Upadek Unii Europejskiej
: 13 mar 2020, 23:19
W obliczu egzystencjonalnego zagrożenia epidemią koronawirusa nawet dla lewaków stało się oczywiste, to o czym my, narodowcy mówimy od dawna. "Fcuk EU".
Jakakolwiek polityka , albo plan działania nie istnieje na szczeblu unijnym. Tak jakby takiej struktury w ogóle nie było.
Może to nawet i lepiej , bo jakby te zdegenerowane unijne "elity" coś wymyśliły to byłoby tylko gorzej.
Włochy poprosiły UE o dostarczenie masek , rękawiczek i respiratorów. Nie było odpowiedzi. Mało tego. Niemcy i Francja zabroniły eksportu. Włochy dostały tę pomoc z Chin.
Każdy z krajów jest skazany na działania na własną rękę. Nie ma nawet żadnej koordynacji na szczeblu unijnym.
Żadne z państw nie jest przygotowane na tę epidemię. Dopiero dwa miesiące po tym jak się ropoczęła rozpisano przetargi na dostawy sprzętu jednorazowego. Może tylko kuriozalna, skarajnie łajdacka postawa rządu Borisa Johnsona jest w stanie konkurować z takim podejściem.
Poniżej garść opinii osób z różnych środowisk ( źródła : Twitter, Gazeta Wyborcza)
Jak to jest, że pomoc Włochom udzielają Chiny a nie Unia Europejska? W takich chwilach widać, że to głównie projekt biznesowy. Jak coś walnie to radź sobie sam. Ewnetualnie puścimy cię w skarpetkach jak Niemcy Greków po kryzysie.
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) March 12, 2020
Profesor Zielonka w @Radio_TOK_FM rano krytykował UE za brak reakcji na kryzys i brak solidarności wobec Włoch: „Unii nie ma kiedy jej najbardziej potrzebujemy”. Jeśli liberałowie znowu będą wypierać rzeczywistość jak w ciągu ostatnich lat to obudzimy się w ogromnych tarapatach.
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) March 13, 2020
Lewicowcy właśnie dowiedzieli się, że UE to tylko zbiór traktatów i projekt biznesowy, a egzystencjalne znaczenie dla społeczeństw mają tylko państwa narodowe. #koronawirus /t.co/5WLDoK4OGn
— Karol Kaźmierczak (@KKazmierczakK) March 13, 2020
Sytuacje kryzysowe pokazują co ma kluczowe znaczenie w życiu narodów. W obliczu kryzysu epidemiologicznego jedynymi strukturami zdolnymi do działania na egzystencjalnie ważnej płaszczyźnie okazały się państwa narodowe. Unia Europejska nie ma w tej batalii żadnego znaczenia.
— Krystian Kamiński (@KrystianKamin) March 13, 2020
Nadszedł odpowiedni moment, żeby w obliczu gwałtownego wzrostu zachorowań na koronawirusa zapytać gdzie jest Unia Europejska? Gdzie jest działanie wspólnotowe? Codzienne telekonferencje? Bogu dziękować, że wciąż mamy państwa narodowe a nie biurokratyczny eurofederalizm.
— Marcin Palade (@MarcinPalade) March 12, 2020
Gdzie jest Unia Europejska? Komisja Europejska? Rada Europejska? Wszystkie urzędy w Brukseli? Dziś cały ciężar walki z wirusem spadł na rządy poszczególnych krajów. Zostawione same sobie. A Bruksela wciąż milczy… Jakby Unii nie było…
— Grzegorz Jankowski (@GrzegorzJanko12)
Jakakolwiek polityka , albo plan działania nie istnieje na szczeblu unijnym. Tak jakby takiej struktury w ogóle nie było.
Może to nawet i lepiej , bo jakby te zdegenerowane unijne "elity" coś wymyśliły to byłoby tylko gorzej.
Włochy poprosiły UE o dostarczenie masek , rękawiczek i respiratorów. Nie było odpowiedzi. Mało tego. Niemcy i Francja zabroniły eksportu. Włochy dostały tę pomoc z Chin.
Każdy z krajów jest skazany na działania na własną rękę. Nie ma nawet żadnej koordynacji na szczeblu unijnym.
Żadne z państw nie jest przygotowane na tę epidemię. Dopiero dwa miesiące po tym jak się ropoczęła rozpisano przetargi na dostawy sprzętu jednorazowego. Może tylko kuriozalna, skarajnie łajdacka postawa rządu Borisa Johnsona jest w stanie konkurować z takim podejściem.
Poniżej garść opinii osób z różnych środowisk ( źródła : Twitter, Gazeta Wyborcza)
Jak to jest, że pomoc Włochom udzielają Chiny a nie Unia Europejska? W takich chwilach widać, że to głównie projekt biznesowy. Jak coś walnie to radź sobie sam. Ewnetualnie puścimy cię w skarpetkach jak Niemcy Greków po kryzysie.
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) March 12, 2020
Profesor Zielonka w @Radio_TOK_FM rano krytykował UE za brak reakcji na kryzys i brak solidarności wobec Włoch: „Unii nie ma kiedy jej najbardziej potrzebujemy”. Jeśli liberałowie znowu będą wypierać rzeczywistość jak w ciągu ostatnich lat to obudzimy się w ogromnych tarapatach.
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) March 13, 2020
Lewicowcy właśnie dowiedzieli się, że UE to tylko zbiór traktatów i projekt biznesowy, a egzystencjalne znaczenie dla społeczeństw mają tylko państwa narodowe. #koronawirus /t.co/5WLDoK4OGn
— Karol Kaźmierczak (@KKazmierczakK) March 13, 2020
Sytuacje kryzysowe pokazują co ma kluczowe znaczenie w życiu narodów. W obliczu kryzysu epidemiologicznego jedynymi strukturami zdolnymi do działania na egzystencjalnie ważnej płaszczyźnie okazały się państwa narodowe. Unia Europejska nie ma w tej batalii żadnego znaczenia.
— Krystian Kamiński (@KrystianKamin) March 13, 2020
Nadszedł odpowiedni moment, żeby w obliczu gwałtownego wzrostu zachorowań na koronawirusa zapytać gdzie jest Unia Europejska? Gdzie jest działanie wspólnotowe? Codzienne telekonferencje? Bogu dziękować, że wciąż mamy państwa narodowe a nie biurokratyczny eurofederalizm.
— Marcin Palade (@MarcinPalade) March 12, 2020
Gdzie jest Unia Europejska? Komisja Europejska? Rada Europejska? Wszystkie urzędy w Brukseli? Dziś cały ciężar walki z wirusem spadł na rządy poszczególnych krajów. Zostawione same sobie. A Bruksela wciąż milczy… Jakby Unii nie było…
— Grzegorz Jankowski (@GrzegorzJanko12)