Zielony Zakątek
Zielony Zakątek
BArdzo proszę o opinię na temat sali weselnej w Susku - Zielony Zakątek. Jestem przerażona bo mam zarezerwowany termin na wesele a ostatnio słyszałam wiele nieprzychylnych informacji o właścicielach Zakątka:( i nie wiem co robić????Bardzo proszę o szczere opinię, będę baaaardzo wdzięczna...pozdrawiam!!!
Re: Zielony Zakątek
Na mnie Zielony Zakątek zrobił bardzo dobre wrażenie.
Co prawda nie miałem tam wesela, ale byłem na dwóch imprezach. Jedzenie bardzo dobre, piękna okolica i właściciele OK.
Jedyną wadą jaka rzuciła mi się w oczy, to że orkiestra "osadzona" jest na tarasie, a para młoda dosłownie pod tarasem. Brakuje kontaktu wzrokowego między grajkami, a młodą parą, dla mnie to bardzo istotne.
Co prawda nie miałem tam wesela, ale byłem na dwóch imprezach. Jedzenie bardzo dobre, piękna okolica i właściciele OK.
Jedyną wadą jaka rzuciła mi się w oczy, to że orkiestra "osadzona" jest na tarasie, a para młoda dosłownie pod tarasem. Brakuje kontaktu wzrokowego między grajkami, a młodą parą, dla mnie to bardzo istotne.
...set me free...
-
- szeregowy
- Posty: 12
- Rejestracja: 23 gru 2008, 14:33
Re: Zielony Zakątek
"sylwester w zielonym zakątku 2008/2009 okropność. mała sala, na papierosa trzeba było wychodzić na zewnątrz na mrozie stać, jedzenie ohydne no może jeszcze krem z borowików był nie zły,podłoga śliska , mało miejsca, nie ma ochrony, zaczeli się lać po północy , no właścicielka 'security' rozgoniła chłopaków ryzykując swoją szczęką, było kilkoro dzieci do około 3 w nocy które krążyły między pijanymi gośćmi, o zgrozo coś okropnego porażka na całej linii nigdy więcej zielonego zakątka, aha i do tego stasznie gorąco na sali ta pani chyba niewie co to klimatyzacja, a potem zgrzani na papieroska -12 stopni a co ,a może bryczką do okoła stawu i do popicia ohydny grzaniec"
przeczytałem taką opinię na jednym z portali
przeczytałem taką opinię na jednym z portali
Re: Zielony Zakątek
no właśnie ja też czytałam i słyszałam wiele negatywmnnych informacji po tym sylwku...
Re: Zielony Zakątek
Byliśmy niedawno ze znajomymi zobaczyć jak tam jest, mieliśmy ze sobą aparat, wiadomo wszędzie można zrobić fajne zdjęcia. Jakie było nasze zdziwienie gdy przybiegł jakiś chłopiec i spytał się czy mamy pozwolenie na robienie zdjęć. Zawineliśmy się szybciej jak przyjechaliśmy. Żenada.