- Trochę czasu minęło odkąd chciałam zaprosić karmelitanki ze Szczecina na rozmowę z Ostrołęckim Ratuszem w sprawie założenia klasztoru w Ostrołęce, ale czasem wracam pamięcią do tamtych pomysów. - Naprawdę nie wolelibyście mieć karmelitańskiego klasztoru na ul. Traugutta zamiast tego muzeum adwokatów diabła?
Ba! Jak się buduje kulturę tylko na sile pieniądza i władzy a nie na kapitale ludzkim i tradycji, nad którą trzeba się z szacunkiem pochylić, to się dochodzi do takich absurdów. Na każdej klepsydrze ludzie pisza "świętej pamięci", a nasi spece od kultury "wyklęci". Tu chyba już żaden argument nie pomoże, i nawet powoływanie się na 4 przykazanie z Dekalogu, które jako jedyne jest związane z ziemskim błogosławieństwem. - Ale może przy okazji ktoś zechce posłuchać Słowa z Gloriosy na dzisiaj https://www.youtube.com/watch?v=a6olBPuepg4
Człowiek jest odpowiedzialny za wszystkich, których kocha i za to, że nie kocha wszystkich.
Komunie też wydawało się, że jest wieczna, a upadła.
- Zawodowi negocjatorzy techniki kopania się z koniem używają tylko dla sportu, ale ja jestem córką rolnika ... ... ... może ten "koń" się w końu czegoś nauczy
Człowiek jest odpowiedzialny za wszystkich, których kocha i za to, że nie kocha wszystkich.
Myślę, że jest w Oce wystarczająca ilość przybytków jedynej słusznej religii. Jak życie pokazuje monopol nie sprzyja Kowalskiemu. Konkurencja o dusze może pomóc w budzeniu się świadomości.
Jest Pani doskonałym przykładem tego, że Kościół nie potrafi nauczać Miłości. Łamie Pani przykazanie „miłuj bliźniego swego…” Bezwarunkowo. Nie - miłuj bliźniego, który myśli tak jak ty. Ci, którzy wykazali się niezwykłą odwagą by przeciwstawić się czerwonemu złu, zasługują przynajmniej na szacunek. Poszli w ślady Jezusa, postawili na szali życie własne i swoich rodzin.
Współczuję tym niegłupim dziewczynom, że uciekły od życia za mury klasztoru.
Stan pisze: ↑17 paź 2020, 6:03
Ci, którzy wykazali się niezwykłą odwagą by przeciwstawić się czerwonemu złu, zasługują przynajmniej na szacunek. Poszli w ślady Jezusa, postawili na szali życie własne i swoich rodzin.
W nieodległym czasie w Polsce zaistniały dwa wydarzenia dotyczące antykomunistycznego podziemia: w Archidiecezji Lubelskiej rozpoczęto proces beatyfikacyjny męczenników komunizmu a niebawem w Warszawie polscy politycy okrzyknęli całe polskie zbrojne podziemie komunistyczne wyklętymi. - O co w tej antagonistycznej polaryzacji rzeczywiście chodzi nie wiem, ale wydaje się, że nie o szacunek a jedynie o manifestację władzy. Nikt się nie kwapi, żeby chociaż wprowadzić korektę językową i określenie "wyklęci" np. zamienić na "niezłomni"... ... ... metody jak z PRLu .... ...
Człowiek jest odpowiedzialny za wszystkich, których kocha i za to, że nie kocha wszystkich.
Stan pisze: ↑17 paź 2020, 6:03
Ci, którzy wykazali się niezwykłą odwagą by przeciwstawić się czerwonemu złu, zasługują przynajmniej na szacunek. Poszli w ślady Jezusa, postawili na szali życie własne i swoich rodzin.
W nieodległym czasie w Polsce zaistniały dwa wydarzenia dotyczące antykomunistycznego podziemia: w Archidiecezji Lubelskiej rozpoczęto proces beatyfikacyjny męczenników komunizmu a niebawem w Warszawie polscy politycy okrzyknęli całe polskie zbrojne podziemie komunistyczne wyklętymi. - O co w tej antagonistycznej polaryzacji rzeczywiście chodzi nie wiem, ale wydaje się, że nie o szacunek a jedynie o manifestację władzy. Nikt się nie kwapi, żeby chociaż wprowadzić korektę językową i określenie "wyklęci" np. zamienić na "niezłomni"... ... ... metody jak z PRLu .... ...
Twoja tolerancja na zdanie innych jest zerowa . Jedyna słuszna prawda to TWOJA PRAWDA - masz takie same podejście jak dawniej komuna - niczym się od nich nie różnisz.
- Moim zdaniem granice tolerancji powinny kończyć się tam, gdzie zaczynają być łamane prawa człowieka.
- Ale tematyka karmelitańska w Ostrołęce i ewentualne założenie tutaj filii muzeum diecezjalnego to beznadziejny temat, A antykomunistyczne podziemie intelektualne i tak będzie w Polsce funkcjonowalo niezależnie od takich bubli kulturowych jak to muzeum na Traugutta.
Człowiek jest odpowiedzialny za wszystkich, których kocha i za to, że nie kocha wszystkich.