek, a nie po fakcie.
Usunięcie poczętego dziecka to nie usunięcie migdałków czy zęba. (Chociaz chyba lekarz na twoje życzenie nie usunie ci migdałków czy zdrowgo zęba ,więc tym bardziej nie usunie poczętego dziecka).
palipies
chorąży
Posty: 428
Rejestracja: 14 lis 2009, 3:49

Re: pomoc

Post autor: palipies »

Forum,bynajmniej mi się tak wydaje,że w poważnych sytuacjach z jaką mamy doczynienia teraz nie służy do wieszania psów na osobie,która zwróćcie uwagę prosi o pomoc.
Jedna osoba tylko rzeczowo i konkretnie odpowiedziała na postawione przez Tą dziewczynę pytanie,a zdecydowana większość zaczęła umoralniać,jaki to ma sens?może najpierw zacznijcie od siebie,ponieważ mogę powątpiewać,że jesteście wzorem do naśladowania.
Nie rozmawiałem nigdy z kobietą po aborcji lub byłem nieświadomy,więc ciężko jest mi określić,co ona czuje po tym zabiegu,jednak wydaje mi się,że jest więcej negatywnych reperkusji w przypadku aborcji niż w przypadku urodzenia.Dużo rodzin nie może mieć dzieci,można takie dziecko 'oddać' po porodzie,czym uratuje się jedno istnienie i może da komuś szczęście,poza tym często zdarza się tak i tego już doświadczyłem,że kobieta na początku może nie chcieć ciąży,a później dziecko jest dla niej całym światem,także nie podejmuj póki co pochopnej decyzji.
Pozdrawiam.
Pan Kracy
kapral
Posty: 114
Rejestracja: 07 cze 2009, 21:20

Re: pomoc

Post autor: Pan Kracy »

Słusznie palpies prawisz. Dziewczyna prosi o pomoc w zabiciu nienarodzonego dziecka a tu sfora forumowiczów nie dość,że nie podaje adresu gdzie to m oże (nielegalnie) zrobić lecz jeszcze wiesza na niej psy
Aisha
szeregowy
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2010, 20:48

Re: pomoc

Post autor: Aisha »

Takie porady właśnie być może pomogą tej dziewczynie wybić sobie z głowki pomysł o aborcji. Dziewczyno, niedługo możesz usłyszeć "mamo kocham cię", a to cenniejsze od czegokolwiek !

a jeśli po urodzeniu stwierdzisz ze jednak nie podołasz macierzyństwu oddasz dziecko, ale przynajmniej uchronisz od smierci
Aisha
szeregowy
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2010, 20:48

Re: pomoc

Post autor: Aisha »

Pan Kracy pisze:Słusznie palpies prawisz. Dziewczyna prosi o pomoc w zabiciu nienarodzonego dziecka a tu sfora forumowiczów nie dość,że nie podaje adresu gdzie to m oże (nielegalnie) zrobić lecz jeszcze wiesza na niej psy


Po to jest forum by dyskutowac, po drugie Pan Kracy...jak można prosic o pomoc w zabiciu swojego dziecka?
Awatar użytkownika
Qrzysio
Redaktor
Posty: 3362
Rejestracja: 17 maja 2005, 18:16
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: pomoc

Post autor: Qrzysio »

Jeśli potrzebujesz pomocy, skontaktuj się z Caritasem, lub innymi służbami na pewno ci pomogą. Po aborcji większość kobiet przezywa długie depresje. Niektóre doznają szoku... Weź odpowiedzialność za swoje czyny i nie popełniaj morderstwa... Nazywajmy rzeczy po imieniu. To nie jest usunięcie płodu a zabójstwo dziecka.
W Caritasie co najwyżej sprzedadzą ci świeczkę za wyższa cenę - bo "na dzieci", a pieniędzy i tak nie rozliczą. Módlmy się, będzie lepiej i śnieg też stopnieje.

A z wpadką radzę iść do ginekologa.
baryłka
kapral
Posty: 127
Rejestracja: 18 cze 2008, 21:37
Lokalizacja: Oka/Wawa

Re: pomoc

Post autor: baryłka »

Jak ktoś jest zdecydowany na aborcję, to wypisywane przez Was posty nie przemówią jej do rozumu!
W Polsce nie jest legalne usuwanie dziecka z wpadki. Możesz dokonać tego w np. Czechach albo w tzw. "podziemiu".
Co do zabijania dziecka. Wg mnie dzieckiem jest się wówczas, gdy dojdzie do narodzin.
Odnośnie szoku po aborcji. Wszystko zależy od psychiki kobiety. Jeśli jest twardą dziewczyną, da sobie radę. Wg mnie w niektórych sytuacjach lepiej jest usunąć ciążę. Bronicie teraz płodu. Zastanówcie się jak czuje się niechciane i niekochane dziecko. Wyobraźcie sobie siebie jako osoby, na które rodzice codziennie patrzą z pogardą i robią Wam wyrzutu, że przez Was zniszczyli sobie całe życie. Albo zastanówcie się jak byście się czuli, jakbby rodzice oddali Was do domu dziecka i jak odliczalibyście dni do ukończenia 18go roku życia...
hcuj
sierżant
Posty: 271
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:30

