szosowiec gdybym byl w Polsce na pewno bym pojechal. Organizator dzwonil do mnie i zapraszal mnie. Rozmawialem z nim kiedys i rozmawialismy ogolnie o ostroleckich rowerzystach. Niestety wywialo mnie w te wakacje z oki...
Co do zakazu picia alkoholu to jest to dla ciebie jakis ogroomny problem? Mysle ze jest to naprawde dobry pomysl na spedzenie wakacji. Sam zaluje ze nie moge wziac w tym udzialu.
Szoruję palcem po mapie i nie mam pomysłu gdzie by tu pojechać. Macie coś ciekawego w zanadrzu? Szosa + teren, może być z przewagą terenu Choćby kierunek... Może są jakieś ciekawe zabytki do obejrzenia? Byle nie chaty kurpiowskie
przemkoprzemko pisze:To nie mozliwe ze sezon rowerowy sie konczy :O. Ludzie na rower i w droge puki sniegu nie ma, a jak spadnie to lancuchy na kola i tez w droge
A kto powiedział, że się konczy? Sezon rowerowy trwa okrągły rok
ale napewno nie kolarzowka, a jak spadnie sniegu po uszy to i gural nieraz sie dlawi U mnie zimowe przejazdzki po lesie gdzie sniegu po eghem zawsze konczyly sie tygodniowym urlopem w lozku.
no witam i tak oto na koniec sezonu wrocilem do ostroleki wraz ze swoim sprzetem szosowiec jak cos to mozemy sie spotkac przejechac sie troche a co do tego calego jezdzenia w zime nie pojezdze bo na oponach 22mm szerokich to raczej jak na gumowych lyzwach hehe dobra ja sie postaram cos zorganizowac zanim sezon calkowicie nam zablokuje jazde razem ( wiadomo ze poza sezonem jezdza tylko extremisci ) no dobra to narazie na tyle pozdro
Ja na swoim Kellys'ie ze standardowymi oponami 2.1 jedzilem po Parku Kampinoskim po sporym i do tego mokrym sniegu. nie bylo problemow z przejechaniem przez grzaskie miejsca, jednak sila w nogach duzo daje.