Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Potrzbuje opinii na temat leczenia w Klinice w Białymstoku u dr Mrugacza .Jesli ktoś chciałby na ten temat porozmawiać podzielic się refleksjami to z chęcia porozmawiam na Priv bo samemu cięzko jest to wszystko znosić. Pozdrawiam Magda

nie polecam... ale polecam szpital na Karowej Warszawa i dr Rudnicką

wiem co nieco o leczeniu u wspomnianego doktora w Białymstoku- nie polecam zdecydowanie!!!Tam liczy sie tylko kasa i jeszcze raz kasa a pacjent/pacjenci? Że nie wspomnę o dylematach natury moralnej.Polecam klinikę "NOVUM" w Warszawie.Pół roku przyjmowania leków i efekt murowany- jaki cudny!!!Życze powodzenia i trzymam za Was kciuki.Serdecznie pozdrawiam, doskonale rozumiem co przeżywacie.Głowa do góry- będzie dobrze.

kurcze to się zaniepokoiłam no dobra cos będę myśleć . Mam stwierdzony zespół policystycznych jajników i boje się ze z tym schorzeniem to nigdy się nie uda. Wiecie jak to jest jak się co miesiąc czeka na coś innego a tu okres...ech Czasem już naprawdę nie mam siły, mam zamiar odpuścić...Pytałam o opinię o Białym bo już tam się leczę pół roku i tak jak mówicie mam wrażenie ze tylko kasa się liczy...a miałam tyle nadziei....

Ja prowadzilam swoje dwie ciże u dr. Mrugacza i jestem zadowolona z pracy dr jaj i calej kliniki. U nas partacze powiedzieli jak poszlam po z\robionym tescie " ze cos tam jest, niewiadomo co z tego bedzie, a jak bedzie to pewnie bedzie uszkodzone genetycznie" - to sa slowa dr z Ostroleki. Za 3 dni w klinice powiedziano ze najnormalniejsza w swiecie ciaza. Wiec ja pod tym wzgledem polecam dr i cala klinike bo atmosfera tam jest naprawde wyjatkowa.

Ja tam doktora i jego specyficzny humor lubiłam. Pielęgniarki tez. Atmosfera tam była bardzo miła.
Ja nie miałam pco, wiec w tej kwestii sie nie wypowiem, ale mnie doktor wyleczył skutecznie.
Moje bliźniaki rodziłam w białostockiej klinice. Na porodówce warunki są ok, ale personel nie nadąża. Za dużo pacjentek (w tym takich jak ja,spoza miasta).
Wcześniej miałam przeprowadzany drobny zabieg i lezałam na ginekologicznym. Warunki były super, personel miły, ale też zapracowany. Mimo wszystko myślę, że opłaca się tam pojechać ze względu na fachowość lekarzy i sporo niższe ceny niż w Warszawie.
Powodzenia!

ja tam dr tez lubie za jego poczucie humoru i ciagly usmiech na twarzy:) nawet ja go widze na jakis fotkach to buzia sama sie smieje:)

jego humor sposób bycia są specyficzne ale nie narzekam, mi tez to nie przeszkadza, zależy mi po prostu na skuteczności leczenia.

dzięki muszelka-dobra duszyczka z Ciebie:) już zapisałam namiary na tą Siostrę chociaż powiem Ci szczerze że szykując się na pierwszą wizytę do Białego, poszperałam w necie i właśnie o niej czytałam i zastanawiałam się nad nią. Co do badań męża to mamy zrobione wszystkie możliwe są bardzo dobre. Wykresów nie robiłam bo lekarze twierdzili że to nie pomoże, ale w sumie zacznę je robić jak nie pomogą to przecież nie zaszkodzą. Cieszę się ze Twojej znajomej się udało i to w takim momencie. Ja nie mam nikogo z kim mogłabym o tym pogadać wszyscy maja malutkie dzieci albo właśnie są w ciąży, dlatego postanowiłam założyć ten wątek. Może podasz mi swój nr gg to się odezwę i pogadamy?

Nie ma za co kochana. Ja sama próbuję zaciązyć ze skutkiem marnym jak na razie. Mam juz poronienie na koncie za dwa tygodnie minie rok od tego. Potem mielismy przerwę w staraniach teraz kilka cykli i nadal nic. Wiesz wykresy same w sobie może nie pomoga zajśc w ciąże ale napewno sporo rozjaśnia. A jak trafisz na lekarza który potrafi je czytać- interpretować to moga powiedziec dużo więcej niż wyniki badań. Ja własnie dzięki siostrze zaczęłam je robic i mierzyc tępkę. Na początku z bardzo duzym dystansem do tego i sporo czasu upłynęło zanim się w nich odnalazłam by wiedziec co z czym się je ale teraz jest ok i nie żałuję. robię je sama dla siebie. Czasem też siostra w nie zerką jak zadzwonie i podam login by zobaczyła co i jak.
Nie mam gg na priv wysyłam swojego maila możesz pisac do mnie. A jak się zalogujesz na skarbie odezwij się do mnie.
Nie wiem na temat białegostoku nie doradzę bo nie mam doświadczenia. słyszałam wiele dobrego jak pisałam o invimedzie w warszaiwe. Na temat novum w białym tez podobno jest ok a o Bocianie nie znam opini.
Ale jeśli finansowo ok u Ciebie to jedź do siostry (numer znajdziesz w internecie, trzeba się najpierw zapisać), jak Ci nie podejdzie i nie spodoba jej leczenie nie musisz jechać wtedy możesz na klinikę się zdecydować.
A jeszcze jedno? czy po tych lekach pęcherzyki Ci pękały czy nie?
Trzymam mozno kciuki by okres nie przyszedł...

