Madonna w Warszawie - zwyciężyła normalność
Re: Madonna w Warszawie - zwyciężyła normalność
oj przydał by się teraz taki Piłsudski
Re: Madonna w Warszawie - zwyciężyła normalność
Nie byłem, nie przeszkadza mi, że koncert był. Nie słyszałem go, więc mogłem spokojnie oddać się świętowaniu. Podejrzewam, że tak samo jak wszyscy mieszkańcy naszego rejonu, cokolwiek świętowanie dla nich znaczy, czy to będzie w kościele czy przy piwie.
Re: Madonna w Warszawie - zwyciężyła normalność
cieszę się, że koncert doszedł do skutku. Uważam, że nawet jeśli w Polsce jest większość katolików, to nie mają prawa utrudniać życia innym, czy to wierzącym czy nie.
Podobnie bywało z paradą równości. Katolicy mają święto Bożego Ciała, podczas którego manifestują swoją wiarę, a na paradę równości zgodzić się nie chciano.
Podobnie bywało z paradą równości. Katolicy mają święto Bożego Ciała, podczas którego manifestują swoją wiarę, a na paradę równości zgodzić się nie chciano.
Pozdrawiam
www.moja-ostroleka.pl
www.moja-ostroleka.pl
Re: Madonna w Warszawie - zwyciężyła normalność
Dobre porównanie: parada pederastów i procesja Bożego Ciała.