Olej silnikowy
Re: Olej silnikowy
Zadaj to pytanie w "google" wpisując markę swojego samochodu. Odpowiedź poda ci jaki olej i ile. Pamietaj, że na oleju się nie oszczędza.
Re: Olej silnikowy
Głównie Valvoline, Motul. Coś tańszego Elf, Mobil czasami Castrol.
Tak jak kolega powiedział: zależy od silnika i auta.
Tak jak kolega powiedział: zależy od silnika i auta.
Re: Olej silnikowy
Trzeba się trzymać zaleceń producenta auta,. Jak auto nie jest po dzwonie z drzewem lub inna przeszkodą to zawsze pod maską jest fabryczna nalepka mówiąca o promowanym producencie i co ważniejsze o klasie oleju, takie informacje są też z dostarczoną instrukcją obsługi auta. są generalnie silniki ciasno i luźno spasowane, przy ciasnych to zazwyczaj 0W-30, a w luźnych od 5 do 10W-40,
w kwestii wyboru producenta to najważniejsze jest unikanie olejów podrabianych, co niestety ma miejsce. marka to już drugorzędna sprawa najczęściej związana z ceną
w kwestii wyboru producenta to najważniejsze jest unikanie olejów podrabianych, co niestety ma miejsce. marka to już drugorzędna sprawa najczęściej związana z ceną
Re: Olej silnikowy
Olej powinno się dopasowywać do marki samochodu. Np. ja do Toyoty Avensis używam Castrola.
-
- kapral
- Posty: 129
- Rejestracja: 24 wrz 2016, 10:19
Re: Olej silnikowy
Odświeżam temat. Proszę się nie sugerować jakimiś nalepkami pod maską bo to po prostu lipa. Oleje dla producenta dostarcza ten kto da najwięcej różnych , nazwijmy to np "bonusów". Tak jak ktoś pisał, na oleju się nie oszczędza i warto kupić dobry olej marek Valvoline, Motul , Total czy Liqui Molly. Nie kosztują wiele więcej a mają na pewno większą wytrzymałość na pracę w wysokich temperaturach. W naszym afrykanizującym się (że tak to ujmę) klimacie ma to coraz większe znaczenie. Poza tym te wszystkie Mobile Castrole itp jako bardzo popularne są coraz częściej podrabiane i szkoda byłoby za 20 czy 50 złotych zaoszczędzone na bańce oleju doprowadzić do ruiny silnik. Na youtube był gdzieś kiedyś filmik z garażowego testu odporności na temperatury różnych olejów które były podgrzewane na ogniu w jakichś naczyniach. Nie pamiętam już szczegółów ale z którejś z popularnych marek po podgrzaniu do ok 110 ° z oleju pozostała gęsta maź która w żadnym wypadku nie smaruje i nie rozprowadzi temperatury z silnika. W upalne dni to samo może się dziać pod maską waszych wózków jeśli zalejecie castrola z tesco.