Re: pomoc

Post autor: hcuj »

Qrzysio, a twoja matka nie myślała czasem nad dokonaniem "zabiegu"?
bastylia
starszy szeregowy
Posty: 85
Rejestracja: 08 lip 2009, 15:42

Re: pomoc

Post autor: bastylia »

Miałam 22 lata jak zaszłam w ciążę,nie byłam już małolatą,która boi się powiedzieć rodzicom co się stało.byłam w połowie studiów,w najlepszym okresie mojego życia i dziecko nie było mi do niczego w tamtej chwili potrzebne.każdego dnia myślałam o tym jak się pozbyć niechcianej ciąży(w tajemnicy przed partnerem,bo on bardzo się cieszył ).i tak minęło 9 miesięcy,nie myślałam w ogóle o tym dziecku.przez tydzień po porodzie byłam w szoku,nie chciałam na małego patrzeć nawet,nie wspominając o braniu na ręce.po tygodniu dostałam Go do karmienia i jak wzięłam Go na ręce to coś we mnie pękło.nie chciałam Go wypuścić z rąk,tuliłam Go i płakałam i tak Go tule już 10 lat,a od 5 mam jeszcze Ją do tulenia(już świadomą i wyczekaną).za każdym razem jak patrzę na małego wracają myśli sprzed ponad 10 lat.i jest mi potwornie wstyd...dzieci to najlepsza rzecz,jaka może nam się w życiu przytrafić.a jak się chce,to w niczym nie przeszkadzają.jak mały skończył rok wróciłam na studia....i zrobiłam to właśnie dla Niego.
Aisha
szeregowy
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2010, 20:48

Re: pomoc

Post autor: Aisha »

baryłka pisze:Wg mnie dzieckiem jest się wówczas, gdy dojdzie do narodzin.
baryłka ile ty masz lat? chcesz powiedziec ze raczki, nozki , serce, glowka, ktore znajduja sie w brzuchu matki to nie maly czlowiek?proponuje dokladnie zapoznac sie z fazami rozwoju płodu, juz w 3cim tygodniu ksztaltuje sie serce.
No ale coz, kazdy ma prawo do wyrazenia wlasnej opinii
sebastianu
szeregowy
Posty: 29
Rejestracja: 17 lut 2010, 20:46

Re: pomoc

Post autor: sebastianu »

Qrzysio a skąd masz takie informacje? Powtarzane nierzetelne plotki ? Nie ma to jak dobra argumentacja....

Widzę efekty działaności Caritasu przy farze. Siostry Miłosierdzia codziennie wydają jedzenie dla biednych. Ale jak ktoś jest ślepy i woli sam ponarzekać niż wziąć sie za robotę to tak jest.

Jeśli ktoś chciałby kontakt to na PW wszystko prześlę:)


Myślę że dobrym rozwiązaniem jest oddanie dziecka do adpocji. Już ktoś pisał że jest wiele par które czekają z utęsknieniem na dziecko.

Baryłka, jeśli istnieje na świecie kobieta która nie pokocha swojego dziecka to jest po prostu nie dojrzała. Udowodniono że nawet kobiety które zostały zgwałcone i zdecydowały się na urodzenie dziecka gwałciciela , nie żałują tej decyzji...

Najlepszym przykładem jest właśnie Bastylia. Podziwiam :)
bastylia
starszy szeregowy
Posty: 85
Rejestracja: 08 lip 2009, 15:42

Re: pomoc

Post autor: bastylia »

dzięki Sebastianu :)

może wspólnymi siłami uda nam się przekonać landrynkę do niepopełnienia największego błędu w życiu.mi się udało uchronić synka(sama nie wiem dlaczego,może gdzieś podświadomie instynkt macierzyński był silniejszy),ale mimo wszystko świadomość tego, że miałam na uwadze aborcję nie daje mi spokoju.nie chcę nawet myśleć o tym co by było, gdybym się zdecydowała :( .minęło tyle lat,a ja pisząc te słowa mam mokre oczy.nie życzę żadnej kobiecie takiego uczucia...
Awatar użytkownika
Qrzysio
Redaktor
Posty: 3362
Rejestracja: 17 maja 2005, 18:16
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: pomoc

Post autor: Qrzysio »

sebastianu akurat co do działalności sióstr, z którymi dzieli mnie płot, bo mieszkamy po sąsiedzku, można mieć wiele zastrzeżeń.
Jeżeli kiedykolwiek korzystałeś z pomocy w farze, to proszę nie mów, że dostałeś cokolwiek za darmo, bo poprosiłeś. Tak nie jest.
Jeżeli chodzi o parafię farną, to znam środowisko od wewnątrz i wiem jak to funkcjonuje.
Nie jestem przeciw wszystkiemu, ale rzetelna informacja się należy.