I w większości przypadków, niestety, jest tak, że kto nie chce ciąży, zachodzi, kto usilnie pragnie - wtedy się nie udaje. Moja bliska przyjaciółka stara się o dziecko bez rezultatu od dwóch lat. Przez ten czas przez jej ciągłe humory, łzy, że się nie udaje i to pragnienie - zostawiła własny dochodowy biznes - bo nie mogła się skupić na niczym innym niż pragnienie dziecka, skutecznie odstraszyła od siebie znajomych - bo rozmawiała tylko o niemożności zajścia w ciążę - zaniedbała treningi na siłowni i utyła - bo w razie jakby zaszła w ciążę to nie może się przemęczać w początkowej fazie... Stała się nieznośna i bezlitosna dla otoczenia. Mam nadzieję dziewczyny, że Wam się tak nie popieprzy w głowie od tego pragnienia i że mi - jeśli zechcę zajść w ciążę - też się nie popieprzy.
Aniu, pozdrawiam cię

mam jeszcze metformax, mogę oddać

a jak brałaś ten metformax cały czas czy tylko do któregoś dnia cyklu? czy to jest to samo co glucophage?

a jak brałaś ten metformax cały czas czy tylko do któregoś dnia cyklu? czy to jest to samo co glucophage?

Glucophage zawiera metforminę więc działanie ma podobne jak metformax. Poza tym metformaxu raczej nie kazałabym brać na własną rekę gdyz reguluje wytwarzanie insuliny w organizmie. Trzeba znać konkretna dawkę jaką przyjąć, którą najlepiej jak ustali lekarz i bardzo często nawet kilka razy dziennie mierzyc poziom glukozy we krwi szczególnie w początkowym stadium leczenia. Przy prawidłowym poziomie i cukru po przyjęciu metformaksu można doprowadzic do jego spadko co ma swoje konsekwencje.

dzięki dobrusia za podpowiedź , podpytam lekarza. och jak ja ci zazdroszczę ze masz dzidziusia.... no nic może mi tez się kiedyś uda

ja też chodziłam do lekarza w o-ce na celnej(kto chce to wie do kogo) i byłam zadowolona... ale nie kierował mnie od razu do Białegostoku, gdzie doją z kasy każdego polecił znaleźć lekarza z karowej, który przyjmie mnie na oddział w Warszawie i zna;lazłam dr która dała iskierkę nadziei mam u niej dług do końca życia:-))))))

dziewczyny Domka i Dobrusia do kogo chodziłyście? i jakie problemy miałyście? gratuluje tych największych skarbków na świecie.

dziewczyny dajcie namiary na tych lekarzy w ostrołęce to ja tez się zorientuje co jak.

Hej. Ja podobnie długo o dzidzię się starałam, aż w końcu się udało:D Z powodu bezowocnych starań byłam pod opieką dr Jankowskiego (ul.Celna) i jestem bardzo zadowolona. Teraz będzie prowadził moją ciążę:) U mnie wszystko siedziało w psychice - jak to najczęściej bywa, w miesiącu kiedy już odpuściłam bo zwątpiłam, że się kiedykolwiek uda, udało się:) Dr Jankowski zlecił mi tylko badania, stwierdził,że jak minie rok, to wtedy podejmiemy inne kroki. No i na szczęście nie trzeba było ich podejmować.

W czasie starań rozmawiałam z kilkoma kobietami, które również miały problem z zajściem w ciążę. Dostałam namiary na lekarzy w Białymstoku - podobno naprawdę dobrych specjalistów. Sama u nich nie byłam, więc swojej opinii nie mam. Ale może te namiary się Wam przydadzą:


Prywatny Gabinet Ginekologiczno - Położniczy
dr hab.med. Sławomir Wołczyński
ul. Rynek Kościuszki 13/13
tel. 85 7424566

dr Grzegorz Mrugacz
ul. Batalionów Chłopskich 18/1
tel. 602636656

Trzymam kciuki za Was i pozdrawiam, Wiola

dzięki wiolazz ja leczę się właśnie u dr Mrugacza.

ja też byłam od początku do końca pod opieką dr Jankowskiego. w o-ce ufam tylko temu lekarzowi. Badania robione miałam w W-wie na Karowej

dobrusia33 długo się starałaś?? a problem jaki miałaś?

u mnie to generalnie wysoka prolaktyna blokowała wszystko, no i zbyt mało progesteronu ... na zbijanie prolaktyny brałam BROMOCORN tabl. też jedna ciąża zakończyła się w 10 tyg niestety, ale nie trzeba się poddawać!!! druga donoszona