- Jak sprowadzać polonica z Watykanu ?
: 26 lip 2022, 21:15
Jakiś czas temu napisałam już podobny post, tylko pod tytułem Jak sprowadzić polonica z Watykanu do Ostrołęki?
Myślę jednak, że poloniców w Watykanie jest na tyle dużo, że można nimi nawet i więcej miast obdzielić. W dodatku jako naród mamy aktualnie swojego człowieka w Watykanie, który z ramienia papieża jest niezwykle szczodry i wielkoduszny - i bez wątpienia mógłby przywieźć do Ostrołęki nie tylko pallotyńskie pamiątki po opracowywaniu teologicznym "Dzienniczka" św. Faustyny ... .... .... odpowiedniejszego człowieka niż ks. kard. Konrad Krajewski do takiego zadania specjalnego w Kościele nie znajdę, zresztą posłuchajcie go sami https://www.youtube.com/watch?v=-DhfEznwzrc
Ale jak mam zwrócić się do jałmużnika papieskiego z prośbą o przywiezienie do Ostrołęki czy w ogóle do Polski eksponatów, którymi chciałby dysponować niejeden biskup w Polsce i niejeden zakon czy wspólnota - nie wyobrażam sobie, że można by je było zdeponować w jakichkolwiek byłych salkach katechetycznych choćby dlatego, że nie spotkałam jeszcze księdza, który by miał kwalifikacje na ochroniarza eksponatów muzealnych .... .... ....
Myślę jednak, że poloniców w Watykanie jest na tyle dużo, że można nimi nawet i więcej miast obdzielić. W dodatku jako naród mamy aktualnie swojego człowieka w Watykanie, który z ramienia papieża jest niezwykle szczodry i wielkoduszny - i bez wątpienia mógłby przywieźć do Ostrołęki nie tylko pallotyńskie pamiątki po opracowywaniu teologicznym "Dzienniczka" św. Faustyny ... .... .... odpowiedniejszego człowieka niż ks. kard. Konrad Krajewski do takiego zadania specjalnego w Kościele nie znajdę, zresztą posłuchajcie go sami https://www.youtube.com/watch?v=-DhfEznwzrc
Ale jak mam zwrócić się do jałmużnika papieskiego z prośbą o przywiezienie do Ostrołęki czy w ogóle do Polski eksponatów, którymi chciałby dysponować niejeden biskup w Polsce i niejeden zakon czy wspólnota - nie wyobrażam sobie, że można by je było zdeponować w jakichkolwiek byłych salkach katechetycznych choćby dlatego, że nie spotkałam jeszcze księdza, który by miał kwalifikacje na ochroniarza eksponatów muzealnych .... .... ....