Przychodzący potrzebujący do fary, zgłaszając się po pomoc, najpierw musi coś "pomóc" przy kościele, a dopiero wtedy coś dostanie w zamian. Jeżeli jest znany siostrom, bo przychodzi od dłuższego czasu, a ksiądz na kolędzie bywa w tej rodzinie i nie ma tam patologii, że np. oboje rodziców pije (a np. pijący jest tylko ojciec), to taka rodzina otrzymuje pomoc od razu.

Niestety "obcym" nie dają. Może i jest to dość dobre rozwiązanie, gdyż nie chodzi o to, aby dać byle komu i się zmarnowało, ale trudno tez ocenić każdą osobę po twarzy.
olasia
szeregowy
Posty: 1
Rejestracja: 18 lut 2010, 13:47

Re: pomoc

Post autor: olasia »

moja ciąża była dla mnie śmiertelnym zagrożeniem,lekarze sugerowali aborcje ze względu na stale pogarszający się stan mojego zdrowia.nie zgodziłam się pomimo tego,ze zdawałam sobie sprawę z zaistniałej sytuacji.albo ja będę żyła albo dziecko.jedni twierdzą,że byłam egoistką nie myśląc o tych,których bym zostawiła.inni,ze jestem wspaniała bo myślałam o maluszku.ciąża doprowadziła mój organizm do stanu skrajnego wyczerpania.ale jestem dumną i szczęśliwą mamą dwuletniego,zdrowego cudaczka.a i ja po niespełna roku doszłam do siebie.dziewczyno,jest tylu ludzi,którzy pragną mieć dzieci!ja sama wśród swoich znajomych mam dwie takie pary.ani jednej ani drugiej nie jest dane niestety zostać biologicznymi rodzicami...zastanów się głęboko zanim podejmiesz pochopną decyzję.gwarantuje,że będziesz jej żałować do końca swoich dni :(
shelly
starszy chorąży sztabowy
Posty: 500
Rejestracja: 23 lip 2009, 16:49

Re: pomoc

Post autor: shelly »

Ja mam kolezanke, ktora miala aborcje jakis czas temu i ma sie swietnie. Nie miala zadnej depresji ani nic z tych rzeczy. Ja uwazam, ze to powinno byc legalne pod warunkiem, ze jest to przemyslana decyzja i nie jest to traktowane jako forma antykoncepcji. Jakies badania, terapie powinny byc wczesniej przeprowadzane.
Pan Kracy
kapral
Posty: 114
Rejestracja: 07 cze 2009, 21:20

Re: pomoc

Post autor: Pan Kracy »

No to masz shely "dobrą" koleżankę. Gratuluję. Nawet suce czy kotce jeśli zabierzesz ich potomstwo to płaczą, skomlą i przeżywają to na swój sposób. Kobieta (?) która kazała zabić swoje nienarodzone dziecko a mimo to "ma się świetnie" i " nie ma żadnej depresji ani nic z tych rzeczy" nie ma prawa (moim skromnym zdaniem) nazywać się kobietą - jest gorsza od zwierzęcia ,od tej suki czy kotki.
uzytkownik
starszy szeregowy
Posty: 96
Rejestracja: 01 sty 2009, 22:10

Re: pomoc

Post autor: uzytkownik »

landrynka22 pisze:czy usuwanie ciąży do 8 tygodnia jest dozwolone????? czekam na odpowiedz
czy jest tu gdzieś stwierdzone ze jest to jej ciąża? może to chodzi o płód jakiejś innej dziewczyny, może to pytanie czysto teoretyczne, a może poprostu jakieś dziecko neo robi sobie polewę z Was wszystkich... konkretne pytanie - konkretna odpowiedź a Wy się tu wszyscy bawicie w telefon zaufania, a nikt Was o to nie prosił
Pozdrawiam
sebastianu
szeregowy
Posty: 29
Rejestracja: 17 lut 2010, 20:46

Re: pomoc

Post autor: sebastianu »

Kodeks Karny :

Art. 152.

§ 1. Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania.
§ 3. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 lub 2, gdy płód osiągnął zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.


Więc radzę wszechwiedzącemu administratorowi zaprzestać namawiania, inaczej sprawa może się źle skończyć, nikt nie może łamać prawa nawet broniąc swoich poglądów.
ODPOWIEDZ