Godziny pracy, czyli łamanie praw przez pracodawcę
Godziny pracy, czyli łamanie praw przez pracodawcę
mam problem.3 miesiace temu dostalam prace w ramach prac interwencyjnych,wszystko btlo ok ale od dwoch tyg mamy nawal obowiazkow i niestety moj czas pracy znacznie sie wydluzyl,musze zostawac po godzinach,mimo ze na umowie mam 8 godz oczywiscie.nie wiem jeszcze jak z wynagrodzeniem za te godz.pomozcie bo nie wiem co robic.czy mozna zerwac umowe o prace w przpadku interwencyjnych?jajkie powiinno byc wynagrodzeni i czy mam prawo sie nie zgodzic??????????????????pomocy
Re: Godziny pracy, czyli łamanie praw przez pracodawcę
Nie chcę Cię martwić, ale musisz mieć solidne podstawy do wyrażenia wobec pracodawcy takich oskarżeń. Możesz powiadomić Urząd Pracy, ale, niestety, musisz mieć dowody na zaistniałą sytuację. Dowodem może być np. potwierdzenie przez koleżankę z pracy faktu zostawania przez Ciebie po godzinach (raczej byłby problem taką znaleźć, bo nikt nie będzie podkładał swojej głowy dla czyjegoś dobra).
Umowę możesz zerwać za pomocą wypowiedzenia. Zerknij jednak do niej, czy pracodawca nie obciąża Cię kosztem zwrotu refundacji, którą otrzymał z UP.
Umowę możesz zerwać za pomocą wypowiedzenia. Zerknij jednak do niej, czy pracodawca nie obciąża Cię kosztem zwrotu refundacji, którą otrzymał z UP.
Re: Godziny pracy, czyli łamanie praw przez pracodawcę
co do nadgodzin to jest zgodne z prawem kazdy pracodawca moze pracownikowi zafundowac zostanie pogodzinach w tym tylko przestrzegajac przerwy chyba ze pracujesz 24 godziny masz prawo do 48 h przerwy i tyle a jak nie pasuja nadgodziny skladasz wypowiedzenia tylko zwrc na umowie czas jaki musi byc zlozenia wypowiedzenia a fizycznie nie pracowania
Re: Godziny pracy, czyli łamanie praw przez pracodawcę
Weź do ręki umowę o pracę swoją i dokładnie ją poczytaj.
Mozesz miec klauzulę, która reguluje nadgodziny i zapewne ja posiadasz skoro pracodawca tak zarządza.
Dlatego czytaj umowę zanim podpiszesz
Mozesz miec klauzulę, która reguluje nadgodziny i zapewne ja posiadasz skoro pracodawca tak zarządza.
Dlatego czytaj umowę zanim podpiszesz