Strona 1 z 1

Wszystko o "Augustyniak"

: 29 lip 2009, 13:42
autor: nowymlody
Kochani czytelnicy w tym poscie znajdziecie wszystko o domu weselnym "Augustyniak" nie bede kolorowal i postaram sie byc obiektywny.(wybaczcie za brak polskiej czcionki)

Na poczatek pierwsze spotkanie i wrazenia.
Generanie pozytywne, wlascielka mila, uprzejma, otwarta. Po przedstawieniu tematu(ile gosci, co i jak) podejscie baaaardzo profesjonalne. Sama proponaowala nam gdzie znalezc kosciol(zeby bylo latwo i tanio), jak i czym powinien charakteryzowac sie dobry kamerzysta, czy muzykanci zapytaja o wygluszenie sali... podpowiedzi ze strony p.Ani bylo mnustwo i tyle samo my mielismy watpliwosci ktore Ona z pewnoscia nam pomogla rozwiazac.Duzy plus na poczatek.

Od poczatku do konca mielismy pelna kontrole nad kosztami. Pani Ania nie miala nic do ukrycia, umowa bardzo prosta bez zadnych haczykow.
Jedna WAZNA rzecz(jak wszedzie): Dostajesz to o co prosisz, nie miej pretensji jesli nie bylo czegos o czym nie wspomniales(as) w umowie.
Ale od razu dodaje, ze p. Ania na ostatnia chwile potrwfila zdzialac cuda.

Wracajac do umowy, My zamawialismy chyba wszystko co bylo:
- wystoj kosciola
- strojenie samochodu
- desery i ciasta
- pokoje goscinne
we wspolpracy
- tort
- alkohole

Wystroj:krzeselka(mlodych) w pieknym bialym atlasie, wszedzie lancuchy kwiatowe(mimo remontu kosciola sw.Wojciecha) wszystko wygladalo ladnie i na miejscu.

Strojenie samochodu: tu dostalismy wstegi i gotowy stroik i reszta musieli zajac sie nasi swiadkowie(instalacja wszystkiego 10 min.)

Desery i ciasta(to co jadlem): wszystko robione przez "Augustyniak". Szarlotka bogata w jablka, lekko winna.Ciasto czekoladowo-orzechowe, pycha! Krem dosc lekki,nie mdlil, duzo orzechow.Rurki kremowo-bydyniowe, delikatne w ciescie pol-francuskim,slodkie,po 5-ciu juz moze mdlic, ale dosc dobre.

Pokoje Goscinne: Bardzo wysoki standard, w kazdym pokoju osobna lazienka z prysznicem,przygotowane reczniki, mydelka...
W niektorych wlasny balkon, salon z sofa i stolikem.
W kilku pokojach troszke skrzypialy drzwi wejsciowe.
Bez wyganiania o 8:00 rano. Spisz do oporu.Tanio(w naszym przypadku 50zl/os.)
Oczywiscie nowozency za darmo:)

Tort: p.Ania polecala nam cukiernie ale skorzystalismy z innej(MIRANA) Krem bardzo slodki, mdly(jak zawsze) ale strojenie, koszt(40zl/kg) i dowoz(gratis) wynagradzaja ciezki krem.

Alkohole: po sasiedzku, tanio jak to w hurtowni, z mozliwoscia zwrotu, ale tylko NIE OTWARTYCH kartonow!!!

Garnitur: Kupowany lokalnie w salonie RECMAN za 375zl, do tego koszula 60zl, spinki 45zl, krawatka na rynku za 20zl

Suknia: Szyta na zamowienie, na wymiar, w....chinach za w przeliczeniu ok.500zl (wyszla super,idealnie dopasowana) Podobna w salonie 2300zl

WESELE:

Calosc swietnie przygotowana, sala swiezo po remoncie, super efekty swietlne(za dodatkowa oplata, warto!!!)
Na wstepie podpadl nam jeden kelner (rudy), niemily i arogancki, i w ogole jakis dziwny byl. No i klimatyzacja. Duzy minus!!! W pewnym momecie zabawa przeniosla sie chwilowo na zewnatrz, bo nie bylo czym oddychac, ale po skargach "zaloga rudego" stanela na wysokosci zadania i na sali pojawily sie dodatkowo wentylatory i wszytko bylo OK. Co prawda Panstwo Augustyniak zapowiedzieli, ze ze wzgledu na poczatki dzialania sali swiezo po remoncie pewne usterki moga sie zdarzyc. Uznajemy to wiec za usterke, a szefostwo uwagi przyjelo i powiedzieli, ze na kolejne wesela klimatyzacja zostanie poprawiona i wzmocniona na mocy chlodzacej:)))

Z wesela nic nie zginelo, kazda zakretka, czy kartonik po soku byly policzone i przedstawione do wgladu przy rachunku:)
To co zostalo(ciasta, dania gorace,wedliny), kuchnia grzecznie pakowala do wczesniej przyniesionych przez nas pojemnikow. Bylismy rowniez poinformowani co i ile czego trzeba bylo wyrzucic(rowniez do wgladu,ale tu juz wierzylismy na slowo)

Na rozliczenie umowieni bylismy na poniedzialek, tak wiec mielismy spokojnie czas dla siebie i zeby choc troszke ochlonac.
No i to by bylo na tyle...

Jesli macie jakies pytania piszcie: vol1@wp.pl

Re: Wszystko o "Augustyniak"

: 30 lip 2009, 17:42
autor: kat
moze jeszcze w zalaczniku dasz material z kamery..

Re: Wszystko o "Augustyniak"

: 05 wrz 2009, 21:43
autor: zainkir
Witam,
Jedno pytanie - z jakich jabłek była ta bogata w jabłka szarlotka?
stawiam na papieróweczki:))))