miałem mieszane uczucia czekając na kolejną walkę Tomka-chodziło głownie o nowe towarzystwo w które wpadł Adamek za oceanem: nowy amerykański trener który miał zapewnić zupełnie nowy styl wygranej polaka nie wiem jak wy ale z tego co widziałem to się nie przemęczał, nowy menadżer i sponsor? zarazem Ziggi Rozalski? który wyczuł niby pirania łatwy i szybki zysk, ten nieszczęsny Gołota kręcący sie wokoło no i cała masa innych sępów na dokładke-no i stało się do 10 rundy Adamek nie istniał zupełnie nie przygotowany do walki-smutne to...
ciekawe jak zareaguje te całe jego otoczenie?
tomek adamek
Witam nie wolno tak mówić, że walka była ustawiona skąd wiesz? Masz na to jakiś dowód byłeś przy jej ustawianiu? Poprostu jak ktoś tu napisał dostał w mazak kiedyś na każdego przychodzi czas porażki i właśnie wczoraj to był czas Adamka .Kolo młodszy od Adamka o 5 lat lepsza postura bardzo ruchliwy ,szybki ,a nasz myślał że on wielki mistrz i pokazał myślał że jak wygrał dwa lata temu i cały czas bronił to tak będzie ,niestety kiedyś to było do przewidzenia.(Chwała, że na punkty a nie przez nokaut).
SKIFCHLIZ