Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Czy znalazłbym poparcie wśród Ostrołęczan?>

u mnie nie

ja bym wolał marsz wolnych cycków, tym bardziej że ciepło się robi ... myślę, że taki marsz zdobyłby znacznie większe poparcie społeczne, a przynajmniej wśród męskiej części

he po takim marszu w Ostrołęce policja już by wiedziała kogo ma prześladować chyba nikt na takie coś nie pójdzie ze względu na oby : ) to za mała mieścina moim zdaniem, ty każdy pomyśli że to narkomani

Pomysł z cyckami: za

z parada rownosci mozesz sie polaczyc, najbardziej odpowiednie miejsce

Paradox na ten moment Marsz Wolnych Konopi w Ostrołęce pewnie nie znalazłby poparcia.

Najpierw trzeba by przeprowadzić akcję edukacyjną i informacyjną na temat powyższych, by przełamać schemat myślenia na temat tego zioła. Niestety większości nadal kojarzy się tylko z jednym: narkomanią. Zblokowani propagowaną nielegalnością i całym 'złem jaki niesie' przeważnie nic więcej o niej nie wiedzą i pewnie nie chcą nawet wiedzieć, a nawet choćby poczytać. Dopiero ostatnie sukcesy w leczeniu dzieci leczniczym olejem z konopi zaczyna powoli otwierać ludziom oczy. Ale do pełnej informacji, świadomości i przełamania wpajanych od dekad stereotypów myślenia o konopi jako narkotyku i czymś niosącym tylko zło i konflikt z prawem - daleko.

Gdyby wiedzieli ile miała kiedyś (i może mieć) zastosowań, jak może pozytywnie wpłynąć na przemysł, ekologię, zdrowie ludzi, jakie niesamowite możliwości ekorozwoju daje... Tylko do tego trzeba chcieć wiedzieć więcej, przełamać zbudowane przez lata stereotypy myślenia i... mieć siłę przetrzeć szlak by móc ją wykorzystywać w dobrych celach (np. i m.in. postawić się bogatym koncernom przemysłowym, farmaceutycznym, bo to one najwięcej by na tym interesie 'konopnym' straciły).

Mam nadzieję, że ktoś z czystej ciekawości poszuka i przeczyta choć kilka zdań na temat tego zioła. Według mnie czasem warto poczytać więcej i spojrzeć dalej.

W miarę krótko i konkretnie jest np. tu: "O CO TAK NAPRAWDĘ CHODZI Z TYMI KONOPIAMI?" Free Hemp Historia Konopii – Jack Herer
Mam nadzieję, że moderator się spojrzy na mój post i linku nie skasuje

W Ostrołęce nie ma sensu robić Marszu Wyzwolenia Konopi, lepiej wesprzeć swoją obecnością MWK w Warszawie.
Zapraszamy 30 maja https://www.facebook.com/events/1534679483481837/

Sam mógłbym podpisać taką petycję, bo nie mam nic przeciwko samej roślinie, lecz patrząc i słuchając moich znajomych, którzy wielbią marihuanę zdecydowałem, że nigdy tego nie zrobię chyba, ze chodziłoby o lecznicze dostępne w aptekach na recepte.
Sami jesteście sobie winni swoimi wygłaszanymi debilizmami.

Najpierw społeczeństwo musiałoby uporać się ze skutkami tego, że alkohol i nikotyna są wolne, a potem można uwalniać konopie. Co nam da, że do tych, którym wolno pić alkohol i palić tytoń, dojdą ci, którym wolno będzie zażywać konopi? Co nam da, że uwolnimy następną używkę? Następne kłopoty, znając głupotę ludzi.

Zgadzam się z przedmówcą zdecydowanie. Martwi to, że alkohol, który jest przyczyną wielu chorób, rozpadów rodzin, patologii, przestępstw często kończących się czyjąś śmiercią, dziesiątek wypadków nie jest traktowany, jak problem.
Nie przypominam sobie od czasów kampanii - bo była zbyt słona, spotów które miałyby zwrócić uwagę na to, jak alkohol niszczy.
Tak każdy jest zadowolony, kampanie piwowarskie i polmosy i rząd, bo są pieniądze z akcyzy i ze sprzedaży, a naród lubiący pić, to głupi naród.

Polecam http://zielonemity.republika.pl/mity.html.

Ja miałem okazję być kiedyś na MWK w Poznaniu i Warszawie. Moim zdaniem miła inicjatywa, ale nie wiem czy na coś się to w Polsce zda. Myślę, że w najlepszym wypadku jeszcze z 5-10 lat (jak nie więcej) społeczeństwo potrzebuje, by się przekonać do konopi. Chociaż biorąc pod uwagę fakt, że są już w Polsce dostępne niektóre wyroby z konopi przemysłowej (łuskane nasiona konopi, mąka, olej, suplementy diety na pamięć i koncentrację) plus to, że eksperymentalnie niektóre osoby za zgodą Ministra Zdrowia mogą korzystać z medycznej marihuany, jakiś cień nadziei jest.