Poszukiwany, poszukiwana.... cz. 2

Na każdy (inny niż o Ostrołęce) temat
Piotrek
szeregowy
Posty: 3
Rejestracja: 20 lip 2005, 11:16
Lokalizacja: Wwa

Poszukiwany, poszukiwana.... cz. 2

Post autor: Piotrek »

Mam pewną pilną sprawę, a w zasadzie prośbę. Otóż, dotyczy ona odszukania pewnej dziewczyny i jest nader skomplikowana [ta sprawa oczywiście; dziewczyny też są skomplikowane-to wszyscy wiemy :) ] żeby nie powiedzieć niemal beznadziejna. Beznadziejna dlatego że owej dziewczyny nie znam a widziałem ją jeden jedyny raz. Chodzi oczywiście o to, że ta dziewczyna bardzo mi się spodobała (to mało powiedziane: BYŁA FANTASTYCZNA) i zależy mi na tym aby ją odszukać. Choć pewnie nie będzie to takie proste ale, nic to, spróbuję - może z Waszą pomocą się uda.
Przejdę do konkretów, o ile oczywiście można to nazwać jakimiś konkretami. Na początku lipca byłem ze znajomymi na działce (grill i tym podobne sprawy,wiadomo) w miejscowości Lubiel Nowy. Właśnie tam a w zasadzie w miejscu gdzie nieopodal pływa barka przez rzekę Narew spotkałem wspomnianą już dziewczynę (była sobota 9 lipca godzinka 19 może 20-pamiętam jak dziś). Była ubrana w różową bluzkę i białą spódnicę, jechała z rodziną bordowym poldkiem na ostrołęckich numerach (poldek miał jeszcze przyczepkę). Była to blondynka o długich, kręconych włosach. Zapewne mieszka gdzieś w kwadracie Rożan, Drozdowo, Pułtusk, Maków Maz. choć może to być oczywiście całe byłe woj. ostrołęckie. To chyba tyle, niestety tylko tyle :( . Najgorsze jest to że tak naprawdę niczego nie moge byc pewien ani gdzie mieszka itd. :(
Jeśliby ktoś natknął się na ten post i z tego mętnego opisu jakimś sposobem skojarzył tą dziewczynę to będę niezmiernie wdzięczny za jakąkolwiek informację. Proszę o pomoc -dla mnie to naprawdę ważne. z góry dziękuję. Pozdrawiam [/b]
Awatar użytkownika
Ex Hoppler
starszy sierżant
Posty: 311
Rejestracja: 01 cze 2005, 9:43

Post autor: Ex Hoppler »

Jednego możemy być pewni - chodzi o dziewczynę - nic więcej... :lol: :lol:
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
AirCafe.pl
Awatar użytkownika
Michał
starszy chorąży sztabowy
Posty: 600
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:22
Lokalizacja: Ostroleka

Post autor: Michał »

nie ma co szukac... znajdziesz inna tak samo fajna
twiti^
szeregowy
Posty: 9
Rejestracja: 17 lip 2005, 12:49

Post autor: twiti^ »

Trzeba bylo z nią zagadac żeby nr. kom dała itd. Co ty niewiesz ? :P
Zielonooka
szeregowy
Posty: 2
Rejestracja: 20 lip 2005, 23:18

Post autor: Zielonooka »

No to wiesz co, ja powiem Ci coś - szukam kolesia który w 2002, czy 2003 roku latem jechał na rolkach, a ja siedziałam na ławce na Centrum, on zapytał o godzinę mnie, chociaż minął kilka innych osób :wink: ja mu odpowiedziałam, ale tak mnie zatkało jak na niego patrzyłam, bo miał coś niesamowitego w sobie, że nawet nie zagadałam, a on odjechał bo podszedł do mnie mój kumpel i czar zniknął... :cry: Wiem, że to beznadzieja, ale może jeszcze kiedyś go spotkam. Nie wiem czy był z Ostrołęki, może. Miał rolki, czapkę chyba, czy jakiś kaszkiet. Nazwałam go Green_Boy, bo pamiętam że miał coś zielonego na sobie. Ale byłby fart gdyby On to czytał :( Takiego farta Piotrek właśnie Ci życzę.

PS. Do Green_Boy'a - Ty musisz mnie pamiętać - ciemnobronzowe, rozpuszczone włosy, lekko falowane za ramiona, ostatnia ławka przy bloku, a dalej rozdzielnia przy której zawróciłeś, a później odjechłeś...
Awatar użytkownika
moranii
szeregowy
Posty: 32
Rejestracja: 06 cze 2005, 9:49

Post autor: moranii »

proponuje biuro Rutkowskiego albo program "kto kolwiek widział kto kolwiek wie " bo z takimi informacjami nie wróżę sókcesu !!!!!!!!!!!! pzdr.
Piotrek
szeregowy
Posty: 3
Rejestracja: 20 lip 2005, 11:16
Lokalizacja: Wwa

Post autor: Piotrek »

Dzięki za posty, również te ironiczne i nie do końca przychylne. Dobrze że się ktoś w ogóle zainteresował, najgorsze to obojętność. Informacji istotnie nie mam za wiele, powinienem to rozegrać tak jak mówi twiti ale cóż.. czasami tak bywa, nie każdy, nie zawsze bierze od dziewczyny numer tel. którą widzi po raz pierwszy (nawet jesli mu się ona podoba). Do tego potrzebne są jeszcze pewne okoliczności przyrody :)
Poza tym nie zawsze dziewczyna musi dać nr telefonu zupełnie nieznanemu gościowi... mam dobre intencje ale wiadomo dziś lepiej uważać bo nie wiadomo na kogo się trafi. Ale to tylko gdybanie.
Wracając do tematu, to stwierdziłem że muszę spróbować, teraz mam przynajmniej spokojne sumienie.
Kończę tą swoją twórczość z nadzieję że może ktoś coś wie... To dopiero byłby fart.
ODPOWIEDZ